Morelia viridis – pyton zielony
Synonimy
Do niedawna gatunek ten był zaliczany do rodzaju Chondropython z jednym gatunkiem viridis bez wyróżnionych podgatunków. Od roku 1993 roku po rewizji systematyki węży z rodzaju Morelia zakwalifikowano ten gatunek do tego właśnie rodzaju, tak więc obecnie prawidłowa nazwa łacińska brzmi Morelia viridis, ale w starej literaturze odnajdziemy go jako Chondropython viridis.
Nazewnictwo
Nazwa angielska: Green Tree Python
Nazwa niemiecka: Grüne Baumpython
Nazwa czeska: Krajta zelená
Systematyka
Domena | Eukaryota – eukarionty |
Królestwo | Animalia – zwierzęta |
Typ | Chordata – strunowce |
Podtyp | Vertebrata – kręgowce |
Gromada | Sauropsida – zauropsydy |
Podgromada | Diapsida – diapsydy |
Nadrząd | Lepidosauria – lepidozaury |
Rząd | Squamata – łuskonośne |
Podrząd | Serpentes – węże |
Infrarząd | Alethinophidia |
Rodzina | Pythonidae – pytony |
Rodzaj | Morelia |
Gatunek | Morelia viridis – pyton zielony (Schlegel, 1872) |
Ostatnio (październik 2019) ukazała się publikacja dzieląca ten gatunek na dwa gatunki: Morelia viridis i Morelia aurea. Z czego ten ostatni dzieli się jeszcze na 3 podgatunki: M. a. azurea, M. a. utaraensis i M. a. pulcher. Poniżej mapka na której zaznaczono jakie odmiany odpowiadają powyższym gatunkom i podgatunkom. W przyszłości powstaną 2 odrębne opisy obu gatunków.
Morelia azurea azurea
- Biak
- Numfor
Morelia azurea pulcher
- Agat (Wymaga sprawdzenia)
- Arfak
- Fak-fak
- Kofiau
- Manokwari
- Nabire
- Sorong
Morelia azurea utaraensis
- Cyclop
- Jayapura
- Lereh
- Wamena
Morelia viridis
- Aru
- Cape York
- Merauke
- Moresby
Długość życia
Znane są osobniki które żyją w hodowli ponad 15 lat, rozmnażają się, a odłowione były z naturalnego środowiska jako dorosłe, wiec miały już co najmniej 3 lata. Wynika z tego, że węże te mogą osiągnąć w niewoli około 20 lat.
Wygląd
Głowa wyraźnie oddzielona od reszty ciała. Szczęki zaopatrzone są w długie nawet na centymetr zakrzywione do tyłu zęby, a jest ich kilkadziesiąt. Źrenice są pionowe, a tęczówka żółtawa lub zielonkawa; u młodych osobników przyjmuje zabarwienie ciała. Na pysku posiada charakterystyczny układ wgłębień w łuskach które prowadzą do termo receptorów doskonale rozwiniętych u tych węży (jak u innych pytonów czy boa). Łuski znajdujące się na końcu pyska (rostralne) maja dwa wgłębienia, spośród 12-16 łusek górnej wargi (supralabialne) tylko trzy pierwsze posiadają wgłębienia (u Boa psiogłowego Corallus caninius więcej (11-16) łusek ma te wgłębienia). Zazwyczaj szósta i siódma łuska górnej wargi leży bezpośrednio pod okiem (u Corallus caninus oddziela je kilka drobniejszych łusek lub rowek). Z 14-18 łusek dolnej wargi (sublabialne) 5 do 7 maja wgłębienia termoreceptorowe. Całą głowę pokrywają drobne łuski mniej więcej tego samego rozmiaru (u Corallus caninus część łusek jest wyraźnie większa). Wyjątek stanowią łuski końca pyska (rostralne), nosowe, międzynozdrzowe (internasalne) i górnej wargi. Łusek brzusznych jest 219 – 250 i 70 – 112 podogonowych. W odróżnieniu od Corallus caninus łuski te są podzielone. Ogon jest bardzo chwytny do tego stopnia, że wąż może zwisać z gałęzi tylko na ogonie, a także ciężko go z niej ściągnąć. Podstawowe zabarwienie ciała jest różne u każdego osobnika w zależności od przynależności do odmiany (patrz cechy szczególne). Zazwyczaj jest to żywa zieleń i jej różne odcienie zdarzają się osobniki całe żółte lub turkusowe, ale zazwyczaj są to samice w ciąży lub i opiekujące się jajkami. Wzdłuż grzbietu i po bokach ciała ciągną się białe, żółte, niebieskie pasy lub plamy złożone z pojedynczych łusek lub ich grup. Zabarwienie brzuch też jest zróżnicowane i może być w odcieniach białego lub żółtego koloru, a na tym tle mogą się pojawiać plamkowania czarne lub białe. Osobniki młode są całkiem odmiennie ubarwione od dorosłych i są żółte, czerwone, brązowe, a nawet czarne z różnego rodzaju plamkami wzorami złożonymi z jasnych łusek. Uzyskują dorosłe zabarwienie w miarę wzrostu w ciągu 3 lat.
Wygląd
Jest to średniej wielkości wąż. Zazwyczaj osiąga 1,5 metra ale osobniki pewnych odmian geograficznych dorastają do 2 metrów długości.
Występowanie
Tereny Papui – Nowej Gwinei, okoliczne wyspy, północne tereny półwyspu York w Australii. Nie znaleziono go w ostatnim czasie w archipelagu wysp Bismarka oraz wysp Salomona choć do niedawna były to jego tereny występowania, które uległy zniszczeniu przez gospodarkę ludzką.
Odmiany barwne
Znanych jest kilka odmian geograficznych, które nie są uznawane za podgatunki. Różnią się one wielkością, morfologią i ubarwieniem, a także temperamentem. Dotychczas wyróżniono najpowszechniejsze odmiany geograficzne takie jak:
-
Biak
Osobniki tej odmiany są największe wszystkie proporcje i wielkości poszczególnych części cała są większe w porównaniu z innymi odmianami. Osobniki te osiągają do 2 metrów długości. Ubarwienie ich jest dość zróżnicowane. Niektóre maja przewagę żółtego ubarwienia z niewielka domieszka zielonego inne zaś są zielone z dużymi żółtymi lub białymi plamami na które składa się kilku do kilkunastu łusek. Brzuch jest żółto – biały często z czarnymi lub zielonymi plamkami. Duże oko od góry otaczają niebieskie, żółte lub zielone łuski. Końcówka ogona jest ciemno plamkowana. Jest to także najagresywniejsza odmiana tego węża. Ich ataki wzmagają się wraz ze wzrostem aktywności o zmierzchu i nocy. Wtedy atakują wszystko co się rusza w terrarium i jego obrębie często uderzając pyskiem o szybę co powoduje uszkodzenia i możliwość infekcji delikatnej śluzówki. Nie można trzymać w jednym terrarium dwóch dorosłych samców bo będą one walczyć ze sobą i to nie tylko w okresie godów. Podczas takich walk węże dotkliwie się ranią i nie jednokrotnie doprowadza to do śmierci obu walczących osobników. U samic podobnego zjawiska nie zaobserwowano. Spotykamy przedstawicieli tej odmiany na wyspach: Biak, Yapen (u tych węży przeważają białe plamy), Numphor i sąsiednich wysepkach.
-
Sorong
Węże tej odmiany maja głowę krótszą niż osobniki pozostałych odmian. Nos jest krótszy i nieco szerszy niż u odmiany „Biak”. Osobniki te dorastają do 170 cm. Koniec ogona jest czarno plamkowany. Ubarwienie podstawowe jest różnorodne i zazwyczaj dominuje jasnozielony, turkusowy lub jasno niebieski. U niektórych osobników występuje błękitny pas szerokości kilku łusek ciągnący się od głowy do nasady ogona. Po obu stronach tego pasa w kierunku boków ciała rozmieszczone są nieregularnie trójkątne plamki podobnej barwy często z zielonkawymi plamkami. Często ciało węży tej odmiany zdobią także białe i niebieskie plamki pojedynczych łusek. Brzuch jest biały lub żółty bez plamkowania. Węże te mają mniejszy temperament niż odmiana „Biak” i bez problemów można go wyciągnąć z terrarium bez ochrony skórzanych rękawic. Nawet osobniki z odłowu są spokojne w stosunku do człowieka. Noworodki tych pytonów są żółte z czerwonymi kropkami. W miarę jak wąż rośnie ubarwienie podstawowe zmienia się. Czerwone plamki zamieniają się w niebieskie, a żółte w zielone lub turkusowe. Nazwa tej odmiany wzięła się od największego miasta w północno – wschodniej części Irian Jaya, ale jest on także spotykany na północnym wybrzeżu Nowej Gwinei.
-
Aru
Ich charakterystyczną cecha jest szmaragdowe ubarwienie wyraźne zwłaszcza u młodych osobników. Gdy dorastają ubarwienie to ciemnieje. Głowa jest krótsza niż u Biak a jej zarysy bardziej okrągłe. Zazwyczaj łuski górnej wargi są niebieskie. Często niebieskie zabarwienie obecne jest także w dolnej części pyska. Całe ciało pokrywają białe plamy złożone z kilku łusek a ich koncentracja zagęszcza się w kierunku grzbietu. Niektóre osobniki maja białawe żebrowania. Dorosłe węże mają też skąpe niebieskie łuski między podstawowymi zielonymi. Brzuch jest biały lub żółty. Koniec ogona jest pozbawiony plamkowania i jest niebieskawy. Ich ogon jest najkrótszy ze wszystkich odmian i tępo zakończony dając wrażenie odciętego dlatego niektórzy nazywają go „krótkoogonowy pyton zielony”. Młode tej odmiany charakteryzują się bardzo ciemnym, brązowym lub niemal czarnym ubarwieniem, a ich ciała zdobią drobne białe plamki. Najszybciej ze wszystkich odmian zmieniają ubarwienie na dorosłe bo już dwuletnie osobniki są całkowicie przebarwione (u Biak następuje to dopiero po trzech latach). Ta odmiana nie sprawia dużych problemów w hodowli. Osobniki tej odmiany są najpopularniejsze na Nowej Gwinei, wyspie Aru i okolicznych wysepkach.
-
Cape York
Odmiana ta jest najrzadszą w hodowli w Europie i USA, wynika to z obszaru jaki zamieszkuje, a mianowicie australijski półwysep York. Bardzo restrykcyjna polityka ochrony fauny Australii nie dopuszcza do wywiezienia ich z terenu tego kontynentu – państwa. W ubarwieniu jest podobna do Aru, ale u tej odmiany białe plamkowanie ciągnie się wzdłuż grzbietu, brzuch jest żółty. Posiadają także żółte plamki nie obserwowane u Aru.
Aktywność
Wąż aktywny głównie o zmierzchu i w nocy. Za dnia leży charakterystycznie zwinięty na gałęzi, gdzie jego głowa umieszczona jest po środku splotów jego ciała jakby przewieszonych przez gałąź. Ubarwienie jego ciała zlewa się z otoczeniem wiecznie zielonych drzew więc jest niewidoczny dla potencjalnych drapieżników. Gdy ma taką możliwość ukrywa się w ciemniejszych partiach koron tropikalnych drzew lub w dziuplach. W nocy rozpoczyna wędrówkę w poszukiwaniu pokarmu i lokalizuje go dzięki termoreceptorom umieszczonym na pysku.
Biotop
Tropikalne wiecznie zielone wilgotne lasy równikowe. Pędzi nadrzewny tryb życia wysoko w koronach drzew, rzadko schodzi na ziemie. Potrafi zamieszkiwać jedno drzewo przez kilkanaście lat i zmienia je tylko wtedy, gdy nie ma w pobliżu wystarczającej ilości pożywienia. Zasięgiem swym obejmuje tereny do wysokości 2000 metrów n.p.m.
Terrarium
Ze względu na nadrzewny tryb życia i naturalny biotop węże te hodujemy w wilgotnym wertykalnym terrarium, by warunki przypominały panujące w lesie tropikalnym. Ze względu na wysoką wilgotność panująca w terrarium poleca się pomieszczenia wykonane w całości ze szkła lub plexiglasu, gdyż elementy metalowe lub drewniane szybko niszczeją od nadmiernej wilgoci. Aby jednak ściany terrarium były choć trochę ozdobne można na nie nałożyć zaprawy cementowej lub kawałki kory lub wyłożyć je preparowanymi płachtami korka. Wystrój taki nie szybko ulegnie zniszczeniu z powodu wilgoci a także doskonale ją utrzymuje. Ważne jest odpowiednie rozmieszczenie otworów wentylacyjnych tak by można było utrzymać w terrarium odpowiednia wilgotność i temperaturę. Najlepiej by otwory te zabezpieczone siatką metalową lub plastikowa znajdowały się w jednej z bocznych ścian i w górnej części terrarium. Jako podłoża używamy materiałów utrzymujących wilgotność i łatwych do wymiany. Najlepiej nadają się do tego torf, ziemia ogrodowa lub leśna oraz kępki mchu torfowca (Sphagnum sp.) niektórzy hodowcy stosują także papier pakowy, ręczniki papierowe lub gazety ale nie jest to zbyt ozdobny materiał. Węże te spędzają głownie swój czas na gałęziach wiec powinny one stanowić główny wystrój terrarium. Ich obwód powinien wynosić co najmniej tyle ile obwód węża w najszerszym miejscu. Najlepiej umieścić kilka gałęzi o mniej więcej poziomym przebiegu na kilku różnych wysokościach. Ważne by gałęzie te nie były pozbawione kory bo ułatwia ona wężom zrzucanie wylinki. Dobrze jest także umieścić rozgałęziające się konary, bo w miejscach rozgałęzienia samice najczęściej zajmują miejsce by inkubować zniesione jaja. Różnorodny układ gałęzi pozwala wybrać wężowi ta odpowiadająca mu najbardziej i jeśli w terrarium będą panować w miarę stałe warunki będzie on zazwyczaj wisiał na tej jednej wybranej. Układ gałęzi musi być jednak dopasowany także do naszej wygody by w razie potrzeby można było węża wyciągnąć z terrarium bez trudu (najlepiej jest przenosić węża z całą gałęzią) lub bezproblemowo dokonać niezbędnych czynności w pomieszczeniu hodowlanym. Wielu hodowców umieszcza w terrarium w pytonami zielonymi kryjówki w postaci skrzynek, wydrążonych pni lub odwróconych doniczek umieszczonych na różnej wysokości. Nierzadko w tych miejscach samice ukrywają się celem inkubacji jaj. Basen umieszczony na dnie terrarium jest niezbędnym elementem wyposażenia. Służy on przede wszystkim do utrzymania należytej wilgotności i aby ułatwić parowanie z niego umieścić można pod nim płytka grzejną lub w nim zatapialną grzałkę akwarystyczną małej mocy (10-15W). Węże te rzadko schodzą na dno terrarium i z rzadka opija tez z basenu wodę. Pytony zielone spijają głównie krople wody z własnych ciał, elementów wyposażenia podczas codziennego spryskiwania terrarium. Niektórzy stosują pojniki umieszczone pośród gałęzi ale nie zawsze węże z nich korzystają. Aby terrarium było dekoracyjne można umieścić w nim żywe rośliny bez obawy że węże je zniszczą. Do gatunków, które utrzymają się w warunkach terrarium z pytonami zielonymi należą: fikus Beniamina, f. długolistny, hoya, filodendrony, epipremnum, scindapsus. Można też umieścić bromelie i storczykowate ale wymagają one więcej światła. By rośliny nie zmarniały należy je tak zainstalować by łatwo można je było wyciągnąć z terrarium i „ożywić” w pełnym świetle by po jakimś czasie ponownie włożyć je do terrarium. Żywe rośliny znacząco wpływają na prawidłowe utrzymanie wilgotności w pomieszczeniu z tymi gadami.
Wielkość terrarium
Dla dorosłej pary minimalne wymiary to 70/70/120 cm. Młode węże trzymamy w mniejszych terrariach, ale pamiętać należy by wysokość była jego największym rozmiarem bo węże te zazwyczaj zajmują pozycje w najwyższym punkcie terrarium.
Oświetlenie
Ze względu na nocny tryb życia pytonów zielonych i panujący w ich biotopie półmrok za dnia nie stosujemy zbyt ostrego światła bo źle ono wpływa na samopoczucie tych gadów. Gdy instalacja oświetleniowa ma na celu także ogrzewanie terrarium dobrze jak umieścimy ją poniżej poziomu, na którym przesiadują węże, a żarówki użyte dają ciemne przytłumione światło (czerwone lampy promiennikowe). Ze względu na umieszczone w terrarium żywe rośliny możemy używać lamp jarzeniowych przystosowanych dla terrarystyki np. Repti – Glo ich spektrum jest zbliżone do naturalnego światła dziennego. Ważne by wąż mógł się schować w „cieniu”, gdy to światło nie będzie mu odpowiadać. Użycie programowalnego zegara pozwoli nam dowolnie ustawiać długość dnia i nocy, co jest pomocne przy stymulacji pory rozrodczej u tych węży. Od maja do września terrarium oświetlamy 14-15 h na dobę. W pozostałych miesiącach skracamy i wydłużamy stopniowo czas oświetlenia (patrz rozmnażanie).
Temperatura
Większość hodowców utrzymuje swe węże przy ciepłocie w terrarium 27-30°C (miejscowo 32°C) za dnia i obniża nocą do 22-23°C. Aby taką temperaturę uzyskać stosujemy promienniki (patrz oświetlenie) lub kable i płytki grzewcze (oczywiście należycie zabezpieczone by wąż nie poparzył się od nich) umieszczone w ścianach i dnie terrarium. Oczywiście działanie całej instalacji grzewczej powinno być sterowane układem termistorowym by utrzymać stałość temperatury w poszczególnych miejscach terrarium. Temperatura powinna się zmieniać także w okresie roku by zastymulować gady do rozpoczęcia aktywności płciowej. (patrz rozmnażanie).
Wilgotność
Dość wysoka w granicach 70-80%, w nocy może przekraczać 85%. Tak wysoka wilgotność uzyskujemy zraszając terrarium przynajmniej dwa razy dziennie. Używając zwykłego ręcznego spryskiwacza jest to bardzo pracochłonne, a i węże są bardziej rozdrażnione. Najlepszym sposobem jest zainstalowanie automatycznego zraszacza sterowanego czujnikiem wilgotności (niestety jest to droga inwestycja) lub używać ogrodowego spryskiwacza ciśnieniowego (najpierw się podnosi ciśnienie powietrza w pojemniku z wodą, a potem tylko spryskuje). Dobrze gdy podczas czynności spryskiwania nie otwierać terrarium, a zraszać od góry przez siatkę wentylacyjną.
Żywienie
Prawidłowe karmienie tych węży wpływa nie tylko na ich kondycję i odporność na choroby, ale też decyduje o zdolności węży do podjęcia godów i uzyskania potomstwa. W naturze polują na ptaki i drobne ssaki. Młode osobniki odżywiają się też jaszczurkami. Ich sprawność osiąga taki poziom, że potrafią złapać ptaka lub nietoperza który właśnie przelatuje obok nich. W hodowli terrarystycznej zjadają myszy, średnie szczury, ale i tak ich przysmakiem są ptaki – wróble, jednodniowe pisklaki kurze, przepiórki. Karmimy je zazwyczaj o zmierzchu. Możemy im podawać martwą karmę świeżo ubitą lub rozmrożoną i podgrzaną. Podanie żywego pokarmu łączy się z obserwacją czy wąż złapał zwierze karmowe i je zjadł i czy nie odniósł uszczerbku podczas duszenia ofiary. Podanie martwej ofiary zwalnia nas z takiej wnikliwej obserwacji. Dorosłe osobniki karmimy co 10-14 dni i to jednym zwierzęciem karmowym, bo ze względu na niski metabolizm i małą ruchliwość łatwo ulegają otłuszczeniu co negatywnie wpływa na ich kondycje. Otłuszczone zwierzęta żyją zdecydowanie krócej oraz rzadko przystępują do udanego rozrodu. Pokarm podajemy zazwyczaj używając długich pęset lub specjalnych kleszczy (pean, kocher), uważamy przy tym by wąż łapiąc zwierzę karmowe nie poranił się o elementy tego narzędzia. Młode świeżo wyległe wężyki zaczynamy karmić po wylince. Niestety zazwyczaj preferują one jaszczurki (wszystkie gatunki krajowe są pod ochroną gatunkową!) lub małe żabki. Wynika to z aktywności ruchowej tego pokarmu, bo mało ruchliwe noworodki mysie nie pobudzają tak mocno aktywności młodych pytonów. Można spróbować podania noworodka mysiego na pincecie pod pysk węża ale należy uważać by nie spłoszyć gada zbyt gwałtownymi ruchami, bo będzie on tylko kąsał ofiarę, a nie łapał, by zjeść. Gdy wężyk złapie ofiarę należy delikatnie się wycofać tak, by wąż nie puścił złapanej ofiary. Można także próbować podawać noworodki szczura lub chomika, a nawet kawałki jednodniowych piskląt kury lub przepiórki, bo węże mają często indywidualne upodobania co do pokarmu. Często pobudza do zjedzenia podanego zwierzęcia kropla krwi na czubku jej pyska lub otwarta czaszka uwidaczniająca mózg (więc należy wcześniej zwierzaka karmowego uśmiercić). Także skutecznym zachęceniem do otwarcia pyska i złapania ofiary jest włożenie na „siłę” jej do pyska węża i szybkie się wycofanie. Często po tym zabiegu wąż już samodzielnie zaczyna połykać ofiarę. Jeśli wąż nie podejmie pomimo tych zabiegów samodzielnego jedzenia, a jego kondycja się pogarsza trzeba karmić węża przymusowo. Podajemy noworodka mysiego nawilżonego wodą (białko lub żółtko jaja może skleić ścianki delikatnego przełyku i żołądka węża) do paszczy węża i przepychamy dalej uważając by nie uszkodzić tchawicy i języka gada. Delikatnie masując brzuch przemieszczamy pokarm do żołądka, który znajduje się mniej więcej przed połową długości węża. Pozostawiamy węża w spokoju, bo często podenerwowany gad zwraca „połkniętą” karmę. Jeśli tak się zdarzy powtarzamy czynność ale tylko jednokrotnie w przeciwnym przypadku możemy uszkodzić przewód pokarmowy węża. Ewentualne kolejne próby podejmujemy po około dwóch dniach. Można też podawać pokarm przymusowo za pomocą cewnika i strzykawki ale wtedy pokarm musi być zmiksowany, by nie zatkał cewnika, który wkładamy do żołądka węża. Tu podajemy pokarm w ilości 2 ml (uważać przy tym należy by nie wpompować powietrza do żołądka gada). Po każdym przymusowym karmieniu należy węża pozostawić w spokoju, bo czynność ta jest silnie stresująca dla młodego węża, a po około tygodniu należy podjąć próbę karmienia naturalnego. Młode pytony zielone karmimy co tydzień.
Dymorfizm płciowy
Dojrzałe samce są mniejsze od samic maja wyraźne pazury odbytowe po obu stronach kloaki (u niektórych osobników osiągają nawet 1 cm), samice tych pazurków nie posiadają, a właściwie są tak małe że ich na zewnątrz nie widać. Najpewniejszą metodą rozróżnienia płci jest sondowanie nasady ogona. U samca sonda wchodzi na głębokość 7-9 łusek podogonowych, a u samicy płyciej bo na 2-3 łuski podogonowe.
Rozmnażanie
Węża tego trudno rozmnożyć, ale jest to możliwe przy zapewnieniu doskonałych warunków utrzymania. Dojrzałość płciową uzyskują w wieku co najmniej 3 lat. Aby zastymulować pytony zielone do rozpoczęcia godów obniżamy temperaturę o 3-5°C w terrarium i skracamy czas oświetlenia do 10 godzin. Cały ten proces dobrze jest rozciągnąć w czasie by cały cykl trwał kilka miesięcy. Zaczynamy obniżać temperaturę we wrześniu by w ciągu grudnia – stycznia osiągnąć minimalne temperatury i największe skrócenie „dnia” w terrarium. Dobrze jest też ostatniego zroszenia terrarium dokonać na około kwadrans przed wygaszeniem oświetlenia bo podwyższona wilgotność też stymuluje te węże do aktywności płciowej. Najlepiej gdy trzymamy pytony zielone rozdzielone wg płci bo ułatwia nam to przygotowanie ich do godów oraz wzmaga „apetyt” na partnera. Około grudnia samce zaprzestają regularnego przyjmowania pokarmu natomiast samice zaczynają żerować intensywniej zbierając „zapasy” tłuszczu na okres ciąży i inkubacji jaj. W tym okresie najlepiej jest połączyć węże. Pamiętając że samce toczą w tym czasie zaciekłe walki o samice należy je łączyć pojedynczo. Samca powinno się umieszczać w terrarium samicy najlepiej na pół godziny przed zgaszeniem światła. Dzięki temu samiec może „porozglądać” się po terrarium i zapoznać z nowym pomieszczeniem. Po nadejściu zmroku samiec wzmaga swe zainteresowanie samicą i dochodzi do kopulacji. Ma ona miejsce na jednej z gałęzi i trwa około 15h. Węże kopulują kilkakrotnie w przeciągu kolejnych nocy. Po rozdzieleniu węży na kilka dni można łączyć samice z kolejnymi samcami lub dopuścić tego samego. Jeżeli gady nie są już sobą zainteresowane oddzielamy samca, a samice przygotowujemy do zniesienia jaj. W czasie „ciąży” samica częściej przebywa w cieplejszych miejscach terrarium tak więc dobrze jest podwyższyć temperaturę w ciągu dnia do 27-29°C, a miejscowo nawet do 34°C. Samica w tym czasie nie odżywia się. Pod wpływem zmian hormonalnych wiele samic zmienia swe ubarwienie. Podstawowe kolory ciemnieją, a niektóre osobniki Aru i Sorong stają się turkusowe lub niebieskie. Na mniej więcej dwa tygodnie przed zniesieniem jaj samica zrzuca wylinkę i poszukuje miejsca do złożenia jaj. Zazwyczaj samica znosi jajka po 70-90 dniach (później niż u innych pytonów ale za to okres inkubacji jest krótszy). Najlepiej jest umieścić na ziemi lub pośród gałęzi odwróconą doniczkę z dziurą z boku lub budkę lęgową dla ptaków. Samica powinna mieć do wyboru kilka takich miejsc, gdzie wybierze to z najodpowiedniejszą temperaturą i wilgotnością. Zazwyczaj nocą składa od 12-26 (maks. 32) jaj. Owija je szczelnie splotami swego ciała. Jeśli samica ma zapewnione idealne warunki do inkubacji swych jaj (temp. około 28°C wilgotność 80%) nie schodzi z nich i otacza nad nimi opiekę aż do wyklucia młodych. Podnosi temperaturę inkubacji o 2-3°C, gdy ta jest zbyt niska dzięki drżeniom mięśni całego ciała (my ludzie czynimy podobnie gdy nam zimno). Niektórzy hodowcy aby zapewnić należytą temperaturę i wilgotność rozwijających się jajek umieszczają pośród splotów ciała samicy termistor i higrometr (nastawione na 29oC i 90%) i od wskazań tych czujników uzależniona jest regulacja warunków w terrarium. Niestety samica zaciekle broni znioski i niekiedy jest trudno umieścić te czujniki pośród jaj, a poza tym samica przestraszona może zejść z jajek. Ta forma inkubacji jest najbezpieczniejsza dla jajek. Niestety samica w czasie inkubacji nie spożywa pokarmu, a intensywne podnoszenie przez nią temperatury znacznie osłabia jej kondycję (dlatego w naturze samice przystępują do rozrodu co 2 lata). Można też sprowokować samice do zejścia z jaj i podjąć się wylęgu jaj w inkubatorze. Samicę nakrywamy ręcznikiem i prowokujemy do rozluźnienia zwojów ciała. Gdy wyczujemy, że samica poluzowała sploty ciała przenosimy ją do innego terrarium, a jajka delikatnie unikając obracania nimi przenosimy do inkubatora. Samica powróci do aktywności sprzed „ciąży” i inkubacji w ciągu kilkunastu dni. Największym problemem w inkubacji jaj tych pytonów jest zapewnienie odpowiedniej wilgotności. Zbyt wysoka powoduje zapleśnienie i gnicie jaj, zbyt niska obumieranie zarodków. Najlepiej umieścić cały pakiet jaj w pojemniku bez substratu, a pojemnik taki zabezpieczony przed opadającymi kroplami wody umieścić we właściwym inkubatorze. Temperaturę inkubacji nastawiamy na 28-29°C, a wilgotność 85-95%. Po około 45-56 dniach wylęgają się młode wężyki o wadze 10 g i długości 25-30 cm. Po przebiciu się przez skorupę wystawiają tylko głowę i jeszcze dobę przebywają w jajku wchłaniając zawartość woreczka żółtkowego. Jeśli z jakiegoś jajka nie wylegnie się w ciągu trzech dni młode to należy je ostrożnie otworzyć, bo być może wężyk jest za słaby by przebić skorupę jaja lub zarodek zamarł w późnej fazie rozwoju. Zazwyczaj nocą młode pytony zielone wychodzą z jaj i należy je wtedy przenieść do wspólnego dużego terrarium o wyższej wilgotności (młode są bardzo podatne na odwodnienie) i temperaturze niż dla dorosłych. Lepiej jest jednak umieścić je pojedynczo w małych terrariach z poprzeczną gałązką i małym pojemnikiem z wodą, na dno możemy dać wilgotny papierowy ręcznik. Taki sposób odchowu daje nam pełniejszą kontrolę młodych węży, a także ze względu na wzajemną agresje unikniemy konfliktów między osobnikami. Pierwszą wylinkę zrzucają w ciągu trzech tygodni po tym zaczynają przyjmować pokarm. O karmieniu małych pytonów zielonych napisałem w części pożywienie. Dobrze karmione węże zaczynają się przebarwiać około 6 miesiąca życia i trwa to do wieku 2-3 lat (w zależności od odmiany). Podwajają swe urodzeniowe rozmiary w wieku około roku. Dojrzałość jak wcześniej pisałem osiągają w trzecim roku życia.
Zimowanie
Typowe zimowanie nie jest stosowane natomiast okresowe zmiany temperatury, wilgotności i długości dnia wymagane są dla zastymulowania aktywności godowej (patrz rozmnażanie).
Uwagi
Gatunek ciężki w hodowli ze względu na wysokie wymagania środowiskowe i naturalną delikatność. Jest to gatunek agresywny ale i płochliwy w związku z tym w terrarium obserwujemy przede wszystkim reakcje obronne oraz ataki przy najmniejszym poruszeniu w terrarium. Hodowli tego pięknego węża mogą się podjąć tylko doświadczeni terraryści. Kolejnym problemem w hodowli tego gada jest jego dość wysoka cena, bo za noworodka urodzonego w niewoli z wymaganą dokumentacją CITES (załącznik II) trzeba zapłacić u hodowcy około 1200 PLN.
Opracowanie i źródła informacji
Opracował Wiciu na podstawie własnych doświadczeń oraz literatury:
R.Kivit, S. Wiseman: The Green tree Python & Emerald tree boa; Kirchner & Seufer Verlag 2000
D. Baker, T. Baker: Pythons of the World – Australia; The Herpetocultural Library 1994
M.Kocian: Hroznyśi a krajty; Polaris 2000
P. Bartlett, E. Wagner: Pythons. Barron`s. New York 1997
M. Weier, R. Vitt: Der grüne baumpython. Herpeton. Offenbach 1999
Galeria zdjęć
Liczba wyświetleń: 61209