Dendrobatidae – drzewołazowate
Drzewołazy (Dendrobatidae) to grupa miniaturowych do małych żab z centralnej i południowej Ameryki. Mają one frapujące, kontrastowe kolory, jednak w Polsce są one trudne do zdobycia. Również mało jest polskich stron , na których można znaleźć opisy ich hodowli, więc postanowiłem podzielić się z innymi hodowcami moją wiedzą.
Nasze żaby reprezentują około 65 gatunków z rodziny Dendrobatidae, która zawiera około 175 opisanych gatunków. „Dendrobatesy” To nie tylko właściwe drzewołazy wytwarzające pumiliotoksyny, ale także żaby z gatunku Colostethus i dziwne, śmierdzące żaby z gatunku Aromobates. Cechami szczególnymi tej rodziny płazów jest to, że nie posiadają one błony pławnej, i że nie umieją pływać. Nie wszystkie drzewołazy są kolorowe – niektóre są całe czarne, inne bardziej ubarwione. Są aktywne w dzień. W naturze mają niewiele wrogów – często „paradują” po otwartej przestrzeni w widoku drapieżców, jednak niewiele z nich je atakuje – nie na darmo nazywane są trującymi. Np. wąż, który połknie na swoje nieszczęście taką żabę, wypluwa ją niemal natychmiast – żaba idzie nietknięta dalej własną drogą, podczas gdy wąż zostaje sparaliżowany na kilka minut, w najgorszym wypadku na kilka godzin bądź, jeśli trafił na szczególnie trujący gatunek, zdycha. Trucizna jest w naturze niezbędna dla drzewołaza – zapewnia mu bezpieczeństwo.
Żyją wiele lat, często ponad 10. Ze wszystkich gatunków jednak tylko 3 niezmiernie trujące żaby – Phyllobates terriblis, Phyllobates aurotaenia i Phyllobates bicolor dysponują trucizną na tyle silną, by zabić człowieka. Wydawać się może, że nie są zagrożone – to nieprawda. Wycinanie tropikalnych lasów jest powodem zagłady tysięcy drzewołazów. Są one dziećmi tych lasów, i nigdy nie przezyją na wolności bez nich. Podziwiajmy je w terrarium, jednak nie zapominajmy o ich kiepskich widokach na przyszłość.
Gatunki w rodzinie Dendrobatidae spotykane w hodowli
Oto lista gatunków (obejmuje na razie te spotykane w hodowli):
Nazwa łacińska | Nazwa polska | Trucizna śmiertelna | Dostępność |
Colostethus |
|||
Colostethus anthracinus | |||
Colostethus awa | |||
Colostethus bocagei | |||
Colostethus cevallosi | |||
Colostethus chocoensis | |||
Colostethus delatorreae | |||
Colostethus elachyhistus | |||
Colostethus exasperatus | |||
Colostethus fallax | |||
Colostethus fugax | |||
Colostethus fuliginosus | |||
Colostethus infraguttatus | |||
Colostethus jacobuspetersi | |||
Colostethus kingsburyi | |||
Colostethus lehmanni | |||
Colostethus machalilla | |||
Colostethus maquipucuna | |||
Colostethus marmoreoventris | |||
Colostethus mystax | |||
Colostethus nexipus | |||
Colostethus peculiaris | |||
Colostethus pulchellus | |||
Colostethus pumilus | |||
Colostethus sauli | |||
Colostethus shuar | |||
Colostethus talamancea | |||
Colostethus toachi | |||
Colostethus vertebralis | |||
Colostethus whymperi | |||
Dendrobates |
|||
Dendrobates amazonicus | Drzewołaz amazoński | Niedostępny / brak danych | |
Dendrobates arboreus | Drzewołaz nadrzewny (?) | Niedostępny / brak danych | |
Dendrobates auratus | Drzewołaz złocisty | Łatwo dostępny | |
Dendrobates biolat | Niedostępny / brak danych | ||
Dendrobates captivus | Drzewołaz z Rio Santiago (?) | Niedostępny / brak danych | |
Dendrobates castaneoticus | Drzewołaz orzechowy/kokosowy (?) | Niedostępny / brak danych | |
Dendrobates fantasticus | Drzewołaz czerwonogłowy | Niedostępny / brak danych | |
Dendrobates galactonotus | (?) | Trudno dostępny / okazjonalnie dostępny | |
Dendrobates granuliferus | Drzewołaz granulowany (?) | Niedostępny / brak danych | |
Dendrobates histrionicus | Drzewołaz harlekin | Niedostępny / brak danych | |
Dendrobates imitator | Drzewołaz imitator :) (?) | Niedostępny / brak danych | |
Dendrobates lamasi | Drzewołaz pasco (?) | Niedostępny / brak danych | |
Dendrobates lehmanni | Drzewołaz lehmanna | Niedostępny / brak danych | |
Dendrobates leucomelas | Drzewołaz żółto-czarny (?) | Średnio dostępny | |
Dendrobates mysteriosus | Drzewołaz z Rio Maranon(?) | Niedostępny / brak danych | |
Dendrobates occultator | Drzewołaz z La Brea (?) | Niedostępny / brak danych | |
Dendrobates pumilio | Drzewołaz karłowaty | Trudno dostępny / okazjonalnie dostępny | |
Dendrobates quinquevittatus | Drzewołaz z Rio Madeira(?) | Niedostępny / brak danych | |
Dendrobates reticulatus | Drzewołaz czerwonoplecy/czerwonogrzbiety (?) | Trudno dostępny / okazjonalnie dostępny | |
Dendrobates sirensis | Drzewołaz sira (?) | Niedostępny / brak danych | |
Dendrobates speciosus | Drzewołaz wspaniały (?) | Niedostępny / brak danych | |
Dendrobates tinctorius | Drzewołaz malarski | Trudno dostępny / okazjonalnie dostępny | |
Dendrobates tinctorius ’Azureus’ | Drzewołaz niebieski, drzewołaz lazurowy | Średnio dostępny | |
Dendrobates truncatus | Drzewołaz żółtopaskowany/zółtopasiasty (?) | Niedostępny / brak danych | |
Dendrobates vanzolinii | Drzewołaz brazylijski | Niedostępny / brak danych | |
Dendrobates variabilis | Drzewołaz Zimmermana | Niedostępny / brak danych | |
Dendrobates ventrimaculatus | (?) | Trudno dostępny / okazjonalnie dostępny | |
Epipedobates |
Epipedo (G) – na ziemi, bates (G) (?) | ||
Epipedobates andinus | (coś-epipedobates) z La Planada | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates azureiventris | (coś-epipedobates) niebieskobrzuchy? | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates bassleri | Niedostępny / brak danych | ||
Epipedobates bilinguis | (coś-epipedobates) Ekwadorski | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates bolivianus | (coś-epipedobates) Boliwijski | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates boulengeri | ? | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates cainarachi | ? | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates erythromos | (coś-epipedobates) z Palenque ? | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates espinosai | (coś-epipedobates) Espinosa ? | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates femoralis | ? | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates flavopictus | ? | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates ingeri | ? | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates macero | (coś-epipedobates) Manu ? | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates maculatus | (coś-epipedobates) plamisty | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates myersi | (coś-epipedobates) Myers’a | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates parvulus | ? | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates petersi | (coś-epipedobates) Peruwiański ? | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates pictus | ? | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates pulchripectus | ? | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates rufulus | ? | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates silverstonei | |||
Epipedobates smaragdinus | (coś-epipedobates) szmaragdowy (?) | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates tricolor | (coś-epipedobates) trójbarwny | Średnio dostępny | |
Epipedobates trivittatus | (coś-epipedobates) trójpaskowany | Niedostępny / brak danych | |
Epipedobates zaparo | Niedostępny / brak danych | ||
Minyobates |
Minyo (G) małe, mały – bates – (G) łażący | ||
Minyobates abditus | (coś-minyobates)Collina | Niedostępny / brak danych | |
Minyobates altobueyensis | (coś-minyobates) z Alto del Buey | Niedostępny / brak danych | |
Minyobates bombetes | ? | Niedostępny / brak danych | |
Minyobates fulguritus | (coś-minyobates) żółtogardły ? | ||
Minyobates minutus | (coś-minyobates) niebieskogardły ? | Niedostępny / brak danych | |
Minyobates opisthomelas | (coś-minyobates) andyjski ? | Niedostępny / brak danych | |
Minyobates steyermarki | ? | Niedostępny / brak danych | |
Minyobates viridis | (coś-minyobates) zielony | Niedostępny / brak danych | |
Minyobates virolinesis | Niedostępny / brak danych | ||
Phyllobates |
Liściołazy | ||
Phyllobates aurotaenia | Liściołaz Auretański (?) | Śmiertelnie trujący | Niedostępny / brak danych |
Phyllobates bicolor | Liściołaz dwubarwny (?) | Śmiertelnie trujący | Niedostępny / brak danych |
Phyllobates lugubris | (?) | Niedostępny / brak danych | |
Phyllobates terribilis | Liściołaz straszliwy (?) | Śmiertelnie trujący | Trudno dostępny / okazjonalnie dostępny |
Phyllobates vittatus | Liściołaz paskowany | Łatwo dostępny |
Hodowla drzewołazów
Drzewołazy zawsze były i będą obiektem pożądania wielu terrarystów. Są wręcz idealnymi zwierzętami do terrarium, jednak ich hodowla wymaga systematyczności i staranności ze strony hodowcy. Są to zwierzęta czasochłonne i wrażliwe na zmiany – nie do przyjęcia są wahania temperatur czy wilgotności. Łatwiej kupić drzewołaza niż go sprzedać. Dlatego nie są one odpowiednie dla dzieci czy osób, które nie mają czasu się nimi zajmować.
Hodowla płazów z rodziny Dendrobatidae nie jest łatwa, jednak osoba systematyczna poradzi sobie z nią. Każdy drzewołaz ma swoje odmienne upodobania, więc zanim kupimy sobie żabę trzeba wyszukać dokładnych informacji na temat danego gatunku. Poniżej znajdziecie parę ogólników – jeśli będziecie ich przestrzegać, Wasze drzewołazy powinny spokojnie u Was przeżyć :).
Temperatura dla drzewołazów
Drzewołazy pochodzą z gorących i parnych lasów tropikalnych porastających centralną i południową Amerykę. Zależnie od terenu występowania, niektóre gatunki lubią mieć cieplej, jednak standardowa temperatura to 25°C w dzień i 20°C w nocy.
Wilgotność dla drzewołazów
To jeden z kluczowych czynników w hodowli drzewołazów. Wszystkie potrzebują wilgotności powyżej 80%. Moim zdaniem najlepiej utrzymywać wilgotność 90% w dzień, a w nocy, jeżeli to możliwe, zwiększać ją do jak najwyższego poziomu.
Karmienie drzewołazów
Głównym źródłem pokarmu są owocówki, jednak mają one to do siebie, że z czasem może zdarzyć się, iż będziemy spędzać z nimi więcej czasu niż z żabami. Dobrym źródłem pokarmu są drobne pająki, „plankton łąkowy”, skoczogonki, itp. Dorosłym można próbować podawać mrówki – ich główny pokarm w naturze, jednak w terrarium są one rzadko przyjmowane. Pokarm należy koniecznie co 2, 3 dni posypywać preparatami wapniowo-mineralnymi – jest to konieczne, inaczej u drzewołazów może wystąpić krzywica, paraliż czy inne groźne choroby.
Oświetlenie drzewołazów
Konieczne, jeśli myślimy o żywych roślinach w terrarium. Stosujemy świetlówki, ponieważ żarówki wysuszają i ocieplają powietrze. Nie wolno stawiać terrarium w pełnym słońcu – żaby się „ugotują”.
Aklimatyzacja nowych drzewołazów
Aklimatyzacja nowych drzewołazów jest czynnością bardzo ważną. Przechodzić ją muszą zarówno nowo nabyte żaby jak i młode osobniki z własnego chowu. Podczas tego procesu można zaobserwować, czy każda żaba je, prawidłowo rośnie, czy nie jest chora, itp. Aklimatyzacja nie jest trudna, jest wręcz najłatwiejszym momentem w hodowli płazów z rodziny Dendrobatidae.
Przygotowanie pojemnika do aklimatyzacji
Najprostszym sposobem aklimatyzacji drzewołazów jest umieszczenie ich w faunaboxie o odpowiednich rozmiarach. Na rynku jest wiele firm wytwarzających tego typu pojemniki najprzeróżniejszych wielkości. Każdy faunabox musi być dobrany pod względem wielkości aklimatyzowanego drzewołaza. W przypadku nowo kupionych żab w jednym pojemniku powinien znajdować się jeden płaz, tak aby chory osobnik nie mógł zarazić pozostałych.Urządzanie faunaboxu zaczynamy od wyłożenia jego dna ręcznikami papierowymi. Następnie wlewamy trochę wody, tak by ręczniki były namoczone i utrzymywały wilgotność.Pamiętajmy, że należy je często wymieniać, najlepiej codziennie lub przynajmniej co 2 dni.Pamiętajcie też o zakryciu dziur służących do wentylacji faunaboxu – może tamtędy uciekać pokarm. Ponadto drzewołazy nie potrzebują przewiewnego terrarium, jest to nawet niewskazane. Jeśli aklimatyzujemy żaby w chłodnym pomieszczeniu, można dogrzewać pojemniki za pomocą np. maty grzewczej.Gdy dno faunaboxu jest już wyłożone namoczonymi papierowymi ręcznikami, umieszczamy tam kryjówkę dla żab. Jest to konieczne – tam drzewołazy będą z początku najczęściej przebywać. Może to być łupina z kokosa, itp. Następnie możemy włożyć kilka sztucznych roślin – żaby będą się tam również ukrywały, a pojemnik będzie lepiej wyglądał.
Aklimatyzacja
Wszystkie drzewołazy trzeba aklimatyzować przez około miesiąc. Swoje żaby aklimatyzuję przez 30 dni, po czym są wpuszczane do terrariów. Podczas tego okresu należy zwracać uwagę czy drzewołaz je, czy nie zachowuje się dziwnie, itp. Aklimatyzacja służy obserwacji nowo kupionych i młodych żab. Ważne, abyśmy mogli je monitorować przynajmniej 2 razy na dzień. Większość problemów z nowymi płazami jest związana zwykle ze stresem – jeśli żaby nie jedzą, dziwnie się zachowują, są nieaktywne, należy umieścić je w ciemnym miejscu i nie podawać za dużych ilości pokarmu, by żaby nie były przestraszone chodzącymi po nich owadami – tylko 2-4 owocówki przez około 2 dni. Po tym czasie wszystko powinno wrócić do normy. Nie zapominajmy o podawaniu wapnia i witamin.
Żywienie drzewołazów
Może z początku sprawiać problemy. Najprościej jest postawić w terrarium w widocznym miejscu talerzyk/miseczkę o jasnej barwie, najlepiej białej. Gdy nadchodzi czas karmienia, sypiemy pokarm na spodek ten sposób by żaby go zobaczyły. Jeśli są zaaklimatyzowane i przyzwyczajone do karmienia, nie będzie problemu. Jeśli karmimy je owocówkami, można położyć na tym spodku kawałek banana – muszki szybką do niego podejdą, co ułatwi drzewołazom polowanie.
Terrarium dla drzewołazów
Terrarium jest jedną z najważniejszych rzeczy w hodowli drzewołazów. Zanim wybierzemy/zbudujemy terrarium odpowiednie dla naszych podopiecznych, należy zastanowić się, jaki zbiornik będzie w pełni spełniał ich wymagania.
Oto 2 główne wskazówki, jakimi kierować należy się przy wyborze terrarium:
- Ile żab będzie mieszkało w terrarium ?
Sprecyzowanie ilości drzewołazów, które mają zamieszkać w danym terrarium jest rzeczą bardzo ważną. Ogólnie przyjmuje się, że dla parki wystarczy terrarium o wymiarach 30x30x30 cm. Ja za optymalne dla parki wymiary zbiornika uważam 30 cm szerokości, 40 cm długości i 30 cm wysokości. Orientacja terrarium, w zależności od gatunku, może zmieniać się z poziomej na pionową. - Jakie gatunki będą trzymane w danym terrarium ?
Jest to bardzo ważne kryterium. Od niego tak naprawdę zależą wymiary terrarium. Jeśli zbiornik będzie zbyt mały, może dochodzić do walk, szczególnie przy agresywnych gatunkach takich jak Dendrobates tinctorius. Poniżej znajdziecie listę kilku najczęściej trzymanych drzewołazów – te łatwe do utrzymania w grupach są zaznaczone na zielono, a te trudne do utrzymania w grupach na czerwono.Gatunki „średnie” są zaznaczone na pomarańczowo:Dendrobates auratus
Dendrobates leucomelas
Epipedobates tricolor
Gatunki „miniaturowe” (thumbnail frogs) oprócz Dendrobates pumilio.
Dendrobates pumilio
Dendrobates tinctorius
Dendrobates azureus
Phyllobates vittatus
Phyllobates terriblisMusimy także pamiętać, że to od wybranego gatunku zależy orientacja terrarium. Większość drzewołazów, wbrew swej polskiej nazwie, jest płazami naziemnymi. Jedynie drzewołazy z grupy „thumbnail frogs”, takie jak Dendrobates ventrimaculatus czy Dendrobates imitator są płazami nadrzewnymi i lepiej czują się w terrarium o orientacji pionowej.
Wymiary terrarium dla drzewołazów
Jak już wcześniej pisałem, nie ma określonych wymiarów terrariów. Zależą one od ilości trzymanych żab i od ich gatunku. Za „standardowe” wymiary terrarium uważam 30x40x30 cm, jestem jednak przekonania że im większe tym lepsze. Przy większych terrariach należy jednak uważać na temperaturę… drzewołazy lubią mieć ciepło.
Ogrzewanie terrarium drzewołazów
Polecam do ogrzewania kable grzewcze. Zazwyczaj montowane są one pod terrarium lub na tylnej ściance. Ja osobiście umieszczam kable pod terrarium. Na zbiornik o wymiarach 30x40x30 cm do utrzymania prawidłowej temperatury wystarczy kabel o mocy 25W. Osobiście nie polecam mat grzewczych z powodu słabszej efektywności i ceny..
Podłoże dla drzewołazów
Dno terrarium przykrywamy włóknem kokosowym lub przysypujemy żwirkiem akwariowym. Dobrze sprawdza się również perlit. Tu będzie spływała woda. Ja stosuję perlit. Gdy mamy już „drenaż” sypiemy właściwe podłoże – torf. Sypiemy go w takiej ilości, by można było w nim zasadzić rośliny.
Roślinność dla drzewołazów
Sadzimy rośliny. Mogą to być bromelie, paprocie, bluszcze i drobne rośliny z rodz. Obrazkowatych także fikusy i storczyki. Torf pokrywamy szczelnie oczyszczonym mchem leśnym (z czystego lasu). Nie bierzcie czasem mchu płonnika !!! Jest pod ochroną. Jeśli utrzymacie odpowiednią wilgotność, przyjmie się bez problemu. Pamiętajcie, że mech należy przed posadzeniem wymoczyć przez min. 10 godzin, np. w wiaderku z wodą. Rośliny potrzebują jednak odpowiedniego światła – warto więc zainwestować w świetlówkę – żarówek nie stosujemy ponieważ wysuszają powietrze. Pamiętajcie również, że bromelie muszą mieć zawsze wodę w nasadach liści przy łodydze – powinna ona być codziennie wymieniana. Zainstalowanie deszczowni ,choć kosztowne, umożliwia utrzymanie mchu i roślin w doskonałej kondycji, a także „uszczęśliwi” żaby i będzie pobudzała je do godów.
Oświetlenie terrarium dla drzewołazów
Ja montuję w terrarium małą świetlówkę, przewód doprowadzam dziurką w tylnej ściance. Koszt takiej świetlówki to ok. 40zł. Nie montujemy żarówek, ponieważ wysuszają powietrze.
Wilgotność w terrarium dla drzewołazów
Po urządzeniu terrarium podłoże obficie podlewamy wodą, by było wilgotne. Zraszamy rośliny i mech. Można urządzić sadzawkę bądź miseczkę z wodą, co nie jest konieczne. Jeśli już się na to zdecydujemy, to pamiętajmy o codziennej wymianie wody. Jeśli mamy zbiornik z wodą, można zastosować w nim wodospad lub fogger. Warto zastanowić się nad kupnem deszczowni – nie tylko znacznie podniesie wilgotność, lecz pomoże także roślinom i samym drzewołazom.
Wykończenie terrarium dla drzewołazów
Wykończenie terrarium należy już do Was. Od niego zależy, jak będzie się prezentował Wasz zbiornik. Nadając terrarium ostateczną postać, możecie zaaranżować tylną ściankę terrarium, urządzać wodospady, sadzawki,itp. Powodzenia w budowie własnych terrariów!
Rozmnażanie drzewołazów
Drzewołazy stosunkowo często rozmnażają się w hodowli. Ich rozmnożenie nie jest trudne, w przeciwieństwie do innych gatunków płazów hodowanych w terrariach. Jednak by odchować zdrowe żaby z kijanek trzeba trochę wysiłku, cierpliwości i staranności. W poniższym tekście podzielę się z Wami kilkoma wskazówkami na temat rozmnażania tych wspaniałych płazów.
Gody drzewołazów
Gdy nadchodzi pora godów, samce drzewołazów zaczynają swoje „koncerty”. Gody odbywają się w naturze podczas pory deszczowej. W terrarium, jeśli podniesiemy wilgotność – zamontujemy deszczownię lub będziemy częściej je spryskiwać, żaby prawdopodobnie rozpoczną gody. Drzewołazy nawet bez wyżej wspomnianych czynności często się rozmnażają – zwiększanie wilgotności służy jedynie stymulowaniu zwierząt do godów. Same gody są bardzo ciekawe. To długi proces, trwający nawet do kilku godzin. Samce wynajdują sobie jak najlepsze miejsca do koncertu i zaczynają wabić partnerki kumkaniem. Dźwięki jakie wydają zależą od gatunku – są to naprawdę piękne odgłosy, przypominające zazwyczaj ćwierkanie. Choć dla człowieka wiele odgłosów wydawanych przez te płazy jest podobnych, to w rzeczywistości każdy gatunek kumka inaczej. Samice doskonale wyczuwają te różnice i dlatego znajdują sobie partnerów swojego gatunku. Gdy samica zostaje zwabiona kumkaniem samca, przybliża się do niego na odległość kilku centymetrów. Wtedy samiec maleńkimi skokami (ok.2-3 cm), wciąż kumkając, wabi samicę do miejsca odpowiedniego do złożenia skrzeku. To jest najdłuższa faza godów jednak należy ona do najciekawszych. Zdarza się, że para podczas drogi do, czy już przy miejscu, w którym ma być złożony skrzek rozpoczyna „taniec”. Zjawisko to nie jest jeszcze do końca wytłumaczone. Para porusza się wokół siebie, choć są też inne „tańce” o wymyślnych „krokach”. Nie zawsze się to zdarza, ale jest to niezapomniany widok. Niestety żaby nie odbywają zazwyczaj godów na oczach hodowców – częste są sytuacje, gdy skrzek zostaje zauważony po kilku dniach zupełnie przypadkowo. U drzewołazów karmiących swoje młode, takich jak Dendrobates pumilio, możliwe jest przeoczenie nawet całych godów i zauważenie dopiero małych, odchowanych przez rodziców świeżo przeobrażonych żabek skaczących po terrarium. Gdy samica złoży skrzek, oddala się zazwyczaj od tego miejsca. Samiec w przeciągu kilku godzin zapładnia skrzek. Niestety, jeśli hodujemy te płazy w grupach, możliwe jest zjedzenie skrzeku przez innych współlokatorów. Dlatego powinno się dosyć dokładnie szukać skrzeku. Jeśli trzymamy płazy w parach – rodzice na pewno skrzeku nie zjedzą. W terrarium skrzek jest niestety często porzucany przez rodziców, dlatego hodowcy zazwyczaj wyjmują go z terrarium i opiekują się nim własnoręcznie. Jest to moim zdaniem koniecznie w przypadku wszystkich płazów poza Dendrobates pumilio, które same opiekują się młodymi. Skrzek jest znoszony w różnych miejscach. Znaną metodą jest układanie w terrarium pojemniczków po filmach do aparatu. Ja umieszczam ich kilka w terrarium – zazwyczaj wkopuję je lekko w ziemię i codziennie podczas zraszania upewniam się, że jest w nich trochę wody. Całe ich wnętrze musi być wilgotne. Nie należy jednak przesadzać z ilością wody – musi jej być naprawdę mało. Innymi miejscami w których znoszony jest skrzek to bromelie, duże liście, sadzawki czy miseczki z wodą. jeśli jajeczka zostaną zniesione w sadzawce czy w miseczce z wodą, radzę go odebrać żabom – nadmiar wody szkodzi skrzekowi drzewołazów. Płazy te preferują zaciszne, trudno widoczne miejsca do znoszenia skrzeku. Należy takich miejsc zapewnić dostatecznie dużo, jeśli myślimy poważnie o rozmnożeniu tych wspaniałych żab.Drzewołazy zniosły skrzek – co dalej !?Skrzek zniesiony przez drzewołazy, jeśli nie zostanie opuszczony, jest pilnowany przez samca. Osobiście wolę jednak odbierać żabom skrzek by samemu wszystkiego dopilnować. Należy wtedy pilnować temperatury i tego, by skrzek był stale wilgotny. Niektórzy odradzają polewanie go wodą – ja zraszam go zwykłym zraszaczem do roślin tak, by był wilgotny, jednak woda nie może się na skrzeku utrzymywać. Stosujemy wodę mineralną (niegazowaną) bądź wodę z czystej studni. By kijanki dobrze się rozwinęły, skrzek potrzebuje wysokiej, stałej temperatury , która powinna wynosić minimalnie 25°C. Optymalna wynosi moim zdaniem ok. 26°C. Kijanki wykluwają się, zależnie od gatunku, po upływie ok. 10 dni. Zazwyczaj dzieje się to szybciej, niekiedy nawet w tydzień w przypadku niektórych gatunków ! Dłuższego czasu na wyklucie się potrzebują liściołazy (Phyllobates) z ich dużymi wylęgami. Jeśli zapewniliśmy skrzekowi odpowiednie warunki, a kijanki się nie wykluły, jest to być może spowodowane złą dietą, niedoborem witamin czy po prostu „złą jakością” skrzeku. Szczególnie przez pierwsze 1-2 lata po osiągnięciu dorosłości przez drzewołazy skrzek jest „słaby”. W tym okresie żaby często odbywają gody, jednak po upływie pewnego czasu „wypalają” się i od tej pory odbywają gody rzadziej, ale za to z lepszymi efektami. Jeśli żaby nie opuściły skrzeku, dzień-dwa przed wykluciem się kijanek zaczynają „kręcić” się wokół niego. I tu następuje jeden z najciekawszych momentów w całym cyklu: samiec zbliża się do wyklutych kijanek i pozwala im „wdrapać” się na swój grzbiet. Następnie roznosi kijanki po całym terrarium do miejsc, w których mogą dojrzeć. Niekiedy kijanki wracają do miejsca w którym się wykluły. Często takim miejscem są bromelie – rośliny te wymagają stałej obecności wody u nasad liści. Te „mini-baseniki” są dla żab wymarzonym miejscem do wypuszczenia kijanek. Gdy skrzek zostanie zniesiony, zabieram go żabom, ale na wszelki wypadek zostawiam miejsca dla kijanek. Zazwyczaj są to pojemniki po kliszy z 1 cm wody ustawione pod kątem. Musi to być woda czysta. Można stosować wodę z kranu, ale odstaną 24 h dla odparowania chloru. Pamiętajmy, że nawet wtedy taka woda może być szkodliwa dla kijanek, dlatego skłaniam się ku mineralnej. Skrzek zabrany żabom umieszczam w szalkach Petriego czy innych pojemnikach tego typu. Od niejakiego czasu sprzedawana jest kawa (Prima ?) w szklanych, hermetycznych słojach. Te słoiki są zamykane za pomocą szklanej nasadki/nakrętki (nie wiem dokładnie jak to nazwać) która , pusta w środku, „zamknięta” jest z drugiej strony plastikowym denkiem. Po jego zdjęciu otrzymujemy wspaniałe naczynie do przetrzymywania skrzeku :) Naczynie ze skrzekiem musi być przykryte , i musi posiadać także wentylację. Najtrudniejszą sprawą jest w przypadku skrzeku temperatura. Ja przetrzymuję skrzek w wyżej wymienionych pojemnikach, które umieszczam w ogrzewanym kablem grzewczym zwykłym akwarium, które przykrywam płytą szklaną. Zraszam je w miarę potrzeby, na tyle często by skrzek nie przysechł. W takim pojemniku utrzymuje się odpowiednia temperatura i wilgotność, należy jednak pamiętać o wentylacji. Przepływ powietrza nie może być również za duży – to jeden z częstych błędów. Ja układam szybę tak, by została mała (naprawdę mała ! ) szpara, którą dociera powietrze. Po upływie kilku dni wykluwają się kijanki. Ich utrzymanie nie sprawia wbrew pozorom dużych problemów, aczkolwiek potrzebna jest częsta wymiana wody. Trzymanie kijanek pojedynczo nie ma większego sensu – jest to bardziej pracochłonne, a na dodatek mniej skuteczne. Często stosowanym i prostym sposobem jest umieszczanie kijanek razem w pojemniku na mocz. Jest to możliwe, ponieważ drzewołazy nie znoszą dużych skrzeków. Przy większej ilości kijanek można je umieścić razem w płytkim, małym akwarium. Kijanki które dorastają w takich akwariach rosną większe, i są bardziej agresywne. Są różne poglądy na temat temperatury dla kijanek, ja uważam że temperatura pokojowa – ok. 20°C jest najlepsza. Wymieniam ok. 1/2 – 1/3 wody dziennie – należy o tym pamiętać, nie może być ona brudna. Kijanki karmimy pokruszonymi płatkami kukurydzianymi, pokarmem dla ryb (też radzę pokruszyć), liśćmi sałaty, glonami. Latem można podawać im larwy komarów – wystarczy wystawić na zewnątrz wiadro z wodą – po kilku-kilkunastu dniach będą już pierwsze larwy komarów. Można je wyłapywać siateczką akwariową do ryb. Gdy kijanki trzymane są w akwarium, można umieścić tam wiele roślin, glonów, itp. które mogą także być pokarmem. Niestety wśród kijanek zdarza się kanibalizm. Należy im zapewnić kilka miejsc jako kryjówki – mogą to być rośliny czy małe kryjówki przeznaczone dla ryb. Po około 2-3 miesiącach kijanki są przygotowane do przeobrażenia. Należy dopilnować by mogły wyjść z wody. Gdy kijanki zaczynają być „gotowe” przenoszę je do płytkiego, małego akwarium z 2-3 cm wody z wystającymi kamykami i innymi elementami na które kijanki mogą się wspiąć. Zazwyczaj wspinają się one na ścianki pojemnika w którym są trzymane. Moment, w którym kijanki się przeobrażają następuje wtedy gdy kijanki mają już w pełni wykształcone odnóża i zaczątki ubarwienia. Gdy kijanki już wyjdą z wody, zaczyna się wg mnie najtrudniejszy dla nich okres życia.
Opieka nad młodymi drzewołazami
Gdy nasze kijanki wyjdą z wody w postaci miniaturek drzewołazów, należy je zebrać i umieścić np w faunaboxie. Tak jak przy aklimatyzacji drzewołazów, uważamy na wentylację – zaklejamy „dziurki” w przykrywce faunaboxu – małym wystarczy za wentylację otwieranie faunaboxu podczas karmienia. Faunabox musi być naprawdę szczelny, jeśli nie chcemy by pokarm uciekał. Młode potrzebują temperatury takiej jak dla dorosłych, tzn. ok 25°C w dzień i 20°C w nocy. Jako podłoża można użyć wilgotnych ręczników papierowych. W pudełku umieszczamy kryjówkę, i jeśli chcemy, parę plastikowych roślin akwariowych. Warto to zrobić – małe żaby będą się w tych roślinach chować i to prawdopodobnie one będą obiektem pierwszych „wędrówek”. Najbardziej problematyczne jest dostarczenie młodym pokarmu. Małe drzewołazy potrzebują dużej ilości łatwo dostępnego jedzenia. Jedzą z początku tylko skoczogonki. Gdy podrosną, wprowadzamy owocówki. Owocówek nie można podawać od początku – nie tylko są zbyt duże, ale także stresują małe drzewołazy. Młode są bardzo podatne na brak pokarmu – niekarmione umierają nawet po kilkunastu godzinach… Skoczogonki można znaleźć w lesie, pod opadłymi liśćmi czy w doniczkach kwiatów w domu. Pomysłem może być wprowadzenie skoczogonków do szczelnego faunaboxu, jeśli jako podłoże mamy warstwę mchu z podłożem. Można tam też umieścić liście bukowe/dębowe. Jeśli mamy sporą ilość młodych, możemy trzymać je w małym terrarium. Małe drzewołazy nie są agresywne wobec siebie i nawet w dużych ilościach nie będą sobie przeszkadzać. W terrarium łatwiej będzie wprowadzić skoczogonki, często same się tam zalegają jeśli wzięliśmy mech czy liście z lasu. Jeśli zapewnimy młodym odpowiednie warunki, na pewno przeżyją.
Rozmnażanie Dendrobates pumilio – drzewołaza karłowatego
Drzewołazy karłowate, jako jedne z nielicznych płazów z rodziny Dendrobatidae karmią swoje kijanki i opiekują się nimi, aż do momentu przeobrażenia. Gdy skrzek zostanie zniesiony, samiec i samica czuwają przy nim i instynktownie wyczuwają moment, w którym kijanki się wyklują. Gdy to się dzieje, samica, co jest nieczęste u drzewołazów, przenosi kijanki do miejsc, w których dojrzeją. Przy hodowli Dendrobates pumilio naprawdę warto mieć bromelie – to w nasadach ich liści kijanki są najczęściej trzymane. Musimy pamiętać o wymianie wody – w bromelii po prostu spryskujemy obficie, aż woda się częściowo podmieni. Jeśli tylko bromelia będzie miejscem dobrym dla kijanek, wymusimy tym na samicy by je tam właśnie umieściła. Następnie, gdy kijanki już będą w wodzie, samica co pewien czas robi „obchód” i karmi każdą kijankę „pustymi” jajami. Każda kijanka zjada około 20-30 jaj zanim się przeobrazi. Gdy to następuje, z młodymi postępujemy tak jak z innymi drzewołazami. Ogólnie zatem by rozmnożyć Dendrobates pumilio należy zostawić kijanki rodzicom… Jeśli ci nie wywiążą się ze swych obowiązków to, niestety, kijanki prawdopodobnie zdechną… I nie można temu zapobiec.
Problemy zdrowotne drzewołazów
Niedobór wapnia i witamin
Jest to niestety poważna choroba. Spowodowana jest ona zaniedbaniem ze strony hodowcy, polegającym na nie podawaniu płazom wapnia i witamin. Trudno wyleczyć z tego zwierzęta, poniżej parę sposobów.
-
Kąpiel
Stosuje się ją w wypadku lekkich niedoborów – tzn. gdy zwierzę ma drgawki, okresowe paraliże tylnych kończyn. W naczyniu z wodą (pamiętać o przykrywce) rozpuszczamy wapno i witaminy. Poziom wody nie może być wyższy niż połowa wysokości zwierzęcia. Wkładamy do środka chorego drzewołaza na jedną-dwie godziny. Powtarzamy przez kilkanaście dni aż do ustąpienia objawów.
-
Podawanie witamin
Tę metodę stosuje się w ostateczności – jeśli po kąpielach objawy nie ustępują, nie ma innej drogi ratunku. Z wapnia, witamin i wody przygotowujemy maź o konsystencji maści. Następnie bierzemy drzewołaza do jednej ręki. Kciukiem i palcem wskazującym rozchylamy mu „paszczę” i za pomocą kawałeczka kartonu wkładamy do środka, jak najgłębiej, przygotowaną maź. Powtarzamy do skutku. Stosować tę metodę tylko w ostateczności, ponieważ istnieje ryzyko uszkodzenia drzewołaza.
Stres
Objawy: Drgawki, bojaźliwość, drzewołaz nie je. Stres nie jest poważną komplikacją – wystarczy dać drzewołazom kryjówkę, postawić w ciemnym miejscu na 24 godziny. Następnie nakarmić drzewołaza i znów do ciemnego miejsca. Po tym objawy powinny ustąpić.
Najczęściej zadawane pytania w hodowli drzewołazów
1. Czy drzewołazy są jadowite?
Wśród drzewołazów jedynie trzy niezmiernie silnie trujące gatunki Phyllobates – Phyllobates terriblis, Phyllobates bicolor i Phyllobates aurotaenia dysponują trucizną na tyle silną, by zabić człowieka. Pozostałe wytwarzają toksyny niegroźne dla ludzi. Ponadto, drzewołazy w hodowli, pochodzące z odłowu, tracą siłę trucizny po upływie ok. 6 miesięcy – dzieje się tak, ponieważ do wytwarzania jej jest im potrzebny pewien gatunek mrówek, którym odżywiają się w naturze. W terrarium nie mają do niego dostępu. Jednak pamiętajmy – nie na darmo nazywane są trującymi – zawsze myjcie ręce po kontakcie z nimi.
2. Czy mogę trzymać drzewołazy z innymi zwierzętami?
Nie można tak robić ! Drzewołazy są delikatnymi, małymi płazami – mogą zostać pokiereszowane przez inne zwierzęta. W naturze żaby te nie spotykają się np. z traszkami. Trzymając je z innymi zwierzętami , stwarzamy dla drzewołazów ryzyko zarażenia się chorobami które np. u wyżej wspomnianej traszki przechodzą bezobjawowo. Ponadto, w przypadku większych płazów jak np. żab rogata, nasze drzewołazy mogą stać się… pokarmem.
3. Czy mogę trzymać drzewołazy w grupach?
Można tak robić, jednak należy pilnować , by terrarium było odpowiednich rozmiarów. Uwaga na samce – mogą się czasem nieźle pokiereszować.
4. Czy mogę trzymać różne gatunki drzewołazów razem ?
Tak, można to robić. Jednak niektóre gatunki nie żyją w naturze z innymi lub się „nie lubią”.
5. Jakie gatunki drzewołazów dla początkującego?
Za łatwe w hodowli uważam Phyllobates vittatus, Dendrobates auratus i jeśli będziecie bardzo staranni lub macie nieco doświadczenia, można spróbować Dendrobates tinctorius w tym popularny Dendrobates tinctorius 'Azureus’.
7. Czy drzewołazy pływają?
Zdecydowanie nie. Dorosłe wchodzą niekiedy do wody ale na krótko. Lepiej nie ryzykować głębokiego zbiornika w terrarium – żaby mogą się potopić.
Opracowanie Dendrobatidae
Liczba wyświetleń: 16418
Ani slowa o tak waznej kwestii jak chlodzenie terrarium latem w upały .U mnie temp w pokoju dochodzi do 29-30sC i brak klimatyzacji
W jaki sposob mam utrzymac w terrarium temp dla zab 25sC ? Dorzucanie co jakis czas lodu nie wchodzi w gre
Ma ktos jakies sensowne pomysly?
Podział na części.. Do rozkmineinia co z materiałami z plazy.com.pl o drzewołazach