Archimandrita tessellata – karaczan wielkoskrzydły
Karaczan wielkoskrzydły (Archimandrita tesselata Rehn, 1903) należy do rodziny Blaberidae, podrodziny Blaberinae.
Jeden z największych skrzydlatych karaczanów dostępnych w hodowlach, dorosłe samice osiągają wielkość nawet ok. 80 mm długości.
Na morfologię dorosłego osobnika składa się szerokie przedplecze z przeważnie wyraźnym wzorem przypominającym tarczę, równie charakterystyczne szerokie skrzydła pierwszej pary posiadające maskujące marmurkowanie.
Po odwróceniu osobnika dorosłego pierwszą rzeczą rzucającą się w oczy może być ubarwienie odwłoka, jest to czarno, żółtawa pasiastość.
Górna część odwłoka jest podobnie ubarwiona, jednakże ukryta pod skrzydłami.
Długie odnóża zaopatrzone w kolce.
Ubarwienie i morfologia larw nieco zbliżona do gatunków z rodzaju Blaberus, z tym, że w przypadku rodzaju Archimandrita są one znacznie masywniejsze, a na przedpleczu widać wyraźny rysunek tarczy, mogą występować mniej lub bardziej regularne plamy.
Jak w przypadku rodzaju Blaberus, trafiają się jasno ubarwione osobniki młodociane.
Gatunek ten prezentuje dość dużą zmienność osobniczą, podobnie różnice między poszczególnymi populacjami są morfologicznie znaczące (wielkość, ubarwienie), także występują znaczące różnice między zdolnością do rozrodu czy czasem rozwoju larwalnego.
Występowanie
Ameryka Środkowa (Kostaryka, Panama)
Biotop
Ściółka lasów, środowisko obfitujące w opadłe liście i szczątki drzew.
Aktywność
Owady wykazują większą aktywność nocą, jednak są czasem aktywne również za dnia.
W stanie spoczynku osobniki dorosłe znieruchomiałe, ukryte pod korą, drewnem, larwy zagrzebane w podłożu.
Żywienie
Gatunek wszystkożerny, preferuje zarówno pokarm pochodzenia roślinnego jak i zwierzęcego.
W przypadku dobrej kondycji bardzo żarłoczny, szczególnie w czasie wzrostu i w większych grupach.
Terrarium
Rozrastająca się hodowla potrzebuje dużo miejsca, trzeba o tym pomyśleć, zanim pozyskamy owady, gdyż częste zmiany lokum nie wpłyną dobrze na chęć do rozrodu.
Należy pamiętać, że w zbiorniku będą się znajdować elementy wystroju, służące za kryjówki, one również zajmują sporą część przestrzeni.
Jak zwykle napiszę, że należy przywiązywać dużą wagę do dobrej wentylacji, aby sobie i znajomym, którym ewentualnie oddamy karaczany nie zafundować zainfekowanych całym bogactwem pasożytów owadów.
Kryjówki dużej wielkości płaty kory czy kawałki drewna powinny dać schronienie i miejsce spoczynku, owady powinny mieć możliwość wejścia zarówno na, jak i pod elementy wystroju.
Należy zapewnić grubą warstwę luźnego podłoża. Warto pamiętać, że larwy nie są małe, i zagrzebując się potrzebują jednak trochę przestrzeni, szczególnie gdy kilka samic da potomstwo i po paru miesiącach okaże się, że mamy „stado” wielkich, ciągle rosnących larw.
Oświetlenie
Zbiornik ustawiamy w miejscu możliwie zacienionym, co daje komfort karaczanom. Nie stosujemy żadnych doświetlań.
Temperatura
Gatunek ten nie znosi przegrzań, preferuje raczej chłodniejsze warunki, gdzie optimum będzie stanowić 25-28°C. Podczas gorętszych miesięcy lata, w pomieszczeniach hodowlanych należy ustawiać zbiorniki z tymi owadami w jak najchłodniejszych miejscach, gdzie temperatura opiewa na wyżej wymieniane wartości.
Jeśli za dnia mamy wyższą temperaturę, nocą może dochodzić do spadków nawet do około 20°C, ważne, żeby chociaż przez połowę doby owady mogły przebywać w cieplejszych warunkach.
Wilgotność
Gatunek preferujący mniej wilgotne warunki 50-60% wilgotności powinno wystarczyć, ale należy pamiętać, żeby z tych wartości nie schodzić już niżej.
Owady stronią od bezpośredniego kontaktu z wodą, spryskiwanie bezpośrednio na owady powoduje w porównaniu z innymi gatunkami wyjątkowy stres, należy o tym pamiętać.
Jednakże lubią spijać krople wody z wystroju czy ścianek zbiornika.
Częstotliwość zraszania zbiornika powinna być niska, raczej jako możliwość spijania wody niż podnoszenia wilgotności.
Przy wyżej wymienionym poziomie wilgotności nie spotkałem się z problemami podczas przechodzenia wylinek.
Żywienie
Przy dużej ilości larw obserwujemy zjawisko relatywnego podniesienia żarłoczności poszczególnych osobników.
Należy pamiętać o zaopatrzeniu hodowli w świeże owoce i dodatki białkowe w postaci płatków wysokobiałkowych dla ryb, czy resztek pieczonego kurczaka (struktura pieczonego mięsa i chrząstek jest idealna do rozdrobnienia przez owady).
Chętnie jadają również obgotowane warzywa takie jak por czy seler.
Dymorfizm płciowy
Płeć rozpoznajemy na podstawie budowy ostatnich segmentów odwłoka. Ostatni segment odwłoka samicy stanowi szeroka, płaska płytka, natomiast u samca występuje pod postacią małego podzielonego segmentu.
Samice masywniejsze od samców, nieco bardziej krągłej budowy ciała, bardziej eliptyczny kształt skrzydeł.
U samic inkubujących ootekę, odwłok wystaje poza krańce skrzydeł.
Rozmnażanie
Dość flegmatyczne pod względem rozrodu, ważne jest tutaj zachowanie odpowiedniej aury w zbiorniku.
Klasyczny dla większości skrzydlatych karaczanów rytuał godowy, podczas którego samiec po serii pulsacyjnych ruchów unosi skrzydła do góry i odwracając się tyłem do samicy, wabi ją wydzieliną specjalnych gruczołów rozmieszczonych u nasady odwłoka.
Pobudzone samce niekiedy drapią przednimi odnóżami w pokrywy skrzydeł samic.
Tak jak w przypadku rodzaju Blaberus, Archimandrita są jajożyworodne, samice inkubują ootekę we własnym ciele. Ooteka jest dość potężnej budowy, koloru jasnobrązowego, wysuwana w trakcie jej budowania czyli „wietrzenia ooteki”. Czas inkubacji może trwać około dwóch miesięcy, samice tego gatunku są jednymi z bardziej wrażliwych na warunki otoczenia pośród hodowanych gatunków. W przypadku nieodpowiednich warunków potrafią wstrzymywać finalne wysunięcie ooteki aż do śmierci, nie dając na świat żadnych młodych.
Rozwój larwalny trwa długo, bo zależnie od populacji 7-9 miesięcy, jednak morfologia potężnych osobników wynagradza poświęcony czas hodowcy.
Uwagi
Owady mają flegmatyczny charakter, dorosłe osobniki powoli poruszają się, powoli jedzą, rozmnażają się również powoli. Powolny całkowity rozwój, a także pewna kapryśność owadów kieruje ten gatunek raczej do pasjonatów, niż do zwolenników owadów karmowych ciężkiego kalibru.
Jako „karmówka” gatunek raczej nieopłacalny, mniej ekonomiczny niż nie jeden drapieżnik dla którego mogą być przeznaczone.
Nie spaceruje po gładkich powierzchniach.
Jak w przypadku wszystkich hodowanych zwierząt niezwykle ważne jest zachowanie przyzwoitej higieny: regularnie sprzątamy zanieczyszczenia, unikając w ten sposób ich rozkładu oraz inwazji nieproszonych gości pod postacią roztoczy czy grzybów.
Opracowanie i źródła informacji
Według własnych doświadczeń: Łukasz Matczak „Nosgoth”
Liczba wyświetleń: 7824