Oceń 1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek [17]
Loading...
56712
1
Monocentropus, Ptaszniki – Opisy

Monocentropus balfouri – ptasznik

Przeczytaj również Ptaszniki – najczęściej zadawane pytania oraz zobacz powiązane artykuły

Monocentropus balfouri – ptasznik

 

Nazewnictwo

Nazwa angielska: Socotra baboon

Systematyka

Przeczytaj najpierw artykuł ogólny Systematyka ptaszników.
Domena:eukarionty (Eucaryota)
Królestwo:zwierzęta (Animalia)
Typ:stawonogi (Arthropoda)
Podtyp:szczękoczułkowce (Chelicerata)
Gromada:pajęczaki (Arachnida)
Rząd:Pająki (Araneae)
Podrząd:Opisthothelae
Infrarząd:Mygalomorphae
Rodzina:Theraphosidae

Gatunek sklasyfikowany w 1897 roku przez Pocock’a.

Wygląd

Samica osiąga ponad 6 cm ciała (nawet do 18 z odnóżami), samiec ok. 4 cm ciała.

Ciekawie ubarwiony ptasznik. Młode co prawda są ubarwione jednolicie i jest to kolor szaro-brązowy, dorosłe osobniki posiadają jednak dużo ciekawsze kolory – głowotułów po wylince nabiera niebieskiego koloru a z czasem szarzeje. Odwłok jest koloru ciemnego.
Występuje różnica w ubarwieniu samic i samców – samice przed wylinką posiadają niebieski odcień karapaksu, samce natomiast fioletowy.

Występowanie

Na wolności występuje na terytorium Jemenu, wyłącznie na wyspie Sokotra (gatunek endemiczny).

Biotop

W naturze buduje kryjówki pomiędzy korzeniami drzew i kamieniami. Zamieszkuje rzadko porośnięte tereny wyspy. Kopie głębokie na 10-20 cm nory. Niektóre osobniki zmieniają miejsce zamieszkania po każdym linieniu. Najczęściej znajdowano osobniki tego gatunku na wysokości 850-950 m n.p.m., gdzie temperatura waha się od 10°C w nocy do 36°C w dzień. W miejscach nasłonecznionych panuje upał dochodzący do 60°C. Sokotra ma dwie pory monsunowe – wieją w nich silne wiatry, o sile 4-5° w skali Beauforta, temperatura znacznie się obniża, a góry są ciągle spowite we mgle. Największa wysokość, na której znaleziono Monocentropus balfouri, to 1227 m. n.p.m.

Długość życia

Samice dożywają do ~15 lat, samce umierają zazwyczaj do około pół roku po uzyskaniu dojrzałości (po ostatniej wylince).

Aktywność

 

Zachowanie

Przeczytaj najpierw artykuł ogólny Zachowanie ptaszników.

Monocentropus balfouri przy każdym otwarciu terrarium wychodzą ze swojej kryjówki. Przy manipulacji w terrarium nie są płochliwe i nie uciekają.

Zaniepokojony przyjmuje postawę obronną – unosi bardzo wysoko przednią parę kończyn krocznych i uderza nią w napastnika. Jeżeli intruz się nie wycofa – następuje atak. Ukąszenia zdarzają się najczęściej przy próbie odbierania kokonu samicy.

Film 1. Monocentropus balfouri – pozycja obronna

Jadowitość

Silny jad.

Cechy szczególne

  • Mieszkańcy wyspy, na której żyją te pająki, bardzo się ich boją i twierdzą, że ich ukąszenie może zabić wielbłąda. Jest to jednak opinia mocno przesadzona.
  • Pająk nie wyczesuje włosków parzących z odwłoka.
  • Dojrzałe samce i samice mają narządy strydulacyjne.

Terrarium

Przeczytaj najpierw artykuł ogólny Terrarium dla ptaszników.

Terrarium dla dorosłego osobnika powinno mieć wymiary 25/30/20 cm (dł./wys./szer.).

Jako podłoża można użyć torfu lub substratu kokosowego zmieszanego z piaskiem. Ważne jest zapewnienie odpowiedniej ilości podłoża (ok 15-20 cm) gdyż jest to pająk podziemny kopiący korytarze. W podłożu można posadzić rośliny – pająki ich nie niszczą ani nie podkopują. Można również zapewnić schronienie w postaci kawałka kory.

Pająk budując kryjówkę, otacza ją warstwą pajęczyny.

Temperatura

Temperatura w dzień około  28°C,  w nocy około 22°C.

Wilgotność

Około 70%.

Żywienie

Przeczytaj najpierw artykuł ogólny Żywienie ptaszników.

Młodym pajączkom podajemy larwy much i mącznika młynarka. Starsze i dorosłe osobniki chętnie jedzą świerszcze, karaczany i szarańczę. W naturze czasami polują na skorpiony.

Dymorfizm płciowy

Przeczytaj najpierw artykuł ogólny Dymorfizm płciowy u ptaszników.

Dojrzały samiec ma na nogogłaszczkach narządy kopulacyjne (tzw. bulbusy), nie ma natomiast haczyków na przedniej parze kończyn krocznych.

Rozmnażanie

Przeczytaj najpierw artykuł ogólny Rozmnażanie ptaszników.

Przed dopuszczaniem należy oba pająki dobrze nakarmić. Samca wpuszczamy do terrarium samicy. Po kilku minutach zaczyna on bębnić odnóżami w podłoże. Samica mu rzadko odpowiada, a kopulacja jest bezproblemowa. Prawie nie zdarza się jej atak na partnera. Kokon wytwarzany jest zwykle po 2 miesiącach. Ma kształt przeważnie owalny i nie jest duży. Bywa w nim około 50 szt. 2,5 mm jaj. Temperaturę należy utrzymywać w granicach 20-22°C w nocy, a 25-26°C w dzień. Po 1,5 miesiąca w kokonie powinny znajdować się nimfy I. Po dalszych 2 tygodniach zaczynają się one przekształcać w nimfy II (mierzą one niecałe 0,5 cm wielkości).

U Monocentropus balfouri występują 3 stadia nimf. Nimfy III są nieco odmienne od pozostałych stadiów nimf, a mianowicie mają już na ciele włoski. Może to zmylić hodowcę, który sądzi, że ma w inkubatorze już pajączki. Nimfy III linieją do stadium pajączka po około 3 tygodniach.

 

Opracowanie i źródła informacji

Łukasz Koclęga

Literatura:
F. Kovarik, Sklipkani, 1998;
D. St’astny, Sklipkan, nr 2, 2001;
N. I. Platnick, The World Spider Catalog, 2000-2005;
Rick C. West, www.birdspiders.com;

 

Raporty rozmnożeniowe

  1. Monocentropus balfouri – raport rozmnożeniowy

 

Liczba wyświetleń: 56712

Jedno przemyślenie na temat Monocentropus balfouri – ptasznik

  1. Cześć,

    Uznałem że zostawię komentarz ponieważ od prawie roku jestem posiadaczem Monocentropus balfouri w liczbie 3 osobników.
    Ale może od początku, kupiłem je jako moje pierwsze ptaszniki, do tematu przymierzałem się dobry rok. Szukanie ciekawej odmiany, dokształcanie itd. Wybór padł na Monocentropus balfouri. Kupiłem je jako L3 i w tym momencie dwa są w stadium L6 i jeden jest w L5 (bodajże samiec wnioskując po mniejszym odwłoku od pozostałych dwóch).
    Co mogę o nich powiedzieć. Na początku były raczej skryte. Siedziały pod ziemią, robiły niewielki oplot (chociaż teraz też go nie ma za wiele) i jadły raz na 7-14 dni. Od ostatniej wylinki zrobiły się tak żarłoczne, że każdy dostaje minimum jeden posiłek tygodniowo. Minimum :-) No żarłoki.
    Co do wyglądu.

    Ubarwienie: Hmm co do ubarwienia spodziewałem się, że będą bardziej… widowiskowe. Jednakże są piękne. Ale może zacznę od przodu,
    Szczękoczułki grube szare, na brzegach czarne, mięsiste.
    Oczy kiedy czatuje i patrzy na człowieka po prostu przepiękne.
    Karapaks szary (tutaj liczyłem na większą widowiskowość, ale może z dorastaniem będzie lepiej), po wylince ciemniejszy, im bliżej wylinki staje się coraz bardziej szary, jaśnieje, matowieje. Wzór na karapaksie zaczyna zanikać im bliżej jesteśmy wylinki.
    Odwłok ciemno szary/ brązowy z dużą ilością włosków, im bliżej wylinki staje się bardziej szary- matowy.
    Nogi- tutaj widać całe piękno, część znajdująca się bliżej tułowia typowo szara, od 1/3 czarna jak noc. Im bliżej wylinki czarne części odnóży zaczynają szarzeć.

    Na początku nie było to aż tak widoczne lecz z każdą następną wylinką różnorakość koloru tego pająka kiedy zbliża się do wylinki jest coraz większa.

    Bytowanie: Z moich obserwacji 70% pod ziemią, wychodzą kiedy chcą zaciągnąć wilgoci i jest to naprawdę fajne zjawisko ponieważ kładą się w miejscu najbardziej wilgotnym i rozkładają się na maksymalną szerokość, wtedy wydają się ogromne :-) Oprócz tego zdarza im się przez dzień wyjść żeby poprawić lub zrobić nowy oprzęd ale jest go niewiele i to tylko w okolicy wejsć do nor (których naliczyłem chyba ze 20, zlokalizowane po całym terrarium). Jeśli już się za to biorą to jest to 10-30 minut roboty i fajrant. Kiedy są najedzone spędzają czas pod ziemią, kiedy mają ochotę na michę bardzo chętnie wychodzą na sam środek terrarium i czekają, potrafią cały dzień w jednej pozycji spędzić.

    Aktywność: Głównie wieczorna, rzadko z rana, odnoszę wrażenie, że niekiedy częściej wychodzą w ciągu dnia niż z samego rana. Noo ale wieczorem nabierają energii, zdarzało im się jak były młodsze walczyć ze sobą, teraz tego nie robią. Noo chyba, że wchodzi zazdrość o żarcie to potrafią rozerwać robala na pół :-) żarłoczne bestie, jeśli pożywienie wykazuję chociażby minimalny ruch potrafią się nim zainteresować dosłownie w ciągu kilku sekund. Atak na początku zaczyna się od powolnego ruszenie które płynnie przechodzi w bieg, a na samym końcu wręcz skok na ofiarę. Wspaniałe widowisko.

    Zachowanie: otwierając terrarium, modyfikując cokolwiek przy podłożu zawsze uciekają w milisekunde pod ziemie. Próba dotkniecie pęsetą w 95% przypadków kończy się ucieczką pod ziemie. Dwa może trzy razy przyjęły (tylko pająki z większym odwłokiem, ten z mniejszym jest zdecydowanie spokojniejszy) postawę obronna z mocno podniesionymi odnóżami do góry ale ostatecznie uciekły pod ziemie. Spodziewałem się po tym gatunku większej agresji.

    Jadowitość: Hmm robal przestaje wykazywać jakiekolwiek oznaki życia po max 10 minutach. Pokarm jedzą w 70% przypadków w miejscu gdzie go złapały. Dzięki temu jest możliwość zaobserwowania pięknych dużych zębów jadowych :-) No chyba, że drugi pająk podbiega żeby zabrać robala no to wtedy mamy widowiskową gonitwę po całym terrarium z zakończeniem ucieczką pod ziemie.

    Uciekając lub biegnąc robi to zawsze w trybie turbo, często wydaje dźwięk… hmm według mnie jakby ktoś biegł po suchej ściółce leśnej i łamał malutkie patyczki nogami.

    Terrarium: 30/30/30, otwierane od góry, z zamontowanym czujnikiem temperatury i wilgotności oraz siatką aluminiową w tylnej części na której zamontowałem mały wiatraczek ponieważ niekiedy jak podleje podłoże za dużo wilgotność skacze na tyle, że na ściankach pojawia się woda i niewiele widać. 10 minut wentylacji i problem rozwiązany. Wilgotność utrzymuje w przedziale 65-80% i zauważyłem, że w okolicach 70-75% najchętniej wychodzą na górę. Choć zdąża mi się zejść do 50% albo wskoczyć na 85%. Nie zauważyłem żeby którakolwiek z wartości im przeszkadzała. Obecnie mają 55% i dwa pająki siedzą na górze. Ogrzewanie z maty grzewczej 15W rozkręconej na stałe na maxa. Temperatura pomiędzy 23-28. Poniżej 24, oraz powyżej 27 przejawiają mniejszą ochotę do wychodzenia na górę i są leniwe. W terrarium trzy kawałki drzewa znalezione na polu. Ale bardzo rzadko korzystają z tych udogodnień, wolą biegać po ziemi.

    Jeśli dobrze obserwuję (nie jestem master of master) wszystkie mają podobny koloryt, z czego jeden pająk ma zdecydowanie mniejszy odwłok więc podejrzewam, że może to być chłopak.

    Z ciekawostek, jedna samica (najprawdopodobniej) po ostatniej wylince ma zdeformowane jedno odnóże. Nie przeszkadza jej to w ekstremalnie szybkim bieganiu i wyskakiwaniu jako pierwsza po żarcie. Liczę na to, że po następnej wylince wszystko wróci do normy.

    Chętnie odpowiem na pytania i podejmę dyskusje na temat tej odmiany.
    Pozdrawiam
    Krzysiek

    Reply

Dodaj swoje przemyślenie na temat artykułu