Oceń 1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek [35]
Loading...
55530
0
Boa – Opisy, Węże – Opisy

Epicrates cenchria – boa tęczowy

Epicrates cenchria – boa tęczowy

Systematyka

Boa tęczowy (Epicrates cenchria Linnaeus, 1758)

Nazewnictwo

Nazwa angielska: Rainbow boa

Nazwa niemiecka: Regenbogenboa

Nazwa czeska: Hroznyśovec duhovy

Nazwa rosyjska: Radużnyj udaw

Długość życia

Przy dobrej opiece dożywają nawet do 20 lat (rekord 27 lat), ale średni czas przeżycia w naszych terrariach to około 12-15 lat.

Wygląd

Ciało masywne. ale szczupłe (dorosłe osobniki nie przekraczają wagi 4,5 kg) z trójkątną w zarysie, dobrze wyodrębnioną głową,. Wzdłuż dolnej wargi słabo widoczne drobne jamki na ich dnie znajdują się termoreceptory, dzięki którym „tęczówki” odnajdują swą ciepłokrwistą ofiarę nawet w całkowitej ciemności. Ciało boa tęczowego pokrywają gładkie łuski. Jest to szczuplejszy wąż w porównaniu do np. boa dusiciela, którego osobniki porównywalnej wielkości są nawet 3 razy cięższe. Ubarwienie zależne jest od podgatunku. Zaobserwowano, że nocą podczas aktywności „tęczówki” są jaśniejsze i są bardziej „tęczowe”, w ciągu dnia i po zapaleniu światła nocą ciemnieją.

Wygląd

Zazwyczaj nie przekraczają 2 metrów. Za największy uznaje się podgatunek brazylijski. Najmniejsze osobniki, mierzące powyżej metra należą do osobników z wybrzeża Gujany Francuskiej należące do końca nie określonego podgatunku. Drugi popularny podgatunek kolumbijski osiąga 150-180 cm.

Podgatunki

Wyróżniono 9 podgatunków (choć niektórzy opisują ich 10). Różnią się od siebie znacznie ubarwieniem, występowaniem, układem i wielkością łusek i w niewielkim stopniu wielkością. (patrz załączony klucz).

  • Epicrates cenchria cenchria – brazylijski boa tęczowy

    (Linnaeus, 1758). Podgatunek o niezwykle pięknym i efektownym ubarwieniu, zajmuje pod tym względem bez wątpienia pierwsze miejsce wśród pozostałych podgatunków. Jego wzór jest jaskrawy i pozostaje taki również po osiągnięciu dojrzałości. Kolor podstawowy to wiśniowo-brązowy, wzdłuż grzbietu biegną jaskrawe czarne pierścienie, wewnątrz których tło jest o ton jaśniejsze od umaszczenia podstawowego, po bokach ciała czarne owale z jasnymi półksiężycami. Niektóre osobniki mają po bokach srebrzysty odcień i są nazywane odmianą „Lamar”. Przez wielu hodowców uznawany za najpiękniejszego wśród dusicieli. Pod względem rozmiarów góruje nad podgatunkiem kolumbijskim, argentyńskim, gujańskim i paragwajskim ale ustępuje peruwiańskiemu (największy) i podgatunkowi z wyspy Marojo. W polskich hodowlach spotykany niestety dość rzadko. Efektowny wygląd czyni go wężem poszukiwanym wśród terrarystów.

  • Epicrates cenchria alvarezi – argentyński boa tęczowy

    (Abalos, Baez & Nader, 1964). Podgatunek osiągający najmniejsze rozmiary i o najbardziej na południe wysuniętym zasięgu. Wzorem ubarwienia odbiega nieco od pozostałych. Jest on mniej regularny ale wyraźniejszy niż u podgatunku kolumbijskiego i gujańskiego, mniej jednak wyraźny niż u brazylijskiego. Półksiężyce na bokach ciała są wyraźnie szersze. W większym stopniu niż u innych przeważają kolory szare zaś sam wąż jest ogólnie jaśniejszy. Zdarzają się osobniki o większym udziale koloru pomarańczowego. Występujący u wszystkich podgatunków metaliczny połysk jest u niego znacznie słabszy.

  • Epicrates cenchria assisi

    (Machado, 1945). Brak doniesień o obecności tego podgatunku w hodowli terraryjnej. Zamieszkuje tereny suche rzadko zalesione z duża amplituda temperatur dziennych.

  • Epicrates cenchria barbouri – boa tęczowy z wyspy Marajo

    (Stull, 1938). Jest również zbliżony kolorystycznie do podgatunku brazylijskiego, choć jego wzór jest nieco mniej wyrazisty (znacznie wyraźniejszy jednak niż u kolumbijskich i gujańskich). Ubarwienie jest też wyraźnie ciemniejsze. Podobnie jak peruwiański posiada duże łuski. Podgatunek prawie nie występuje w terrarystyce (również w hodowlach za zachodnią granicą).

  • Epicrates cenchria crassus – gujański boa tęczowy

    (Cope, 1862). Wraz z podgatunkiem kolumbijskim stanowi jeden z dwóch najpopularniejszych w polskich hodowlach. Ustępuje mu nieco rozmiarami. Pod względem jaskrawości wzoru ubarwienia można go umieścić pomiędzy podgatunkiem kolumbijskim a brazylijskim, temu ostatniemu ustępuje pod tym względem bardzo znacznie, jednak w przeciwieństwie do kolumbijskiego nawet u dorosłych osobników wzór pierścieni jest dość wyrazisty. Istnieje spór co do istnienia tego podgatunku, nie posiada on własnej nazwy łacińskiej i oficjalnie węże te uznaje się za przynależne do podgatunku paragwajskiego. Stosowanie wobec niego łacińskiej nazwy crassus jest więc nieprawidłowe, większość biologów uznaje go jednak za odrębny od paragwajskiego, stąd powszechnie nazywa się go gujańskim boa tęczowym;

  • Epicrates cenchria gaigei – peruwiański boa tęczowy

    (Stull, 1938). Największy wśród podgatunków. Efektownie ubarwiony wąż, bardzo zbliżony wyglądem do podgatunku brazylijskiego. Charakterystyczną cechą są nieco większe łuski niż u pozostałych podgatunków. Podgatunku tego prawie nie spotykamy w terrarystyce;

  • Epicrates cenchria hygrophilus

    (Amaral, 1954). Brak doniesień o hodowli w warunakch terrarium.

  • Epicrates cenchria maurus – kolumbijski boa tęczowy

    (Gray, 1849). Najpopularniejszy u nas podgatunek boa tęczowego (o dziwo dość rzadki w terrariach USA). Nieco mniejszy od podgatunku brazylijskiego. Dorosłe osobniki są w zasadzie prawie jednobarwne (podgatunek najmniej zróżnicowany kolorystycznie). Przeważający kolor wiśniowo-brązowy, słabo widoczne są czarne pierścienie biegnące wzdłuż grzbietu i ciemne plamy po bokach ciała. Młode osobniki posiadają trochę wyraźniejszy wzór przez co przypominają nieco podgatunek brazylijski (najefektowniej ubarwiony), jednak po ukończeniu około półtora roku wzór zanika prawie zupełnie.

  • Epicrates cenchria polylepis

    (Amaral, 1935)

  • Epicrates cenchria crassus(2) – paragwajski boa tęczowy

    Znacznie rzadszy od podgatunku gujańskiego. Nie wszyscy badacze wyróżniają go jako osobny podgatunek. Ubarwieniem najbardziej przypomina argentyńskiego. Jego wzór również jest mniej regularny jednak również bardziej rozmyty od podgatunku argentyńskiego. Ubarwienie węża jest też znacznie ciemniejsze.

Klucz do oznaczania podgatunków *

1. wzór na grzbiecie zawsze zawiera widoczne plamistości 2
grzbiet zabarwiony jednolicie, plamistości brak lub niewyraźne Epicrates cenchria maurus
2. plamy boczne znajdują się między plamami środkowymi a tylnymi, bez jasnej otoczki 3
niektóre plamy boczne otoczone jasną obwódką 5
3. plamy na bokach jednakowej wielkości bez jasnego środka 4
plamy na bokach z jasna częścią centralną Epicrates cenchria gaigei
4. łuski brzuszne czarno nakrapiane na bocznych brzegach Epicrates cenchria cenchria
łuski brzuszne nie nakrapiane Epicrates cenchria hygrophilus
5. środkowe plamy na grzbiecie otoczone czarna obwódką, która nie łączy się z sąsiednimi plamami 6
środkowe plamy na grzbiecie łączą się z sąsiednimi poprzez otaczający ciemny obszar 8
6. środkowe plamy na grzbiecie kształtu owalnego 7
środkowe plamy na grzbiecie o kształcie siodła Epicrates cenchria barbouri
7. pasek na środku głowy przecięty łukowatym pasem na karku; więcej niż 245 łusek brzusznych Epicrates cenchria assisi
pasek na środku głowy zlewa się z łukowatym pasem na karku; mniej niż 240 łusek brzusznych Epicrates cenchria polylepis
8. powyżej 47 łusek na grzbiecie w środkowej części ciała, 47 – 55 łusek podogonowych Epicrates cenchria alvarezi
poniżej 47 łusek na grzbiecie w środkowej części ciała, 34-45 łusek podogonowych Epicrates cenchria crassus

 

Występowanie

Ameryka Środkowa i Południowa – od Kostaryki po centralną cześć Ameryki Południowej.

  • Epicrates cenchria cenchria – Amazonia; południowa Wenezuela i wybrzeże Gujany Francuskiej
  • Epicrates cenchria alvarezi – Prowincja de Santiago del Estero – Argentyna.
  • Epicrates cenchria assisi – regiony od Piaui do północnej Bahia, Caatina – Brazylia
  • Epicrates cenchria barbouri – wyspa Marajo (Para- ujście Amazonki) – Brazylia
  • Epicrates cenchria crassus – południowa Brazylia, Paragwaj i północna Argentyna.
  • Epicrates cenchria gaigei – wschodnie niziny Boliwii i Peru.
  • Epicrates cenchria hygrophilus – Estado do Amazonas i region rzeki Rio Doce, Estado do Espiritu Santo – Brazylia. Zachodnim ograniczeniem są góry Serra do Espinhaco.
  • Epicrates cenchria maurus – od Kostaryki do północnej Kolumbii i Wenezueli, także północna Gujana Francuska, Trinidad i Tobago oraz wyspy Margarita.
  • Epicrates cenchria polylepis – dorzecze rzek Canabrava i Pandeiro w zachodniej Bahia i wschodnim Golas, a także Distrito Federal – Brazylia.

 

Cechy szczególne

Swą nazwę bierze od tęczowego blasku nasilającego się po linieniu (choć i przed wylinką niektóre osobniki zachowują tę cechę), kiedy to mieni się najintensywniej kolorami tęczy. Zjawisko to zawdzięcza fakturze łusek, na którą składają się mikroskopijne wypukłości i wgłębienia działające jak pryzmaty rozszczepiające światło. (podobne, choć mniej intensywne takie zjawisko obserwujemy u innych węży np. pytona siatkowanego, czy białowargiego (Liasis albertisi).

Aktywność

Jak wszystkie dusiciele jest zwierzęciem aktywnym o zmierzchu i do wczesnego świtu poszukuje pokarmu. W ciągu dnia zazwyczaj płochliwy ukrywa się przed światłem w różnych zakamarkach norach, dziuplach, pod zwalonymi drzewami, wśród korzeni drzew itd.

Biotop

Jest to gatunek o dużym obszarze występowania, co powoduje, że poszczególne podgatunki zamieszkują różnorodne środowiska od suchych prawie stepowych (Epicrates cenchria alvarezi, Epicrates cenchria assisi), poprzez rzadko zalesione tereny podmokłe, po wilgotne lasy tropikalne ze stałymi warunkami klimatycznymi (Epicrates cenchria cenchria, Epicrates cenchria maurus)

Terrarium

Boa tęczowe (podgatunki dostępne u nas) hodujemy w przestronnym terrarium wilgotnego typu, które urządzamy na podobieństwo lasu tropikalnego (żywe rośliny nie są wskazane, ale jeżeli chcemy umieścić je w terrarium to muszą być zabezpieczone przed zmiażdżeniem prze ciężkiego gada). Minimalne (!!) rozmiary powierzchni dna to 3/4 na 1/2 długości węża, wysokość terrarium to 1/2 długości osobnika. Optimum to 1 x 1/2 x 3/4 długości osobnika. Gdy trzymamy więcej osobników zwiększamy pomieszczenie o minimum 20% na każdego następnego węża. Im większe terrarium z odpowiednim wyposażeniem tym lepiej dla „tęczówek”. Na dno terrarium układamy podłoże, które stanowi może kilkunastocentymetrowa warstwa torfu z piaskiem, substratu kokosowego (lignocel), żwirku, ziemi leśnej, ale wystarczają także trociny, ręczniki papierowe, płaty ligniny czy gazety. Ze względu na skłonności do wspinaczki boa tęczowych instalujemy w ich pomieszczeniu grube gałęzie (min. powinna odpowiadać średnicy największego węża), konary, półki dostosowane do ciężaru zwierzęcia. Ważne jest, by w terrarium umieścić różne ukrycia w postaci wydrążonych pni, donic, rur ceramicznych i skrzynek drewnianych w chłodniejszych miejscach terrarium. Ich ilość powinna odpowiadać liczbie zwierząt w pomieszczeniu, a wielkość taką, by wąż cały mógł się ciasno w nim schować.

Nad ulubionymi miejscami wylegiwania się węży należy umieścić (najlepiej w jednym z rogów terrarium i nad gałęzią lub półką) źródła ciepła – promienniki, żarówki. Kable lub płytki grzewcze powinny ogrzewać maksymalnie 2/3 powierzchni dna. Wszystkie zdroje ciepła muszą być zabezpieczone tak, by węże nie uległy poparzeniu czy też porażeniu prądem. Ważne jest też umieszczenie kilku źródeł ciepła, by wąż mógł sobie zawsze wybrać miejsce o odpowiadającej mu temperaturze.

Temperatura

powinna wynosić w zależności od pogatunku za dnia (DTH) w różnych miejscach pomieszczenia hodowlanego 25-32°C, miejscowo do 35°C (dla boa kolumbijskiego) i 21-30°C dla boa brazylijskiego, w nocy (NTL) może spadać do 22-24°C (boa kolumbijski) i 20-22°C dla brazylijskiego podgatunku. Bardzo istotne dla zdrowia (a także dla rozmnażania) „tęczówek” jest zapewnienie fluktuacji temperatur dobowych. Długie przetrzymywanie tych węży w zbyt wysokich i stałych temperaturach powoduje śmierć zwierząt.

Oświetlenie

Nie powinno być zbyt intensywne. Ze względu na nocny i zmierzchowy tryb życia tego gatunku za mocne jasne światło może stresować węże. Stosujemy przez 12-14 godzin na dobę w okresie aktywności węży (wiosna, lato, początek jesieni), w okresie spoczynku i przygotowań do godów dzień świetlny skracamy stopniowo nawet do 8 – 10 godzin. By nie płoszyć węży nagłym wyłączeniem oświetlenia zainstalowane mam trzy żarówki promiennikowe i o różnej mocy i wieczorem stopniowo, co pół godziny gaszę jedną z nich. Potem gaszę także światło w pokoju hodowlanym. Rankiem kolejność jest odwrotna. Stosowanie lamp UV jest zbędne. Po pierwsze boa tęczowe to zwierze nocne i rzadko jest wystawiony na bezpośrednie promieniowanie słoneczne, po drugie badania wykazały, że jego skóra przepuszcza tylko 1% promieniowani UVB.

Nie możemy zapomnieć o takim wyposażeniu terrarium jak basen rozmiarów dostosowanych do wielkości węża (tzn. taki, by cały wąż mógł się w nim zanurzyć). W nim to boa będzie spędzał długie chwile szczególnie po obfitym posiłku lub przed wylinką. Można zastosować podgrzewanie wody w postaci odpowiednio zabezpieczonej grzałki akwarystycznej lub kabla grzewczego pod basenem o mocy takiej, by woda miała temperaturę 24-26°C. Należy też rozwiązać problem wymiany wody w tym zbiorniku, bo węże często oddają nieczystości do wody. Ważna jest odpowiednio wysoka wilgotność w terrarium, bo boa tęczowe (szczególnie podgatunek brazylijskii i młode osobniki) są wrażliwe na odwodnienie. Zbyt niska wilgotność wywołuje zaburzenia wylinki, spadek apetytu, zaburzenia trawienia i wymioty (!!!), nieprawidłowośći rozwoju zarodków, a nawet śmierć węża. Codziennie w okresie aktywności „tęczówek” całe terrarium należy zraszać letnią wodą. Zapewnia to wraz z basenem o dużej powierzchni parowania łatwe utrzymanie należytej wilgotności w terrarium, która powinna wynosić w okresie aktywności węży w zależności od podgatunku około 70-75%, w ciągu dnia, nocą nawet 80% (podgatunek brazylijski) i 60-70% dla boa kolumbijskiego. Bardzo ważna jest dobra wentylacja terrarium, by zapobiec rozwojowi pleśni i innych grzybów. Połowę górnej pokrywy terrarium i 1/3 bocznej ściany powinna stanowić drobna siatka metalowa bądź plastikowa, tak zabezpieczona, by wąż jej nie rozerwał lub wypchnął.

Żywienie

Boa tęczowy to wąż dosyć żarłoczny. Pokarm stanowią różnej wielkości, dostosowane do rozmiarów węża, zwierzęta ciepłokrwiste, a więc myszy, szczury, chomiki, małe świnki morskie i króliki, gołębie, kurczaki i inne ptaki. W naturze boa tęczowe zjadają także rzadko płazy i jaszczurki. Niektóre osobniki (podgatunki) wyspecjalizowały się w przyjmowaniu określonego pokarmu (ptaki) i w hodowli terraryjnej sprawiają problemy, na szczęście nie dotyczy to zazwyczaj naszych podopiecznych. Swoje „tęczówki” karmię o zmierzchu, a częstotliwość zależy od kondycji, wieku, cyklu życiowego węża. Zawsze staram się podawać świeżo nakarmione zwierzęta karmowe (nie strawiony pokarm w ich żołądkach jest dobrym „balastem” pobudzającym prace jelit węża). Przed wylinką, w okresie godowym, gdy samica jest zapłodniona, gad może nie przyjmować pokarmu nawet przez kilka tygodni. Oczywiście choroba węża też może się objawiać brakiem apetytu. Młode osobniki karmimy nawet kilka razy w tygodniu (2 – 3), dorosłe raz na kilka tygodni. Preferuję podawanie martwej świeżo ubitej karmy, choć bezproblemowo przyjmują one także rozmrożone (do temp około 30°C) zwierzęta karmowe. Ta forma karmienia przeważa na podawaniem żywej karmy tym, że mam pełną kontrole nad karmieniem. Wąż mniej czasu pożytkuje na zjedzenie (bo odpada długotrwałe duszenie ofiary), zwierze karmowe nie ucieka i nie ukrywa się w zakamarkach terrarium, źle pochwycone nie może bronić się i pogryźć gada, mniej odważnym osobnikom można położyć ofiarę w terrarium i pozostawić by sam ją pochwycił i zjadł. Raz w miesiącu na każdy metr węża podaję wraz z pokarmem 1,5 tabletki preparatu witaminowego (Vitaral, Centrum). Przestrzegam przed manipulacjami w terrarium bezpośrednio po nakarmieniu węży, bo zdarzyć się może, że wąż myśląc, iż ma do czynienia z jeszcze jedną ofiarą rzuci się na nasze ręce i niechcący pokąsa. Zawsze przed manipulacjami w terrarium należy odczekać, aż „szał” polowania minie i bezwzględnie umyć ręce, by zmyć z nich zapach zwierząt karmowych. Oczywiście po manipulacjach w terrarium ręce też należy umyć.

Trzeba uważać, by zwierzęta nie uległy zatłuszczeniu, bo wpływa to źle na stan zdrowia węża, a kilkutygodniowa głodówka nie jest szkodliwa. Generalnie można stwierdzić, że samce przyjmują mniej pokarmu i rzadziej niż samice (z moich obserwacji w ciągu dwóch tygodni dwu letnia samica „brazylijska” zjadła 5 średnich szczurów, a samiec w jej wieku i wielkości, przy tych samych warunkach tylko 2). Zdarzyło mi się, że dorosły samiec nie jadł przez 3 miesiące i nie odbiło się to zbytnio na jego kondycji. W zależności od temperatury w terrarium wydalenie strawionego pokarmu następuje po tygodniu, dwóch, często dopiero po wylince.

Dymorfizm płciowy

Rozpoznanie płci opiera się na typowych cechach dusicieli. Samce mają po obu stronach kloaki duże pazurki odbytowe (u samic są bardzo małe lub niewidoczne), są one pozostałością po tylnych kończynach praprzodków dusicieli i służą samcom do stymulacji partnerki podczas kopulacji. Cecha ta pozwala na rozróżnienie płci u większości dusicielowatych, lecz pewniejszą metodą jest sondowanie, ale czynność tą powinien wykonać ktoś doświadczony (weterynarz, inny terrarysta). U samców sonda wchodzi na głębokość około 7-9 łusek podogonowych, u samicy tylko na głębokość 2-3. Także długość ogona jest cechą rozróżniającą płci. Ogon samców stanowi ponad 12% całkowitej długości węża, u samicy odsetek ten nie przekracza 8,5 %. U dorosłych samców widać także wyraźnie szersza jego nasadę, co jest spowodowane obecnością w tym miejscu parzystych narządów kopulacyjnych – półprąci (hemipenes). Można też rozróżnić płeć dorosłych osobników „na pierwszy rzut oka”. Samce są mniejsze i szczuplejsze w porównaniu z bardziej masywnymi samicami. U noworodków i przez parę kolejnych dni bez ryzykownego sondowania doświadczony hodowca może określić płeć także poprzez wyciskanie półprąci (ang. „poping”), bo wtedy nie są one ściśle związane z mięśniówką i łatwo je wynicować. Po kilku dniach półprącia wrastają w mięśniówkę nasady ogona i metoda ta już nie jest tak bezpieczna dla młodych węży.

Rozmnażanie

W naturze czas rozrodu „tęczówek” przypada na zakończenie pory deszczowej (wrzesień – listopad) i trwa 3-4 tygodnie. Z rozmnażaniem tego gatunku w warunkach domowego terrarium nie ma wielu problemów, ale też nie jest to takie łatwe. Aby uzyskać potomstwo należy posiadać dojrzałe płciowo osobniki (samica powinna ważyć conajmniej 1,5 kg). Przy odpowiednim karmieniu samce osiągają ją po około 3-4 latach, a samice rok później przy wielkości samicy 140 cm i 120 cm samca. Kilku hodowców potwierdza jednak, że u osobników podgatunku nominalnego (brazylijskiego) aktywność płciową obserwowano dopiero w ich szóstym roku życia. Kojarzone osobniki nie powinny być ze sobą spokrewnione (powinny też reprezentować ten sam podgatunek). Zwierzęta muszą także być zdrowe i nieotłuszczone. By zastymulować gody dobrze robi obniżenie w okresie wczesnej jesieni średniej temperatury o ok. 5°C. i wilgotności do 50%, skrócenie dnia świetlnego do 8-10 godzin oraz rozdzielenie węży według płci, jeśli dotychczas były trzymane razem. Łączymy je dokładając samicę do terrarium partnera. Niektórzy hodowcy zalecają łączenie samicy z kilkoma samcami, bo podobno zwiększa to ilość zapłodnionych komórek jajowych. Kopulacja następuje przeważnie w październiku, listopadzie i odbywa się kilka razy w ciągu około 3 tygodni. Ciąża trwa od 119-196 dni w zależności od temperatury w terrarium (w wyższej następuje szybszy rozwój zarodków). Także ilość i wielkość młodych wężyków rozwijających się w ciele samicy ma wpływ na długość ciąży. Często samica we wczesnym okresie ciąży przyjmuje jeszcze pokarm, ale najczęściej po kopulacji przyjmuje swą ostatnią ofiarę i potem odmawia jedzenia, aż do porodu, po którym zaczyna znowu polować. Samica w zaawansowanej ciąży ma wyraźnie poszerzoną tylną część ciała, woli przebywać w cieplejszych rejonach terrarium i często układa tylny odcinek ciała „na boku” lub nawet brzuchem do góry w kierunku źródła ciepła. Badania wykazały, że średnio 40% wagi samicy w zaawansowanej ciąży to waga młodych wężyków i niezapłodnionych jaj. Samica rodzi najczęściej nocą od kilku do 30 młodych wężyków. Najpierw wylegają się młode bez osłonek jajowych, potem w przeźroczystych osłonkach jajowych, z których powinny się szybko oswobodzić na końcu najczęściej samica wydala martwe osobniki i niezapłodnione jaja. Młode „tęczówki” mają, w zależności od wieku samicy i ilości osobników w miocie, 20-35 (a nawet czasami 45) cm długości, ważą 19-22 g i mają jeszcze nie wchłonięty woreczek żółtkowy, który powinien być całkowicie zresorbowany w ciągu 3 dni (najczęściej jednak „tęczówki” rodzą się z wchłoniętym już woreczkiem żółtkowym). Z mojego doświadczenia wynika, że samice podgatunku kolumbijskiego wielkości około 120 cm i w wieku 3 lat urodziły 10 szt. młodych, 1 martwe i 3 – 4 niezapłodnione jaja, natomiast 6 letnia 120 cm samica „brazylijska” urodziła 9 żywych (5 samców i 4 samice), 1 martwe i 8 nie zapłodnionych jaj. Ubarwieniem u podgatunku nominalnego są podobne do dorosłych. Osobniki należące do podgatunku kolumbijskiego i argentyńskiego nie przypominają swych rodziców. Młode boa tęczowe umieszczamy w małych grupkach w terrariach „sterylnych”. Wymagają one wyższych temperatur (28-30°C) niż dorosłe oraz większej wilgotności (80%). Po pierwszej wylince tj. w 2-3 tyg. życia zaczynają jeść małe myszki (jedna / tydzień), stopniowo przechodząc na większe ofiary. Z początku są kąśliwe, ale jest to typowa cecha każdego młodego węża, który musi się bronić przed drapieżnikami. Z czasem wrodzona agresja mija i „tęczówki” bezproblemowo można brać do ręki, a nawet przyzwyczaić do przyjmowania pokarmu z ręki (co nie powinno mieć raczej miejsca, bo do tego służą pęsety i peany lub inne narzędzia).

Uwagi

Ze względu na atrakcyjne ubarwienie i łagodne nastawienie do kontaktów z człowiekiem, a także osiągane niewielkie rozmiary boa tęczowy stał się jednym z najpopularniejszych dusicieli w polskich terrariach. Jego hodowla może dostarczyć wielu wrażeń w obcowaniu z egzotyką.

Jest to jeden z łagodniejszych przedstawicieli dusicieli ale zdarzają się osobniki kąśliwe szczególnie osobniki młode i samce podgatunku nominalnego – Epicrates cenchria cenchria. Choć drobne ząbki nie wyrządzają wielkiej szkody to ukąszenia są bolesne i krwawiące i po każdym takim incydencie powinno się przemyć ranki wodą utlenioną.

 

Opracowanie i źródła informacji

Opracował Witold „Wiciu” Borkowski na podstawie doświadczeń własnych, zaprzyjaźnionych hodowców i poniższej literatury:

Borkowski W., Dusiciele w terrarium. II Boa i anakondy (w przygotowaniu);

  1. Cygal J., Hodowla boa tęczowego w terrarium domowym;
  2. Wagner D., Boa`s’;
  3. Juszczyk, Mały słownik zoologiczny: gady, płazy;
  4. Kocian, Hroznyśi a krajty;
  5. Köhler, Inkubation von Reptilieneiern;
  6. Kudriacew, Mamied, Reptili w terariumie;
  7. Obst, Richter, Lexikon der Terraristik;
  8. Przybyszewski, Zwierzęta w terrarium;
  9. Stafford, Pythons & Boas;
  10. Walls, The living boas;
  11. Wengler, Reisenschlangen;

 

Liczba wyświetleń: 55530

Dodaj swoje przemyślenie na temat artykułu