Oceń 1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek [40]
Loading...
9029
0
Połozowate – Opisy, Węże – Opisy

Elaphe carinata – wąż śmierdziel

Elaphe carinata – wąż śmierdziel

Nazewnictwo

Nazwa angielska: keeled ratsnake, king ratsnake, stinking goddess, Taiwan stink snake, chinese king ratsnake

Nazwa niemiecka: Stinknatter, Gekielte Kletternatter

Podgatunki

  1. Elaphe carinata carinata – zasiedla południowe i południowo-wschodnie Chiny i północny Wietnam oraz wyspę Senkaku. Często spotykany w hodowli. Opis dotyczy przede wszystkim tego podgatunku.
  2. Elaphe carinata yonaqunensis – zasiedla Tajwan i wyspy Riukiu, hodowany sporadycznie. Charakteryzuje się głównie mniej kontrastowym ubarwieniem i mniejszą ilością żółtych plam w porównaniu z podgatunkiem nominalnym.
  3. Elaphe carinata dequenensis – o wątpliwym statusie, znany z kilku okazów z gór w północnym Yunnan (Chiny).

 

Wielkość

Wąż śmierdziel (Elaphe carinata Gunther, 1864) jest dużym wężem,  osiąga 160-200 cm, czasem nawet ponad 220 cm. Waży 800-2000 g. Mocnej budowy, z masywną głową. Niepowtarzalny, o agresywnym wyrazie.

Biotop

Zamieszkuje różnorodne środowiska – zarówno otwarte lasy i zarośla, poprzez lasy bambusowe, po łąki i pola. Na Tajwanie często spotykany w pobliżu koryt wyschniętych rzek, w otaczających je zakrzewieniach i jaskiniach. Sporadycznie napotykany w sąsiedztwie osiedli ludzkich. Często preferuje podnóża gór, gdzie bywa spotykany na wysokości 100-260 m n.p.m, ale może być spotykany nawet na wysokości do 3000 m n.p.m. Unika siedlisk zarówno suchych, jak i bardzo wilgotnych, zarówno zwartych lasów jak i miejsc odsłoniętych.

Mutacje barwne

Hodowane są mutanty amelanistyczne i hypomelanistyczne.

Zachowanie

Wąż głównie naziemny, stosunkowo rzadko wspina się na drzewa. Może być natomiast napotykany w kryjówkach u ich podnóża, w zwalonych pniach czy po prostu zakopany w leśnej ściółce. Aktywny zarówno w dzień jak i w nocy. Pędzi skryty tryb życia, unika miejsc odsłoniętych, rzadko wygrzewa się na słońcu. Zaskoczony ucieka, ale może również starać się odstraszyć napastnika przyjmując typową postawę obronną, otwierając pysk i głośno sycząc. Jeśli napastnik podchodzi nadal, wąż ten nie waha się zajadle atakować, równocześnie uwalniając z gruczołów przyodbytowych wydzielinę o wyjątkowo nieprzyjemnym, gryzącym, ostrym i trudnym do usunięcia zapachu. Wydzielina ta łatwo daje się zmyć lub zetrzeć ze skóry węża, zaś z ludzkich rąk czy ubrania zapach uchodzi powoli, a przesiąknięte nim ubranie czy np. rękawiczki najlepiej wyrzucić. Sam wąż czy jego terrarium wcale jednak nie cuchną. Jest zdumiewająco szybki i sprawny, a przy tym niepohamowany. Potrafi skutecznie odstraszyć większe od siebie zwierzęta, np. koty czy łasze.

W terrarium zachowuje swój typowy charakter. Niektóre osobniki są na tyle płochliwe, że niemal nigdy nie wychodzą z kryjówek w obecności ludzi, inne po pewnym czasie przyzwyczajają się do nich, a jeszcze inne wręcz atakują poruszające się obiekty przez szybę. Nie jest to wąż akceptujący branie na ręce, nawet najspokojniejsze okazy starają się co najmniej zachowywać dystans, a zazwyczaj po prostu uciekają bądź atakują. Należy też pamiętać, że mogą próbować ucieczki z terrarium choćby przy uchyleniu drzwiczek.

Z powodu nieufności mogą stwarzać pozory mało aktywnych, w rzeczywistości są całkiem ruchliwe, tylko często unikają wychodzenia z kryjówek przy obserwatorze. W małych terrariach z cienką warstwą podłożą może dochodzić u nich do zachowań przypominających stereotypie ssaków i w konsekwencji do otarć i urazów pyska. Stają się wtedy też jeszcze bardziej nerwowe.

Węża tego najlepiej trzymać pojedynczo, a już łączenie ich z innymi gatunkami w ogóle nie wchodzi w rachubę. Po pierwsze, te zwierzęta są często zbyt pobudliwe aby karmić je razem, a z ich charakterem każdorazowe wyciąganie i rozłączanie również nie wchodzi w rachubę. Po drugie, w naturze wąż śmierdziel żywi się między innymi wężami. Współmieszkaniec może stać się po prostu posiłkiem. Wprawdzie gatunek ten jest znacznie mniej skłonny do zjadania innych węży niż np. lancetogłowy, ale pewne ryzyko zawsze pozostaje. Niekiedy jednak udaje się trzymać ten gatunek w grupach, np. w łódzkim zoo.

Młode osobniki bywają znacznie spokojniejsze od dorosłych. Jest to nietypowe dla węży.

Terrarium

Dość trudny w hodowli, z uwagi na charakter polecany raczej zaawansowanym. Przy zakupie należy zdecydowanie unikać okazów pochodzących z odłowu. Są jeszcze bardziej nerwowe niż hodowlane, a w dodatku często ciężko zainfekowane tasiemcami, filariami i opadnięte przez roztocza. Zazwyczaj krótko żyją w niewoli, szczególnie dotyczy to osobników dorosłych.

Wąż ten wymaga dużego pomieszczenia, nie mniejszego niż 120x60x60 cm. Pożądane są większe, a zwłaszcza wyższe. Choć gatunek ten słabo się wspina, zdarza mu się jednak spędzić trochę czasu na gałęzi czy półce. Absolutnie niezbędna jest gruba warstwa sypkiego podłoża (trociny, mech, ściółka leśna, włókno kokosowe) o miąższości nawet 15 cm. Tylko młode osobniki oraz okazy chore czy na kwarantannie mogą być przejściowo trzymane na na przykład papierze. Tak samo ważne są liczne kryjówki, w tym co najmniej jedna wilgotna (pudełko z wyciętym otworem wejściowym wypełnione wilgotnym substratem, jak torf, kawałki gąbki, itp.). Żywe rośliny zostaną przez tego silnego węża szybko zniszczone, ale bardzo pożądane są rośliny sztuczne, nawet w znacznej ilości. Zapewnią one dającą poczucie bezpieczeństwa osłonę i dadzą wężowi możliwość obserwacji z ukrycia świata poza terrarium, jednocześnie maskując go.

Przy bardzo nerwowych osobnikach dobrym pomysłem jest przesłonięcie części lub nawet całości szyb w terrarium od zewnątrz papierem lub materiałem, przynajmniej w okresie aklimatyzacji węża. Zapobiega to atakom przez szybę, które mogą doprowadzić do poranienia pyska.

Basen powinien być dość spory, dający wężowi możliwość kąpieli.

W terrarium utrzymujemy temperaturę 22-28°C, z całodobową wyspą ciepła o temp. 28-30°C. Temperatura w różnych częściach terrarium musi być zróżnicowana, należy także zapewnić jej spadek w nocy.

Unikamy silnego oświetlenia w terrarium, jeśli dostęp światła jest dobry (cały zbiornik wykonany ze szkła) to jego doświetlanie jest w ogóle zbędne. UV nie jest konieczne.

Należy unikać ogrzewania terrarium w oparciu o kamienie grzewcze i żarówki o wysokiej mocy.

Żywienie

W naturze zjada głównie ssaki i ptaki, a ponadto inne węże, jaszczurki i żaby. Zjada też jaja węży i ptaków. Młode żywią się głównie jaszczurkami i żabami. Poluje bardzo sprawnie i widowiskowo, zdobycz może być połykana żywcem (np. oseski ssaków czy płazy), zabijana przez miotanie nią i przygniatanie do podłoża a także duszona w splotach.

W hodowli zjada martwe gryzonie i – jako opcjonalny dodatek – niewielkie ptaki. Niektóre osobniki pobierają także ryby, ale można podawać je rzadko, w ilości nie większej niż 15% dawki ogólnej. Optymalna wielkość pokarmu to 1,5 średnicy węża w najgrubszym jego miejscu. Dorosłe osobniki karmimy co 10-14 dni, młode nawet dwa razy w tygodniu. Rzadko kiedy węże te sprawiają kłopoty przy karmieniu, zwykle nawet młode akceptują zabite gryzonie od pierwszego posiłku. Może się przejadać, co kończy się wymiotami, pokarm należy więc racjonować.

Jako karmę stosujemy jedynie uprzednio zabite zwierzęta pochodzące z hodowli i prawidłowo karmione. Dodawanie witamin i wapnia jest wówczas zbędne, a mogłoby nawet okazać się szkodliwe.

Pożądane jest przyuczenie zwierząt do jedzenia z tacki położonej na dnie terrarium, a nie pęsety z uwagi na to, że bardzo agresywnie chwytają pokarm, mogą się wówczas zranić nawet końcem pęsety. Zazwyczaj ich żarłoczność przezwycięża strach i nawet normalnie skryte osobniki dają się wywabić z kryjówek podczas karmienia. W innym wypadku pozostawiamy go na 1-2 godziny przy wejściu do kryjówki węża, najlepiej wieczorem.

Zimowanie

W naturze w zależności od rejonu występowania trwa 2-4 miesiące. W terrarium zimujemy osobniki dorosłe, co najmniej trzyletnie, przez 8-12 tygodni – najlepiej w grudniu i styczniu. Na 3 tygodnie przed planowanym terminem rozpoczęcia zimowania wyłączamy całkowicie oświetlenie w terrarium (jeśli jest zamontowane) a temperaturę obniżamy do 20-24°C, zaprzestajemy też karmienia. Zwierzęta stają się stopniowo coraz mniej aktywne, spędzają więcej czasu w kryjówkach. Zapewniamy im cały czas swobodny dostęp do czystej wody Po upływie okresu przygotowawczego, zwykle na początku grudnia, przekładamy węże do pojemników, w których będą zimowane. Nadają się do tego celu plastikowe pudełka dobrze wentylowane, zaopatrzone w pojemnik z wodą. Jako substratu używać możemy torfowca, trocin, próchna, lub mieszanki tych składników, lekko zwilżonych. Wilgotność powinna być wyraźnie wyczuwalna ręką ale podłoże nie powinno ociekać wodą. Grubość warstwy powinna wynosić 10-15 cm.

Pudełka umieszczamy wtedy w temperaturze docelowej: 12°C do 15°C. Nie powinna być ona znacząco niższa lub wyższa, ale zmiany w obrębie podanego zakresu nie są zbyt szkodliwe. Zimujące węże kontrolujemy raz w tygodniu. Nadal pozostają stosunkowo aktywne, nie powinno to niepokoić.

Wybudzamy zwierzęta w kolejności odwrotnej niż przy wprowadzaniu w stan hibernacji, czas budzenia może być krótszy, wystarczy tydzień. Należy raczej unikać przenoszenia zwierząt bezpośrednio z zimownika do ciepłego terrarium.

Dymorfizm płciowy

Najłatwiejsze u młodych. U samczyków łatwo wycisnąć z nasady ogona hemipenisy, u samic widać jedynie maleńkie (1-2 mm) hemiclitorisy. U starszych wskazane jest sondowanie, doświadczone oko dostrzeże też różnicę w długości i grubości ogona samca w porównaniu z samicą. Obie płcie osiągają podobny rozmiar.

Rozmnażanie

Stosunkowo trudne. W odróżnieniu od wielu innych gatunków, gdzie wystarczy połączenie pary, u Elaphe carinata czynnikiem stymulującym bez którego zwykle nie dochodzi do kopulacji jest wzajemna rywalizacja samców o samicę. Chcąc więc rozmnażać ten gatunek musimy dysponować więc co najmniej trzema osobnikami – dwoma samcami i jedną samicą. Wszystkie muszą być oczywiście w dobrej kondycji zdrowotnej, dobrze odżywione i zbliżonych rozmiarów.

Trudno powiedzieć, jaki jest dla tego gatunku minimalny rozmiar samicy umożliwiający jej bezpieczne odbycie godów i złożenie żywotnych jaj. W wypadku znanych mi przypadków rozmnożenia samice hodowlane były wężami kilkuletnimi o długości ponad 180 cm.

Zwykle po 4-6 tygodniach od zakończenia zimowania samica zrzuca pierwszą w roku wylinkę. Możemy wówczas dopuścić do niej samce. Następny etap wymaga od hodowcy wiele uwagi i czasu na dyskretną obserwację zwierząt.

Po wpuszczeniu do terrarium samicy samce w ciągu kilku dni rozpoczynają wzajemne przepychanki, polegające zazwyczaj na napieraniu na siebie bokami ciała, ich zachowanie może także przypominać zaloty samca do samicy. Dopóki nie dochodzi do gryzienia się, żaden z samców nie sprawia wrażenia apatycznego czy wycofanego – nie należy interweniować i izolować zdominowanego osobnika. Zazwyczaj dopiero po kilku dniach wzajemnych przepychanek samce zwracają uwagę na samicę. Często równocześnie oba zalecają się do niej, mogą też na przemian z nią kopulować, chyba, że jeden z nich zdecydowanie odstraszył konkurenta. Takie epizody przepychanek przeplatane kopulacjami mogą trwać nawet 3-4 tygodnie. W momencie utraty zainteresowania samicą zabieramy z jej terrarium samce.

W czasie zalotów nie przyjmują pokarmu jednocześnie zużywając sporo energii, mogą stracić sporo na wadze i dlatego – podobnie jak ciężarną samicę – przez kilka tygodni karmimy je do woli, nawet 2-3 razy w tygodniu, małymi porcjami.

Czas od kopulacji do złożenia jaj może być różnie długi, zależny od temperatury, liczby jaj i samicy, wynosi zwykle ok. 40 – 70 dni. Na kilka dni przed zniesieniem dochodzi do zrzucenia kolejnej wylinki. Po jej przejściu samica zaczyna poszukiwać miejsca do złożenia jaj. Zazwyczaj składa je w wilgotnej kryjówce. Po złożeniu jaj samica wymaga intensywnego karmienia celem odbudowania kondycji.

Jaja, których może być od 5 – 15 sztuk są wyjątkowo duże, mogą mierzyć nawet 75-90 mm długości. Inkubujemy je w temperaturze 25-27°C przy wilgotności 80-90%, w substracie – najlepszy będzie wilgotny wermikulit. Pożądane może być dodatkowe luźne nakrycie z wierzchu jaj zwilżonym torfowcem. Inkubacja trwa krótko, 40-60 dni.Młode z różnych jaj w tym samym zniesieniu mogą wykluwać się w odstępie nawet tygodnia, mierzą 35-45 cm. Bardzo różnią się ubarwieniem od dorosłych – są jasnobrązowe, czasami z ciemniejszymi poprzecznymi prążkami.

Wyklute młode przez pierwsze dni życia mogą przebywać razem. Po zrzuceniu pierwszej wylinki przenosimy je do indywidualnych pojemników z minimalistycznym wystrojem. Jako podłoże najlepiej stosować trociny lub mech, konieczna jest też kryjówka i miseczka z wodą. Temperaturę utrzymujemy taką samą jak dla osobników dorosłych.

Zazwyczaj w ciągu kilku dni od zrzucenia pierwszej wylinki cały miot zaczyna pobierać pokarm – noworodki lub kilkudniowe oseski myszy lub noworodki mastomysów czy szczurów. Niechęć do pobierania pokarmu zdarza się sporadycznie – zazwyczaj w ciągu kilkunastu tygodni mija, okazy niechętne myszom zazwyczaj chętnie zjadają noworodki chomików, mastomysów, myszoskoczków lub nornic, można też nacierać gryzonie zapachem węża lub jaszczurki albo owijać je we fragmenty świeżo zrzuconej wylinki tych zwierząt. Młode tego gatunku łatwo ulegają stresowi, jeśli są pozbawione kryjówek. W dobrych warunkach szybko rosną i po roku mogą mierzyć 80-100 cm. W miarę wzrostu stopniowo uzyskują kolory osobników dorosłych, całkowicie wybarwiają się przy długości 100-140 cm.

Opracowanie i źródła informacji

Piotr Piliczewski 'Pituophis’

Literatura:

Schulz, Klaus-Dieter 1996. A monograph of the colubrid snakes of the genus Elaphe Fitzinger. Koeltz Scientific Books, 439 pp.

Utiger, Urs, Notker Helfenberger, Beat Schätti, Catherine Schmidt, Markus Ruf and Vincent Ziswiler 2002. Molecular systematics and phylogeny of Old World and New World ratsnakes, Elaphe Auct., and related genera (Reptilia, Squamata, Colubridae). Russ. J. Herpetol. 9 (2): 105-124.

Liczba wyświetleń: 9029

Dodaj swoje przemyślenie na temat artykułu