Raport z pierwszego rozmnożenia w Polsce waranów leśnych (Varanus salvator)
Para moich waranów leśnych żyje oddzielona od siebie. Już w lutym postanowiłem połączyć je. Krótko po połączeniu, nastąpił czas godów z agresywnymi zachowaniami ze strony samca i typowym rytuałem – z gonitwami za samicą, drapaniem i gryzieniem włącznie. Uwieńczeniem były wielokrotne kopulacje do których dochodziło zarówno w dzień jak i w nocy. Niestety agresja samca pod wpływem burzy hormonów zamiast maleć nasilała się, z dnia na dzień okazywał ją coraz bardziej swej partnerce. Ze względu na bezpieczeństwo i zdrowie samiczki byłem zmuszony do ponownego ich rozdzielenia. Samotna samiczka dość szybko zaczęła pobierać coraz większe ilości pokarmu, a z upływem czasu zauważalne stało się to, że nosi w sobie jaja. Pokarm dla niej regularnie suplementowany wapniem i preparatem witaminowym. Po 30 dniach od pierwszej zauważonej kopulacji samica złożyła 10 jaj. Inkubator suchy wykonany ze styropianowego pudła, z butelkami owiniętymi przewodem grzewczym o mocy 25 w, podłączony pod „nieśmiertelny” i wyśmiewany przez wielu RT-2 – u mnie sprawdził się doskonale. Po kilku dniach prób temperatura została ustalona na 29.9°C (±0,5°C), w najbardziej upalne dni temperatura dochodziła do 32°C. Pojemniki na jaja wypełnione do ⅔ perlitem zmieszanym z wodą w st. 1:1. W ciągu raczej bezproblemowej inkubacji tylko 1 jajo okazało się niezapłodnione i koniecznością było jego usunięcie. Inkubacja równie prosta jak w przypadku wielu, innych gatunków jaszczurek. Po 178 dniach niepewności wykluł się pierwszy, polski waran leśny Varanus salvator. Po nacięciu pozostałych jaj (zgodnie z zaleceniem lek. wet. Katarzyny Wilk) trzy dni później, w ciągu zaledwie kilku godzin wykluły się pozostałe – w sumie 9 sztuk. Jako podłoże przez pierwsze dni posłużyły im ręczniki papierowe, a następnie mieszanka torfu i kory. Temperatura w zbiorniku dla maluchów 24-28°C (pod promiennikiem max. 40°C) w dzień, z lekkimi spadkami w ciągu nocy. Koniecznością jest pilnowanie wysokiej wilgotności 80-90%, wraz ze stałym dostępem do naczynia z zawsze czystą, odstaną wodą oraz naświetlanie promieniami UVB. Szybko, bo w 2/3 dniu od wyklucia rozpoczęły pobierać pokarm w postaci bezkręgowców. Karmimy je codziennie, a pokarm musi być regularnie wzbogacany suplementami: wapń codziennie, a witaminy co 2-3 dni.
Sebastian Holewa „varanus”
W ostatnich słowach chciałbym podziękować mej żonie – Katarzynie i synowi – Alexowi „molurus96” za wsparcie i pomoc w realizacji moich marzeń – programu rozmnożenia tych waranów w naszym kraju. Bez Was trudno byłoby spełnić te marzenia.
Zdjęcia z pierwszego rozmnożenia w Polsce waranów leśnych (Varanus salvator)
Liczba wyświetleń: 4586