Gekon lamparci *
Eublefar lamparci z łaciny Eublepharis macularius występował w Polsce pod nazwą gekon lamparci* lub rzadziej jako gekon tygrysi* do czasu zmiany rodziny. Jest jedną z najczęściej spotykanych jaszczurek w sklepach zoologicznych. Dzieje się tak za sprawą jego wspaniałego charakteru (np. łatwości oswajania), nieprzeciętnego wyglądu oraz prostoty hodowli, co pozwala sprzedawcom śmiało polecić go, jako jaszczurkę dla początkującego terrarysty.
Nazewnictwo
Nazwa polska: Eublefar lamparci, gekon lamparci*, gekon tygrysi*
(*nazwy niepoprawne ze względu na wyodrębnienie tego gatunku do rodziny Eublepharidae – Eublefarowate, jednak często jeszcze używane)
Nazwa angielska: The Leopard gecko
Nazwa niemiecka: Der Leopardgecko
Nazwa czeska: Gekončík noční, gekončík skvrnitý
Nazwa francuska: Le gecko léopard
Podgatunki
U gekonów lamparcich rozróżniamy następujące podgatunki:
- Eublepharis macularius afghanicus BÖRNER 1976
- Eublepharis macularius fasciolatus GÜNTHER 1864
- Eublepharis macularius macularius BLYTH 1854
- Eublepharis macularius montanus BÖRNER 1976
- Eublepharis macularius smithi BÖRNER 1981
Zakup
Najczęściej kupujemy gekony lamparcie u hodowcy (dobrze jest najpierw sprawdzić czy ma on dobrą renomę wśród znanych Ci miłośników terrarystyki). Jeśli mamy możliwość to należy zwrócić uwagę na utrzymanie terrariów u hodowcy, czy zwierzęta są trzymane w prawidłowych warunkach (podłoże, ogrzewanie, czystość w terrariach), czy są w dobrej kondycji (poruszają się żwawo po terrarium, stoją na równych nogach, czy nie przyjmują dziwnej postawy; czy reagują na podany pokarm, ingerencję w terrarium itp.). Po oglądnięciu zwierzęcia przez szybę czas na oględziny z bliska, w rękach. Młode gekony lamparcie zazwyczaj bronią się przed wzięciem na rękę, ale nie jest to regułą, bo czasami szybko przyzwyczają się do tych manipulacji z nimi. Mając gekona lamparciego na ręku obejrzyj dokładnie czy nie ma ran, strupów, blizn, deformacji lub złamań kończyn, ogona, kręgosłupa. Delikatnie naciśnij czubek pyska czy nie ugina się pod twoim palcem jak guma (jedna z oznak krzywicy). Sprawdź okolice kloaki czy nie jest zabrudzona kałem. Ogon u młodych gekonów lamparcich nie jest tak masywny jak u dorosłych, ale też nie może być na nim widać kręgów, dotyczy to także całego ciała. Kończyny u gekonów lamparcich są nieproporcjonalnie szczupłe w porównaniu do tułowia, więc nie można sugerować się ich chudością przy ocenie kondycji jaszczurki. Zawsze zapytaj sprzedawcę o informacje dotyczące jaszczurki (wiek, pochodzenie, warunki utrzymania). Uzyskanie ich pozwoli Ci zorientować się min. w rzetelności personelu sklepu.
Transport
Wybrałeś tego upatrzonego gekona lamparciego, zapłaciłeś teraz jak go dotransportować do domowego terrarium? Beż paniki! Bez problemów dotransportujesz gekona lamparciego do terrarium docelowego nawet, jeśli masz do pokonania setki kilometrów. Gekona najlepiej transportować na krótkie odległości w pudełku tekturowym wypełnionym kawałkiem wytłoczki na jajka, ligniną, pomiętym ręcznikiem papierowym (gekon lamparci pazurkami zahacza się w to podłoże i stabilnie utrzymuje). Można też umieścić jaszczurkę w worku płóciennym. A co z utrzymaniem ciepła? W zimne dni po prostu pudełko pod kurtkę lub do torby, worek na brzuch pod koszule. Nie martw się także o dostęp powietrza worek z materiału wiadomo, że nie jest szczelny, a pudełko też posiada swoje nieszczelności i zapewnia dostęp powietrza (pamiętaj, że gady nie oddychają tak intensywnie jak ssaki czy ptaki i nie zużywają tlenu tak szybko).
Częstą formą dostarczenia zwierząt przez znajomego hodowcę jest tzw. przesyłka konduktorska. Ta forma transportu gekona lamparciego nie stanowi żadnego niebezpieczeństwa dla kondycji zwierzęcia pod warunkiem zapewnienia pewnych warunków. Gekona umieszczamy w worku płóciennym lub kartoniku z kawałkiem wytłoczki na jajka lub ręcznika papierowego (dzięki temu gekon lamparci może przybrać nieco stabilniejszą pozycje). Przewozimy w pudełku zabezpieczonym przed otwarciem i z zaznaczeniem, gdzie góra i dół. Otwory wentylacyjne nie są niezbędne (budzą one też podejrzenia konduktora), wystarczy nieco nieszczelnie zakleić wszystkie otworki w pudełku. Przekazując konduktorowi przesyłkę informujemy go, że są tam np. delikatne podzespoły elektroniczne, rośliny w podłożu i w związku z tym nie mogą być trzymane przy otwartym oknie, gwałtownie przemieszczane z miejsca na miejsce lub przygniecione innymi pakunkami (zgodnie z przepisami PKP nie można przesyłka konduktorską przewozić żywych zwierząt). Jeśli chodzi o temperaturę nie mamy się co martwić, kto jeździł pociągami wie, że w przedziale konduktorskim zazwyczaj panuje przyjacielska temperatura dla przewożonych zwierząt. Jeszcze raz podkreślę NIE MA ZAGROŻEŃ W TEJ FORMIE TRANSPORTU! Świadczą o tym tysiące zwierząt bez jakiegokolwiek uszczerbku przetransportowanych przez wielu terrarystów tą drogą.
Aklimatyzacja
Gekon lamparci szczęśliwie dotarł do domu, terrarium gotowe (zawsze najpierw należy przygotować pomieszczenie dla zwierzęcia, a potem kupować pupila, nigdy odwrotnie!). Wpuszczamy jaszczurki do terrarium (najlepiej przy zgaszonym świetle, bo gekony lamparcie to nocne zwierzęta i łatwiej się wtedy adaptują). Nie zakłócamy im spokoju i chwil poznania z nowym otoczeniem, nie podajemy też pokarmu, bo zestresowane przeprowadzką jaszczurki raczej nie będą zainteresowane jedzeniem, a nieupolowane jedzenie może zrobić krzywdę podgryzając naszych nowych pupili. Dopiero następnego dnia ingerujemy w terrarium zapalając światło, podając pokarm, intensywnie poruszając się w pobliżu pomieszczenia z gekonami lamparcimi.
Ten prowadzący nocny tryb życia gad zamieszkuje tereny stepowe oraz zbocza gór Bliskiego Wschodu, gdzie spotykany jest do 2100 m n. p. m.. Występuje w Iranie, Iraku, Turkmenii, Afganistanie, Pakistanie oraz części Indii. Na obszarach występowania tej jaszczurki temperatura latem w ciągu dnia rzadko przekracza 35°C a zima jest relatywnie ciepła – średnia temperatura to około 15°C.
Gekony lamparcie są jajorodne. Gdy się wykluwają są zadziwiająco małe – całkowita długość ciała to zaledwie 6-7 cm. Jaszczurki z rodziny Eublepharidae, osiągają niewielkie rozmiary, rzadko przekraczają 27 cm, a wielkość tą osiągają po upływie półtora roku. Opisywany gatunek jest jednym z największych przedstawicieli tej rodziny. Wyróżnia się kilka podgatunków.
Wygląd
Ciało gekona lamparciego pokrywają drobne łuski, które w odróżnieniu od niektórych innych gadów nie nachodzą na siebie. Niektóre łuski są wypukłe i nadają skórze chropowaty wygląd. Po obu stronach dużej, jajowatej głowy znajdują się oczy ułożone pod kątem, co ułatwia polowanie oraz tropienie drobnych owadów.
Powieki w przeciwieństwie do wielu innych gatunków gekonów, są ruchome, zwierzę zamyka je, kiedy śpi. Brzuch pokryty małymi łuseczkami jest biały lub beżowy. U młodych powloką skórna często jest tak cienka, że widać budowę wewnętrzną zwierzęcia. Ogon, stanowiący połowę długości ciała, u młodych jest cienki, przy odpowiednim karmieniu, wraz z wiekiem i wzrostem, nabiera pokaźnych rozmiarów. Zasadą jest, ze im gekon jest lepiej odżywiony tym grubszy ma ogon. W ogonie zwierzę gromadzi zapasy tłuszczu, które pozwalają mu na przetrwanie ciężkich okresów bez jedzenia. Cztery kończyny sprawiające wrażenie dość delikatnych, są zakończone małymi paluszkami. Jak przystało na zwierzęta naziemne, gekony lamparcie zamiast przylg mają małe pazurki, które pozwalają im kopać jamy w piasku lub też szybko się wspinać po skałkach.
Najczęściej spotykane kolory zdobiące opisywany gatunek gekona lamparciego, to połączenie żółci z czernią, przy czym kolor żółty stanowi tło, na którym występują czarne plamy. Wokół głowy przebiega biały „naszyjnik”. Podobnie jak w przypadku wielu innych zwierząt, hodowcy gekona lamparciego uzyskali odmiany barwne tej jaszczurki. Do najbardziej znanych odmian należą: albinotyczna, u której kolor czarny został zastąpiony przez różowy lub jasno-brązowy, oraz hypomelanistyczna, u której ilość czarnego koloru została zredukowana. Istnieją także odmiany całkowicie białe, takie jak Super Raptor lub White King.
Zachowanie
W jednym terrarium nie należy trzymać dwóch samców, ponieważ będzie dochodziło do walk, w rezultacie których słabszy straci ogon, i może doznać innych kontuzji. Ogon, co prawda odrośnie, ale nie będzie tak okazały jak pierwotnie.
Żywienie
W środowisku naturalnym gekon lamparci żywi się przede wszystkim małymi owadami, sporadycznie dorosłe gekony lamparcie polują na małe ssaki. W warunkach terrarium jednak, ssaki (zazwyczaj są to noworodki mysie) powinny być podawane rzadko, gdyż są mocno tuczące. Gekony lamparcie nie żywią roślinami, ani ich owocami.
Podstawą diety gekona lamparciego mogą być larwy mącznika młynarka. Wiele światowych hodowli z powodzeniem karmi swoje okazy tylko i wyłącznie mącznikiem ze względu wygody – larwy podawane są do miski. Jednakże monodieta ma swoje wady. Należy więc różnicować pokarm gekonów. Dobrym uzupełnieniem diety mącznikowej są świerszcze i karaczany.
Gekon lamparci najedzony, przestaje przyjmować pokarm. Niezjedzone świerszcze lub karaczany należy wyjąć z terrarium, gdyż mogą one stresować podopiecznego oraz uszkodzić jego delikatne ciało. Jedzenie należy każdorazowo wzbogacać wapniem bez witaminy D3 i co najmniej raz w tygodniu preparatami witaminowo-mineralnymi. W naturze gekon lamparci poluje także na jaszczurki, w tym również na niewielkie osobniki własnego gatunku. Młode należy więc oddzielać od dorosłych.
Dymorfizm płciowy
U dobrze odżywionych gekonów lamparcich płeć można odróżnić już w trzecim miesiącu życia. Samce odróżniają od samic wyraźne zgrubienia w okolicach nasady ogona, oraz obecność porów (małe kropeczki) nad kloaką. Gekony lamparcie osiągają dojrzałość płciową w wieku ośmiu miesięcy.
Rozmnażanie
Należy pamiętać, ze minimalna waga samicy gekona lamparciego gotowej do rozrodu musi przekraczać 40 g. W przeciwnym wypadku istnieje ryzyko, ze nie przeżyje ona agresywnych zalotów samca. Zbyt mała samica może mieć problemy przy składaniu jaj, oraz może być za słaba by utworzyć wapienną osłonę jaja. Problemy ze składaniem jaj bardzo wycieńczają samicę i najczęściej, jeśli nie zastosuje się specjalnych preparatów powoduje to śmierć zwierzęcia.
Krótki – czterotygodniowy okres symulujący zimę przeprowadzamy poprzez obniżenie temperatury do 15-18°C oraz zredukowanie długości czasu oświetlenia, W tym okresie należy oddzielić samca, by po ponownym wprowadzeniu go do zbiornika nastąpił okres godowy. Samca rozsadza energia, zaczyna biegać po terrarium, skakać ze skałek i ganiać samiczkę. Dochodzi do kopulacji, podczas której samiec przytrzymuje samicę przez zaciśnięcie szczęk na jej szyi, co często powoduje drobne rany. Po upływie około miesiąca, samica składa zazwyczaj 2 jaja w specjalnie przygotowanym do tego celu miejscu.
Doskonale sprawdza się np. pudełko po margarynie wyłożone wilgotnym podłożem torfowo-piaskowym, z małym wycięciem wejściowym. Jaja należy przełożyć do inkubatora, uważając by ich nie obracać. Inkubacja trwa około 50 dni. U eublefarów (gekonów) lamparcich występuje termiczna determinacja płci. Oznacza to, ze w zależności od temperatury inkubacji różny będzie % udział poszczególnych płci w lęgu. I tak przy 26-28°C większość młodych będzie samicami, w zakresie temperatur progowych, czyli 28-30°C uzyskamy obie płcie, a przy 30-32°C w większości będą się kluły samce.
Terrarium
Gekony lamparcie nie wymagają zbyt dużych terrariów, dla jednego osobnika w zupełności wystarczy terrarium wielkości 60x40x40 cm. Gekony lamparcie można trzymać samotnie, kilka samic razem lub w haremie (jeden samiec i kilka samic). Nie zaleca się trzymania razem kilku samców, co będzie prowadziło do walk o terytorium oraz pary, gdyż samiec może zamęczyć swoją wybrankę.
Jako podłoże zaleca się stosowanie ręczników papierowych, podłoża celulozowego (np. Chipsi ultra). Do ogrzewania może posłużyć żarówka lub kabel/mata grzewcza.
Gekony lamparcie jak wszystkie inne gady mogą korzystać z promieniowania UVB, jednak stosowanie tych lamp przez osoby początkujące często nie jest wskazane, ze względu na możliwość poparzenia eublefara. Lampy UVB muszą być umieszczone poza terrarium, nad siatką w takiej odległości by gekon nie miał bezpośredniego kontaktu z samą lampą (minimum 20 cm odległości od lampy). Ponadto aby lampa UVB działała musi być odpowiedniej jakości i emitować odpowiednią ilość UVB.
Temperatura
Zalecana temperatura dla gekona lamparciego w ciągu dnia to 28-30°C, w nocy nie powinna spadać poniżej 18°C.
Wilgotność
Pokojowa.
Zdrowie
Obserwując swoje gekony lamparcie, ich wzrost, zachowanie, apetyt i analizując postępowanie z nimi (pokarm, temperatura inne parametry) hodowca może łatwo wychwycić przyczynę(y) zachorowania zwierzęcia i szybko wdrożyć odpowiednie leczenie. Ale zawsze należy pamiętać o starej zasadzie: „lepiej zapobiegać niż leczyć”.
W hodowli gekonów lamparcich spotykamy się najczęściej z problemami wynikającymi z obniżenia (poniżej 2 mmol/l) stężenia wapnia w płynach ustrojowych zwierzęcia, a ten wynika z błędów żywieniowych tzn. zbyt mała podaż substancji mineralnych (za mało wapnia, za dużo fosforu) i witamin (głównie D3). Problem ten dotyczy osobników dorosłych jak i młodych. U młodych szybko rosnących gekonów lamparcich dochodzi na skutek nie pełnego uwapnienia kośćca do deformacji – kończyn, kości szczęk, ogona. U dorosłych gekonów dochodzi do odwapnienia kośćca (osteomalacja) w mniejszym stopniu, a bardziej widoczne są efekty metaboliczne, bo w wielu z nich wapń odgrywa istotną rolę. Przy obniżonym poziomie wapnia w płynach ustrojowych jaszczurki zaburzeniu ulegają skurcze mięsni i to tak szkieletowych, jak i budujących ściany przewodu pokarmowego i dróg rodnych. Zatem zaburzona jest perystaltyka jelit (pojawiają się zaparcia, spadek apetytu, wymioty), utrudnione składanie jaj i ich zaleganie w jajowodach (co po niedługim czasie prowadzi do zgonu zwierzęcia na skutek zatrucia wewnętrznego produktami z psujących się, obumarłych jaj), nieskoordynowane drżenia mięśniowe i osłabienie siły mięśniowej (gekon lamparci porusza się z trudem lub leży z rozłożonymi na boki kończynami). Także przepuszczalność naczyń krwionośnych wzrasta i pojawiają się obrzęki (głównie stawów, kończyn, głowy). Gdy samica jest w ciąży potrzebuje zwiększonej podaży wapnia dla budowy skorupek jaj. Jeśli dostarczać będziemy z mało tego minerału w jej diecie, organizm jaszczurki „uwapni” skorupki jaj kosztem kości samicy ale i tak jaja te będą gorszej jakości i ich rozwój może być zaburzony. Leczenie tego stanu jest uzależnione od stopnia zaawansowania choroby. Gdy zwierze ma jeszcze apetyt zawsze należy zacząć od najprostszego – podania wapnia wraz z pokarmem, podawanie „na siłę” zwierząt karmowych do pyszczka jaszczurki powinno być skonsultowane z weterynarzem. Jeśli gad jest już tak osłabiony chorobą, że odmawia jedzenia podajemy mu pokarm (papkę ze świerszczy i dodatków witaminowo – mineralnych) przez sondę, drenik (powinien tą czynność wykonać doświadczony weterynarz, by nie uszkodzić przewodu pokarmowego jaszczurki). Należy tez podawać preparat wapnia (Calcium gluconicum) w iniekcji domięśniowej lub dootrzewnowej (tu powinien zadziałać weterynarz). Ważne jest nawadnianie zwierzęcia i podniesienie temperatury w pomieszczeniu (oczywiście chory zwierz powinien być trzymany w osobnym terrarium z ograniczonym wystrojem, by uniknąć kontuzji i co pozwala prowadzić łatwiejszą obserwacje „pacjenta”). Dorosłe osobniki wracają do zdrowia zazwyczaj bez uszczerbku jednak u młodych rozwijających się osobników deformacje się nie cofają i nie kiedy utrudniają prawidłowe funkcjonowanie jaszczurki. Wtedy musimy rozstrzygnąć czy chcemy by zwierze cierpiało czy tez taki zdeformowany ale ochotny do życia osobnik będzie jednak naszym pupilem. Jeśli widać, że zwierze się męczy, ma utrudnione poruszanie się, przyjmowanie pokarmu warto skonsultować się z weterynarzem i rozważyć opcję eutanazji.
Nie tak rzadkim problemem, na który napotykają właściciele gekonów lamparcich jest martwica koniuszków palców spowodowana zasychaniem na nich nie zrzuconej wylinki. Problem nie jest dość poważny, ale drobna ranka potrafi w sprzyjających ku temu okolicznościach (osłabienie zwierzęcia) zmienia się szybko w ropiejącą ranę z doprowadzającą do amputacji kończyny lub zatrucia organizmu jaszczurki (posocznica). Dokładne przyczyny powodujące pozostawanie fragmentów wylinki na koniuszkach palców jest nie wyjaśniona składa się na to kilka przyczyn: źle zbilansowana dieta zawierająca za mało witamin (tu ważne są A i E), deformacje palców sprzyjające pozostawaniu fragmentów naskórka, zbyt suche i miękkie podłoże powodujące trudności ze zdarciem wylinki z palców. Jeżeli zauważymy, że na palcach jaszczurki pozostała wylinka należy niezwłocznie ja rozmiękczyć (włożyć gekona lamparciego do płytkiej letniej wody) i po czasie (wystarczy pól godziny) delikatnie ściągnąć martwy naskórek (ostrożnie, bo łatwo zerwać skórę z końcówek palców i pazurki).
Jednym z problemów już wcześniej wspominanych są trudności ze zniesieniem jaj. Poza błędami dietetycznymi (tak naprawdę to częściej samice z niedoborem wapnia nie dożywają czasu zniesienia jaj) może to być zbyt duże jajo (najczęściej niezapłodnione) lub zbyt młody wiek i rozmiary samicy, a czasami malformacje dróg rodnych zwierzęcia. Samica na kilka dni przed zniesieniem jaj wyszukuje ku temu odpowiedniego miejsca (najlepiej przygotować wtedy pojemnik z wilgotną mieszaniną torfu i piaski – patrz rozmnażanie). Jeśli po kilku dniach widzimy, że samica nadal nie zniosła jaj i opada z sił musimy szybko interweniować. Stosujemy na początku środki najprostsze – kąpiel w letniej wodzie (to tonizuje mięśniówkę i ułatwia regularne skurcze) i delikatne masaże próbując „poruszyć” wyczuwalne wyraźnie jajo(a), jeśli jajo utknęło w kloace i je widać próbujemy posmarować je oliwką lub wazeliną (środkiem „poślizgowym”). Po krótkim czasie (godzina dwie) sprawdzamy czy samica dokonała zniesienia. Jeśli nie to przekłuwamy jajo znajdujące się w kloace (uratujemy samice kosztem nie wiadomo czy chętnego do wylęgu gekona lamparciego – pod warunkiem, że jajo było zapłodnione). Poważne komplikacje przy porodzie powinny być konsultowane z weterynarzem.
Kolejny problem to niedrożność jelit. Eublefar lamparci zjada wraz z owadami karmowymi nierzadko kawałeczki podłoża, jeśli ma taką możliwość (ziarna piasku, żwirek) wspomagają one funkcje trawienne żołądka (gastrolity pomagają rozetrzeć twarde pancerzyki stawonogów). Zjedzone w zbyt dużej ilości i o za dużych rozmiarach przechodząc dalsze odcinki przewodu pokarmowego zatykają go (niedrożność mechaniczna z zaczopowania) uniemożliwiając dalszy pasaż treści jelitowej. Pojawiają się wzdęcia i zaparcia. Szybko dochodzi do pogorszenia stanu zwierzęcia (bo toksyny z rozkładającej się zawartości jelit przenikają przez ścianę jelita i zatruwają cały organizm zwierzęcia). Interwencja musi być szybka. Podobnie jak przy problemach ze zniesieniem jaj stosujemy kąpiele w letniej wodzie i masaże brzucha. Podać możemy do kloaki drenikiem delikatnie olej rycynowy (ma on spowodować rozluźnienie treści jelitowej i wywołanie defekacji). W tym przypadku NO-SPA może pomóc a także środki przeczyszczające (powodują poprzez zwiększone uwodnienie, rozluźnienie zawartości jelita i wzmożenie jego perystaltyki) jednak zawsze środki te powinien zaordynować weterynarz. Zazwyczaj problem z niedrożnością dotyczy osobników młodych, osłabionych i samic w ciąży, a efekty leczenia są różne w zależności od wielkości „zatoru” i szybkości podjęcia działań.
Jest wiele innych problemów z jakimi stykamy się w trakcie obcowania z tymi jak i innymi gadami nasze doświadczenie i doświadczenia naszych znajomych hodowców nie raz pomogą nam zapobiec komplikacjom i wyleczyć pupila jednak gdy nasze starania zakończą się niepowodzeniem nie załamujmy rąk przeanalizujmy nasze działania i wykorzystajmy te doświadczenia w dalszym obcowaniu z tymi pięknymi zwierzętami.
Opracowanie i źródła informacji
Piotr Pręgowski
korekta: sebekol
Działy Zdrowie, Transport, Zakup, Zaklimatyzacja – Witold Borkowski
Podgatunki źródło reptile-database.org
Odnośniki
Odwiedź największe polskie kompendium wiedzy o eublefarze (gekonie) lamparcim Eublepharis macularius (Blyth, 1854)
Polecamy artykuły:
Galeria zdjęć
Liczba wyświetleń: 146938
Jak w XXI mozna jako metodę euatanzji polecać zapakowanie gada do zamrażalnika… Litosci.
Prosze o korektę tego tekstu i nie promowanie metod rodem ze średniowiecza.
Zmienione kilka miesięcy temu zapomniałem odpisać, dziękujemy za komentarz :-)