Użyłam do zwalczania szkodników w ziemi pałeczek nawozowo-owadobójczych. Wiem, że nie powinnam, ale nie miałam innego wyjścia.
Otóż jest inne wyjście. W sklepach dostępne są dostępne preparaty owadobójcze w płynie. Rozcieńcza się je z wodą i podlewa roślinę. Pałeczki są dość ryzykowne.
Liczba wyświetleń: 2254