Lagurus lagurus – leming stepowy, piestruszka*
Nazewnictwo
Nazwa polska: Leming stepowy, piestruszka (* nazwa nie poprawna gdyż jednoczłonowa)
Nazwa angielska: Steppe Lemming, Steppe vole
Nazwa niemiecka: Steppenlemming
Nazwa czeska: Pestruška písečná
Nazwa rosyjska: Степная пеструшка
Nazwa francuska: Lemming des steppes
Nazwa ukraińska: Строкатка степова
Systematyka |
|
Domena: | eukarioty (Eucaryota) |
Królestwo: | zwierzęta (Animalia) |
Typ: | strunowce (Chordata) |
Podtyp: | kręgowce (Vertabrata) |
Gromada: | ssaki (Mammalia) |
Podgromada: | ssaki żyworodne (Theria) |
Szczep: | łożyskowce (Eutheria) |
Rząd: | gryzonie (Rodentia) |
Rodzina: | chomikowate (Cricetidae) |
Podrodzina: | nornikowate (Arvicolinae) |
Rodzaj: | Lagurus |
Rodzaj: | Lagurus lagurus (Pallas, 1773)) |
Rodzaj Lagurus
Rodzaj Lagurus jest monotypowy, co oznacza że należy do niego tylko jeden gatunek, tj. piestruszka. Dawniej wyróżniano tutaj także dwa inne gatunki, obecnie sklasyfikowane do rodzaju Eolagurus. Są to najbliżsi krewni. Pokrótce chcę przedstawić ich charakterystykę:
Długość życia
Lemingi stepowe są krótkowieczne. W niewoli dożywają do 2 lat, bardzo rzadko więcej. W środowisku naturalnym średnio kilka miesięcy.
Wygląd
Na pierwszy rzut oka lemingi stepowe wyglądają jak chomiki dżungarskie. Szczególnie do chomika upodabnia je szary kolor futra z ciemną pręgą wzdłuż kręgosłupa. Jednak umaszczenie jest jedynym podobieństwem, pod każdym innym względem zwierzęta te różnią się między sobą.
Lemingi stepowe osiągają długość 10-12 cm, przy czym samce są większe. Ich kształt ciała jest płaski i podłużny, jednak taki kształt przybierają gdy są w ruchu. W czasie snu lub po prostu siedzenia w miejscu przybierają kształt niemal kulisty. Głowa podłużna, bocznie spłaszczona o dużych, niemal wyłupiastych czarnych oczach osadzonych z przodu. Uszy bardzo małe, zredukowane do dwóch niewielkich fałdów tuż za oczami, jest to najbardziej charakterystyczna cecha odróżniająca je od chomików. Ogon jest krótki, długości 5-7 mm, pokryty lekkim meszkiem włosków.
Nogi małe, cienkie. Zwierzęta posiadają pięć palców w tylnych kończynach i cztery w przednich, przy czym widać tutaj wyraźnie niewielki kikut będący pozostałością po dawnym, piąty palcu. Kończyny są bardzo zwinne i chwytne, dzięki nim zwierzęta dość dobrze się wspinają i chwytają przedmioty.
Zachowanie
Piestruszki tak jak wszystkie organizmy na tej planecie posiadają pewne wzorce zachowań, które należy brać pod uwagę w momencie decyzji o nabyciu tych uroczych stworzeń.
Podstawową informacją jest to iż lemingi są stworzeniami stadnymi. W naturze tworzą całe kolonie, częściowo haremowe tj na jednego samca przypada po kilka samic. W literaturze spotykam się z twierdzeniem że w warunkach domowych najlepiej trzymać samca i kilka samic. Z doświadczenia wiem że taka taktyka jest bardzo zła. Dlaczego? Ponieważ samiec będzie cały czas dręczył samiczki, molestował i próbował zapłodnić. W efekcie będziemy mieli niekontrolowany rozród, ciążę za ciążą. A każda młoda samiczka będzie w wieku 6-7 tygodni zapładniania co nie jest zbyt prozdrowotne.
Bilans jest bardzo łatwy do przewidzenia, a następnie pojawią się problemy z utrzymaniem tak wielkiej ilości osobników, trzeba będzie kupować nowe terraria, sprowadzać więcej karmy co wiąże się z dużymi nakładami finansowymi. Natomiast stres zwierząt wywoływany ciągłym molestowaniem oraz ryzyko powikłań po ciągłych ciążach nie przekłada się na żadną walutę.
Jak najlepiej z tego wybrnąć? Po prostu, wystarczy zwierzęta dzielić na grupy jednopłciowe. Samiczki dogadują się ze sobą bez problemów, niezależnie od tego czy są rodzeństwem czy obcymi dla siebie osobnikami. Nie miałem jeszcze przypadku by panny trzymane razem rozpoczynały walki. Co innego samce, tutaj możemy próbować łączyć rodzeństwo. Natomiast próby łączenia obcych samców to jak gra na loterii, czasem się uda a czasem nie. Dlatego też jeśli chodzi o samce, lepiej łączyć tylko braci, dogadują się oni lepiej aniżeli nieznane sobie osobniki. Jednak takie łączenia nie zawsze są skuteczne i nawet bracia chowani od urodzenia razem mogą popaść w konflikt gdy zaczną dojrzewać.
W innych kwestiach należy uwzględnić tryb życia. Lemingi są zwierzętami całodobowymi z przewagą aktywności nocnej. Najczęściej buszują od godzin nocnych do poranka (tj w przedziale 23-8), jednak czas ten może się zmieniać zależnie od naświetlenia, temperatury i pory roku.
W stosunku do człowieka zwierzęta nie okazują lęku, jedynie szybsze ruchy lub nagłe pojawienie się mogą spowodować nagłą ucieczkę, jednak po chwili zwierzę zawraca i nadstawia nos by wyniuchać sytuację. Jest to naturalny odruch, jako że piestruszki w naturze są na dole łańcucha pokarmowego i muszą zachować czujność przed wszelkimi drapieżnikami. W warunkach chowu domowego bardzo łatwo się oswajają. Zasada im częstszy kontakt tym zwierzę jest bardziej oswojone jak najbardziej obowiązuje przy tym gatunku.
Charakterystyczną cechą zwierząt jest podskubywanie. U niektórych osobników wręcz notoryczne jednak nie jest to gryzienie. Zwierzęta z ciekawości muszą spróbować każdej materii z jaką mają do czynienia. Dotyczy to także naszych rąk i palców. Jednak zaznaczam że nic nam nie grozi, można to określić jako skrobanie po skórze albowiem jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się by zwierzę ugryzło mnie do krwi. Nawet w sytuacjach gdy zwierzę było zestresowane i musiałem je wziąć na rękę. Początkowo miałem odruchy nagłego wycofywania ręki jednak z czasem człowiek całkowicie się oswoił z owym podskubywaniem i teraz zupełnie na to nie reaguje.
Rozmnażanie
Piestruszki, tak jak i większość gryzoni, należy do zwierząt bardzo płodnych, które w niekontrolowanych warunkach potrafią w szybkim czasie rozmnożyć się na potęgę.
Właśnie z tego nagłego bumu rozrodczego wziął się słynny mit o ich masowych samobójstwach. Gryzonie po prostu z powodu nadmiernego zagęszczenia szukają nowych terytoriów. Przemierzają wtedy dziesiątki (jeśli nie setki) kilometrów, pokonując łąki, pola ale także strumienie i rzeki. Jednak, gdy dochodzą do brzegu morza nie zatrzymują się tylko maszerują dalej sądząc, że za tą „dużą rzeką” jaką jest morze znajdzie się nowy ląd. Niestety wszystkie one giną z wycieńczenia. Toną nim uda im się zawrócić powrotem do brzegu. Wtedy ludzie znajdują setki martwych lemingów na plażach i właśnie wtedy rodzi się mit o ich rzekomych samobójstwach.
Ale wracając do tematu. Właściciel, który chce rozmnażać zwierzęta musi pamiętać o kilku podstawowych rzeczach. Mianowicie czy będzie w stanie zapewnić nowo narodzonym zwierzętom odpowiednie warunki (nowe terraria dla samców lub nowych właścicieli).
W momencie, gdy chcemy dopuścić samca do samiczki należy umieścić oboje w neutralnym terrarium. Neutralne oznacza takie, w którym nie ma zapachu żadnego z łączonych zwierząt, czyli po prostu do świeżo założonego terrarium z nową ściółką. Gdy zwierzęta już siebie zaakceptują trzymamy samca przez kilkanaście dni aż nie zauważymy krągłości u panienki. Będzie on wielokrotnie molestował samiczkę, ona natomiast będzie popiskiwać całymi nocami. Od czasu do czasu należy sprawdzać czy owe piski nie są przypadkiem oznaką walki, która może się zdarzyć, jeśli samiczka posiada wojowniczy charakter.
Po rozdzieleniu samiczkę karmimy wysokobiałkową paszą. Najlepiej sprawdzą się w tym wypadku rośliny motylkowe, zarówno ich części zielne jak i nasiona. M.in. lucerna, koniczyna biała, nasiona groszku. Poza tym możemy podawać suszone i żywe larwy mącznika młynarka i suszone kiełże (częste spotykane pod nazwą Gammarus). Piestruszki często nie chcą jeść pokarmu zwierzęcego, wtedy uzupełniamy niewielkimi kawałkami żółtego sera.
Samiczka rodzi po 24 dniach (plus-minus 2 dni), zależnie od ilości młodych, których może urodzić rekordowo 14. Jednak zwykle ilość oscyluje koło 4-8. Młode rodzą się ślepe, głuche i nagie. Jednak już wtedy widoczna jest ciemna pręga, biegnąca wzdłuż kręgosłupa. Po porodzie samiczce należy zapewnić ciszę i spokój, w przeciwnym razie zestresowana może porzucić lub nawet zabić młode. Jest to naturalny odruch w momencie zagrożenia. Karmienie młodych bardzo osłabia samiczkę. Na produkcję mleka idą duże pokłady energii i składników. Tak, więc należy samiczce podawać wysokoenergetyczne pożywienie, podobne jak w czasie ciąży. Można jednak lekko zwiększyć ilość podawanego sera, który zawiera dużo tłuszczu niezbędnego w czasie wyczerpującej laktacji.
Rozwój młodych jest dość szybki, już po kilku dniach okrywają się szarym meszkiem, natomiast oczy otwierają w okresie 11-12stego dnia życia. Z gniazda wychodzą wcześniej, bo już w wieku tygodnia, bezradnie i na ślepo rozchodzą się po terrarium, przez co samiczka ma pełne ręce roboty w zbieraniu młodych. Usamodzielniają się w wieku 3 tygodni, wtedy też można spokojnie rozpoznać płeć zwierząt (jądra u samców są już dobrze widoczne).
Odchów młodych
Od narodzin aż do dnia śmierci u Piestruszek mija średnio 1,5-2,5 roku. Zwierzęta te nie cieszą się długim życiem. Dlatego też powinny mieć zapewnione jak najlepsze warunki, w których czerpałyby z życia to, co najlepsze.
Zwierzęta pierwsze 3 tygodnie spędzają z matką. To oczywiste, ona je karmi i pielęgnuje, dbając o ich zdrowie i bezpieczeństwo. Jednak młode muszą w końcu opuścić rodzinne gniazdo. Dotyczy to przede wszystkim samców, które już w wieku 2 tygodni zaczynają mieć odruchy kopulacyjne zarówno na siostrach, matce jak i na innych samcach z miotu. Po osiągnięciu 3 tygodnia życia samce oddzielamy od reszty stada. W tym okresie już dobrze widać jądra, które systematycznie zaczynają opuszczać powłoki brzuszne i tworzyć „wypuklenie” pod ogonem. Dodatkowo są one koloru ciemniejszego od reszty spodu ciała, co dodatkowo ułatwia nam rozpoznanie. Ja zwyczajowo nazywam to „rodzynkami” albowiem kolorem i wielkością są bardzo podobne.
W przypadku, gdy zdarzy nam się pozostawienie jakiegoś samca, gdyż źle rozpoznaliśmy płeć nie należy od razu wpadać w panikę, że zapłodni on siostry i dojdzie do chowu krewniaczego. Matka Natura była zapobiegawcza albowiem samiczki wprawdzie są dojrzałe płciowo w wieku 3 tygodni, jednak samce są płodne znacznie później, bo dopiero w wieku 6-7 tygodni. W tym okresie drugorzędne cechy płciowe są już bardzo dobrze widoczne, więc rozdzielenie nie powinno sprawić nam problemu.
Problemem będzie natomiast przyjrzenie się czy to Pan czy Pani. Piestruszki są strasznie ruchliwe a każda próba odwrócenia ich tak, by były widoczne organy rozrodcze kończy się niepowodzeniem. Jednak po kilku próbach udaje się zwierzęta odpowiednio uchwycić i rozpoznać płeć poprzez stwierdzenie występowania „rodzynków” lub też ich brak.
Zwierzęta rosną dość powoli, młode po oddzieleniu są wielkości orzecha laskowego. Osiągnięcie wielkości dorosłego osobnika zajmie im około 3-4 miesięcy. Tak, więc łatwo odróżnić osobnika młodego od dorosłego. Wzrost i wielkość zależą od kilku czynników. Przede wszystkim genotyp określa, jakiej wielkości będzie osobnik, najczęściej zwierzęta małe i cherlawe wyrastają z chowu krewniaczego. Są one chudsze, mniejsze i krócej żyją. Drugim czynnikiem jest żywienie. Karmione skąpo i karmą o nikłej wartości odżywczej będą wyglądały jak te z chowu krewniaczego. Zdrowa, dorosła pietruszka jest wielkości chomika dżungarskiego i o podobnej budowie (tj. długości 8-10 cm). Przy czym samce są większe od samiczek.
Na starość zwierzęta bardzo się zmieniają. Ich futro robi się niejednolite, jakby otłuszczone. Zwierzęta są znacznie wolniejsze i zgarbione. Jest to oznaka końca ich dni. Należy wtedy otoczyć je szczególną troską, lepiej podawać pokarmy w miarę miękkie gdyż osobniki nie będą miały takiej siły by gryźć twarde nasiona. Należy podawać granulowaną lucernę, świeże gałązki i susz roślinny. Nasiona także można podawać jednak piestruszka będzie ich zjadać znacznie mniej niż kiedyś.
Należy pamiętać, że piestruszka nie jest świadoma nadchodzącej śmierci, dla niej każdy dzień jest zwyczajnie kolejnym dniem. Pewnego dnia po prostu zaśnie na zawsze.
Terrarium
Odwieczne pytanie klatka czy terrarium. W przypadku piestruszek odpowiedź jest nader oczywista – terrarium. Dlaczego? Powodów jest kilka. Zwierzęta są trochę płaskie i w czasie przeciskania się mogą ulec jeszcze większemu spłaszczeniu. Przecisną się przez szpary, przez które chomiki czy myszoskoczki nie dałyby rady. Tak więc z logicznego rozumowania można łatwo wywnioskować że klatki odpadają. Lemingi z łatwością przecisną się przez pręty. Drugim powodem jest niska kuweta. Niewiele klatek posiada głębokie dno, na które możemy wysypać grubą warstwę siana i trocin. To dwa główne czynniki, które niwelują klatkę jako potencjalny dom dla piestruszek.
A jak ów dom należy urządzić? Pod tym względem nasi podopieczni nie różnią się zbytnio od innych gryzoni. Wymagają standardowego wyposażenia pod postacią poidełka kulkowego, kołowrotka, konarów, gałęzi, tuneli, misek na jedzenie i materiału na gniazdo. Ale najpierw najważniejsza rzecz czyli ściółka. Piestruszki uwielbiają w niej kopać, buszować i ogólnie spędzać czas. Dlatego ważne jest by w terrarium znajdowała się gruba warstwa ściółki. Najlepiej będzie wykonać miks siano-trociny. Nawet jeśli damy je do oddzielnych kątów, to zwierzęta szybko je wymieszają.
Przedtem jednak warto wysypać na dno warstwę piasku dla kotów lub peletu, grubości 1,5-2 cm. Po co? Aby wchłaniał mocz, zwierzęta najczęściej wybierają kilka miejsc na toaletę. Przede wszystkim są to kąty terrarium jednak dla pewności lepiej wysypać na całej powierzchni. Można także posypać całość (także siano/trociny) suszonym i zmielonym rumiankiem (do kupienia w aptekach lub herbaciarniach). Rumianek ten świetnie działa przecigrzybiczo, przeciwpasożytniczo a także daje zapach miły dla naszego nosa.
Żywienie
Piestruszki mimo iż częściowo przypominają chomika mają zupełnie inną dietę. Chomiki kojarzymy przede wszystkim jako ziarnojady, zjadające wszelakie nasiona zbóż, słonecznika, pestki dyni etc.
Lemingi jednak karmimy zupełnie inaczej, preferują one dietę roślinną ale nie w postaci nasion tylko pędów i liści. Są to takie krowy w miniaturze. Najlepiej oprócz suchej karmy podawać im wszelaką zieleninę. Nie pogardzą niczym. Chętnie pałaszują zarówno zwykłą trawę zerwaną z trawnika jak i kupne warzywa (brokuły, cukinia).
Jedynym zakazem jaki stosujemy w diecie jest absolutny brak cukru! Hodowcy koszatniczek dobrze wiedzą o co chodzi, a dla nieświadomych krótka informacja. Piestruszki występują na stepach Eurazji czyli obszarach porośniętych trawą i inną roślinnością tworząc ciągnące się kilometrami łąki. Taki teren nie obfituje w bardzo odżywcze składniki jak cukry czy tłuszcze. Organizm tamtejszych zwierząt przyzwyczajony jest do ubogiej diety, w skład której wchodzą przede wszystkim pędy roślin. Nie zawierają one ani dużych ilości cukrów prostych ani tłuszczu. Dlatego też karmiąc nasze zwierzęta pokarmami bogatymi w cukier ryzykujemy iż popadną one w cukrzycę, a stąd szybka droga do śmierci.
W anglojęzycznej literaturze można wyczytać skutki skarmiania słodkimi paszami, w większości kończyło się to szybką śmiercią zwierząt. Niebezpieczne okazywało się nawet regularne podawanie jabłek, które powodowały śmierć po miesiącu regularnego podawania tych owoców.
Karmiąc piestruszki zaopatrujmy się zarówno w świeżą jak i suszoną zieleninę. Nawet wracając do domu można zerwać garść runi łąkowej z miejsca gdzie nie ma dużo spalin i gdzie nie są wyprowadzane psy. Najlepszy byłby własny ogród ale mieszkańcy bloków czy kamienic muszą po prostu zlokalizować takie miejsce i z niego czerpać zieleninę.
Tak jak mówiłem już wielokrotnie, lemingi nie pogardzą żadną paszą zieloną. Chętnie zjadają koniczynę, babkę, lucernę, wszelakie trawy, nagietka, różę, liście drzew (brzoza, wierzba, klon, lipa) a także warzywa (brokuły, kalafior, nać pietruszki i selera, koperek). Lubią również płatki kwiatów lub całe kwiaty (m.in. nagietek, róża, bławatek, słonecznik, fiołek, stokrotka).
Z karmy suchej, która także powinna znajdować się w misce najlepiej wybierać taką, która ma mało cukrów a dużo zieleniny (np. granulowanej lucerny) i włókna. Do najlepszych (wg mnie) należą dobrej jakości pokarmy przeznaczone dla koszatniczek, królików i świnek morskich. Zwierzęta te mają podobną dietę do piestruszek a więc ich pokarmy będą najlepsze. Tylko uważajmy na słabej jakości mieszanki w skład których wchodzą głównie zboża (np. firma Vitapol), ich karmy nie nadają się do niczego, są to tzw. karmy śmieciowe.
Do zakazanych pokarmów należą oczywiście wszystkie rośliny trujące (ich listy krążą po necie, najczęściej na stronach o żywieniu kotów i królików), pokarmy zawierające tłuszcz (nasiona słonecznika, wszelakie orzechy) oraz cukier (owoce, chleb świętojański, dropsy i smakołyki).
Opracowanie i źródła informacji
Opracował Piotr Jagodziński 'Fibius’ na podstawie własnych doświadczeń, oraz następujących źródeł:
http://www.snakebreeder.co.uk/html/lemming.html
http://www.heritage-pets.com/id18.html
http://homepage.ntlworld.com/jean.wright93/sl/sl.htm
http://www.iucnredlist.org/apps/redlist/details/11179/0
http://lemingarium.blogspot.com
Liczba wyświetleń: 9704
A jakie mają być wymiary terrarium? Czy mogę je trzymać w klatce która ma bardzo głębokie dno i naprawdę bardzo malutkie szpary?