Testudo graeca – żółw mauretański, iberyjski, śródziemnomorski
Nazewnictwo
Nazwa polska: Żółw iberyjski, żółw śródziemnomorski, żółw mauretański, żółw grecki (określenie błędne!)
Nazwa angielska: Golden Greek (ang. odnośnie Testudo graeca ibera; Testudo graeca terrestris; Testudo graeca flowerii)
Występowanie
Tereny, na których występuje żółw mauretański (Testudo graeca Linnaeus, 1758) jest bardzo rozległy i różnorodny. Począwszy od południa Półwyspu Iberyjskiego, poprzez Sycylię, Sardynię, kraje Azji, kończąc na północnym wybrzeżu Afryki, u stóp gór Atlas. Z występowaniem międzykontynentalnym związana jest różnorodność środowisk zamieszkiwanych przez ten gatunek żółwi. Od kamienistych, porośniętych kępkami trawy, nadmorskich terenów Hiszpanii po wysuszone bezdroża Tunezji. Co za tym idzie – różna wilgotność, odmienne, nocne spadki temperatury i inna temperatura w ciągu dnia. Dlatego, aby wiedzieć jakie warunki stworzyć swojemu żółwiowi sugeruję, na podstawie niżej wymienionych cech poszczególnych podgatunków, spróbować sklasyfikować swojego żółwia. Jeśli okaże się to niemożliwe, należy zwrócić się z tym do specjalistów. Dzięki temu można będzie precyzyjniej określić wymagania środowiskowe.
Wygląd
Często mylone z żółwiem greckim (Testudo hermanni). Podstawowe różnice to płytka nadogonowa, która u Testudo hermanni najczęściej jest przedzielona pionowo na pół (choć nie zawsze). Dającą, natomiast 100% pewności różnicą jest to, że Testudo graeca na tylnych nogach posiadają rogowe wyrostki (tzw. modzele rogowe), których Testudo hermanni nie posiadają.
Podgatunki
Ze względu na różnorodne cechy morfologiczne i występowanie wyodrębniono podgatunki północnoafrykańskie i euroazjatyckie.
Północno-afrykańskie, do niedawna łączone w jeden podgatunek Testudo graeca graeca (Testudo graeca graeca), zwane także „graeca”:
Testudo graeca graeca
Dość kontrastowo ubarwiony, zwłaszcza plastron. Ubarwienie łusek na nogach różnorodne – cętkowane. Tarczki z czarnym obramowaniem „od frontu” żółwia i po bokach oraz ciemna plamka pośrodku. Karapaks rozszerzający się ku tyłowi.
Występowanie : Północna i południowa Tunezja.
Testudo graeca cyrenaica
Jest to populacja zamieszkująca historyczną krainę w północno-wschodniej Libii.
Występowanie : północno-wschodnia Libia.
Testudo graeca marokkensis
Przypuszczalnie jedna z regionalnych form Testudo graeca graeca.
Występowanie : północne tereny Maroko.
Testudo graeca nabeulensis
Jest utożsamiany z Testudo graeca graeca, być może to jeden podgatunek. Dzieli się on jednak na dwie formy, północną i południową.
Występowanie : Północna i południowa Tunezja.
Testudo graeca flavominimaralis
Sprawa ma się podobnie jak z Testudo graeca nabulensis, zamieszkuje on jednak północne tereny Libii, od linii morza, aż po tereny Sahary.
Występowanie : Libia, może północno zachodni Egipt.
Testudo graeca whitei
Jest może nieco jaśniejszy / bledszy od Testudo graeca graeca, ale przede wszystkim tworzy niewielką populację zamieszkującą góry Atlas Saharyjski i jest największym z północno-afrykańskiej grupy Testudo graeca, które rzadko przekraczają 20 cm.
Występowanie : Algieria, wyżyny.
Testudo graeca soussensis
Euroazjatyckie, zwane także „ibera”:
Testudo graeca ibera
Testudo graeca anamurensis
Forma bardzo ciemna. U osobników dorosłych tarczki karapaksu prawie całkowicie ciemnobrązowe a nawet czarne, z jedynie żółtawymi obrzeżeniami. Kształt mocno wydłużony, podobny do Testudo marginata. Spodnia strona szyi widocznie jaśniejsza od reszty ciała.
Występowanie : Turcja, u stóp południowego zbocza gór Taurus, na odcinku do około 30 km od linii morza. Tereny najbardziej wysunięte w stronę Cypru.
Testudo graeca antakyensis
Karapaks z przewagą żółtego, czarne środki tarczek i ewentualnie brzegi. Kolory dość kontrastowe.
Występowanie : Południowa Turcja, okolice Zat. Iskenderun (ok. 200 km na wschód od gór Taurus).
Testudo graeca armeniaca
Podobny do żółwia stepowego (Testudo hosfieldii), płaski, dobrze widoczne pierścienie przyrostowe. Dość ciemny karapaks, z niewielką ilością nieregularnych, żółtawych linii i plamek. Wygląda całkiem „malarsko”. Głowa, nogi oraz pazury ciemne.
Występowanie : Armenia i Azerbejdżan.
Testudo graeca flowerii
Jest to najmniejszy z podgatunków Testudo graeca graeca. Jego karapaks jest stosunkowo płaski i ma kolor jasnożółty z centralnie umieszczoną, ciemną plamą na każdej z tarczek, lub zupełnie żółty. W centralnej części ogona również ciemna plama.
Występowanie : Izrael, Liban, Gaza
Testudo graeca terrestris
Wygląd bardzo zbliżony do Testudo graeca flowerii, są jednak nieco ciemniejsze i większe a kolory na karapaksie mniej kontrastowe. Ciemna plamka na każdej z tarczek.
Występowanie : Liban, Syria, Jordania
Testudo graeca zarudnyi
Chyba najciemniejsza z form, również podobna do stepowych. Dorosły osobnik jest praktycznie czarny jedynie z jasnym szkicem tworzonym przez łączenia tarczek.
Występowanie : Turkmenistan, Afganistan, Pakistan.
Testudo graeca nikolskii
Głowa i nogi ciemne. Karapaks również z przewagą czerni, brązu i jedynie żółtymi fragmentami tarczek. Kolor czarny delikatnie przechodzi w żółć.
Występowanie : Rosja; od Morza Azowskiego poprzez północne zbocza gór Kaukaz, aż do okolic 45 południka.
Testudo graeca pallasii
Występowanie : północne stoki Kaukazu
Badania genetyczne dowiodły, że różnice genetyczne wewnątrz obu grup( „graeca” i „ibera” ) są nieznaczne, a wyżej wymienione formy wyodrębniono na podstawie cech morfologicznych oraz geograficznych.
Kwestia systematyki gatunku Testudo graeca, tworzenia wszystkich jego podgatunków i form nie jest do końca jasna ze względu na to, że cały czas prowadzone są badania i obserwacje mające na celu wyłonienie cech na tyle charakterystycznych dla danej formy czy populacji, aby można było stworzyć nowy podgatunek. Dodatkowo różni naukowcy mają na ten temat różne poglądy i różne wizje systematyki.
Długość życia
Choć jest to dość niewielki gatunek, charakteryzuje się długowiecznością. Długość życia tych żółwi w największym stopniu uzależniona jest od dwóch czynników: diety i zimowania. Odpowiednia dieta skutkuje w dobrej kondycji, która to z kolei pozwala na przezimowanie żółwia. Zwykle żyją one około 70-90 lat. Znane są jednak przypadki przeżycia ponad 100 lat (zwłaszcza Testudo graeca graeca).
Terrarium
Terrarium powinno rosnąć wraz z żółwiem i przyjęło się, że jego wymiary powinny wynosić minimum : 10x5x3 długości karapaksu. Czyli dla żółwia o długości karapaksu 10 cm minimalne terrarium powinno mieć wymiary 100x50x30 (wys.) cm. Oczywiście podstawowa zasada ma swoje zastosowanie i tutaj: im większe terrarium tym lepsze.
Na dno wysypać możemy korę, brykiet kokosowy lub podłoże drewniane. Należy unikać torfu i włókna kokosowego, ponieważ przy niskiej wilgotność bardzo się pylą (co może powodować zapalenia spojówek) i żółwie mogą je zjadać, a nie powinny. Nie może zabraknąć kryjówki, pod którą żółw będzie mógł się wkopać i kamieni do wspinania się. Obowiązkowo codziennie świeża woda i utrzymywanie wilgotności na poziomie 50% (obfite zraszanie każdego ranka).
Gatunek ten ma silnie zakodowany nawyk spijania kropli wody z płaskich powierzchni – nie zabraniajmy im tego.
Dodatkowo, powinno się zbudować jakąś zagrodę, czy wybieg dla naszych żółwi i wystawić na balkon lub do ogrodu. Jest to raczej warunek niż dodatek. Nic nie ma tak dobrego wpływu na kondycję i samopoczucie żółwi jak prawdziwe promienie słoneczne. Pamiętać należy także, aby zagroda taka posiadała zawsze miejsce zacienione, tak by żółw miał się gdzie skryć przed przegrzaniem. Żółw może mieszkać w tym całe lato, pod warunkiem, że w nocy temperatura nie będzie spadać poniżej określonej wartości, jaką dany podgatunek preferuje. Dla pewności możemy zastosować kabel grzewczy pod ziemią oraz termostat, które zawsze zapewnią żółwiom odpowiednią temperaturę w nocy i w dzień. Oczywiście duża ilość świeżej wody w takiej zagrodzie jest koniecznością.
Temperatura
W różnych częściach terrarium powinna być inna, tak aby żółw sam mógł sobie wybrać odpowiednią dla siebie w danej chwili. W jednym miejscu, na „wyspie ciepła” może dochodzić do 35°C a nawet 40°C a najchłodniejszym po przeciwnej stronie 22°C. Nie należy stosować grzania od spodu terrarium (kable, maty grzewcze) ponieważ w razie przegrzania żółw będzie szukał schronienia przed ciepłem zakopując się w cieniu, tak więc nie może napotkać na dodatkowe źródło ciepła pod ziemią. W nocy temperatura może spadać do 18°C, a nawet do 15°C w zależności od podgatunku. Te z południowej Europy, głównie ibery, znoszą bez problemu nawet większe spadki temperatury.
Wilgotność
Powinna utrzymywać się na poziomie 50%. Od czasu do czasu możemy obficiej spryskać, symulując deszcz (nie mylić z porą deszczową), ale wtedy zostawmy uchylone drzwiczki, aby w terrarium nie zrobiło się nazbyt duszno. Dodatkowo, wilgotność podnosić może brodzik (doskonale sprawdzają się nielakierowane, gliniane podstawki pod doniczki), uważajmy jednak aby poziom wody nie był wyższy niż linia gdzie łączą się karapaks i plastron.
Oświetlenie
Latem, przede wszystkim „prawdziwe” słońce na wybiegu, zimą natomiast, w zaciszu terrarium, świetlówka emitująca promieniowanie UVB 5% lub nawet 8% w przypadku północno-afrykańskiej grupy „graeca”. Dzięki niej żółw jest w stanie syntezować pro-witaminę D3 w witaminę D3, która jest konieczna by przyswoić wapno, niezbędne dla prawidłowego rozwoju i funkcjonowania organizmu. Dodatkowo, jako źródło ciepła, dobrze jest użyć zwykłych żarówek lustrzanych( tzw.lustrzanka ). Dają ciepłe, imitujące pod względem temperatury barwowej słońce, światło. Można także użyć promienników ciepła o odpowiedniej mocy. Należy pamiętać o tym, że świetlówka UVB nie może być oddalona od żółwi o więcej niż 30 cm, ponieważ wtedy przestaje spełniać swoją funkcję i staje się bezużyteczna. Najpopularniejsze i odpowiednie tego typu świetlówki to:
- EXO TERRA – Repti Glo 5.0
- Zoo Med – ReptiSun 5.0
- Sylvania – Reptistar
Czas oświetlania to: latem 12 godzin, zimą czas ten można skrócić do 10 godzin, zwłaszcza jeśli chcemy żółwia przezimować.
Dostępne są także żarówki emitujące promienie UVB, mają jednak zupełnie inne właściwości niż świetlówki, np.: Zoo Med Power Sun.
Oswajanie
W tej kwestii nie ma dużo do pisania. Żółwie można oswoić na tyle, żeby nie bały się nas i ewentualnie same przychodziły( będzie to jednak związane z przyzwyczajeniem że dłoń = jedzenie ). Żółwie przyzwyczajają się do obecności człowieka dosyć szybko, gdy ten nie ingeruje w ich życie bardziej niż potrzeba. Należy uważać, ponieważ żółwie próbują wszystkiego i mogą ugryźć, co nie jest przyjemne zwłaszcza przy większych osobnikach.
Pielęgnacja
Oczywiście, oprócz stworzenia w terrarium warunków jak najbardziej zbliżonych do naturalnych, nie powinniśmy zapomnieć o dziobie oraz pazurach. Rosną one wraz z żółwiem, nie można jednak dopuścić do ich przerostu. Będzie to bowiem sprawiało żółwiowi problemy zarówno z jedzeniem (dziób) jak i z poruszaniem się (pazury). Najprostszym, a zarazem najskuteczniejszym ze sposobów jest wyłożenie w terrarium kilku płaskich kamieni (np. piaskowca), po których żółwie z przyjemnością będą się wspinały i jednocześnie, delikatnie i równomiernie ścierały sobie pazury. Podobnie będzie z dziobem, żółwie czując potrzebę skrócenia go, będą gryzły krawędzie kamienia dopóki dziób nie nabierze odpowiedniej długości i kształtu. Dodatkowo dziób ściera się na bieżąco podczas skubania roślin. Nie należy w żadnym wypadku przycinać pazurów ani dzioba na własną rękę. Jeśli ingerencja jest konieczna, należy udać się z tym do doświadczonego weterynarza.
Zimowanie
Zimujemy tylko i wyłącznie osobniki silne, zdrowe i jedynie podgatunki: ibera, armeniaca, zarudnyi, nikolskii, pallasii. Terrestrisy krótko i cieplej, natomiast północno-afrykańskich nie zimujemy w ogóle – dla nich nasze lato traktujemy jako ich zimę, a w trakcie naszej zimy robimy im bardzo ciepłe i suche lato w terrarium. Zimowanie jest to forma doboru naturalnego, eliminującego słabe, „wadliwe” osobniki, tak więc słaby, bądź chory żółw z takiego snu może się nie wybudzić. Jednocześnie silnym osobnikom regularne zimowanie znacznie wydłuża życie i jest wręcz niezbędne, jeśli chcemy rozmnożyć żółwie i utrzymywać je przez wiele lat w dobrej kondycji. Na miesiąc przed przygotowaniem do zimowania należy żółwie odrobaczyć. Osobniki młode zimujemy podobnie jak dorosłe, może jedynie nieco krócej( minimum 2 miesiące ). Przygotowanie do zimowania polega na stopniowym skracaniu czasu oświetlania oraz obniżaniu temperatury. Średnio skracamy długość dnia o 30 minut na tydzień, a temperaturę obniżamy o jeden stopień na trzy dni (co daje nam około miesiąca przygotowań). W trakcie obniżania temperatury, przez pierwszy tydzień dajemy żółwiowi coraz mniej jedzenia, a po tygodniu zabieramy jedzenie i wodę. Następnie przekładamy żółwia do wcześniej przygotowanej skrzynki z dużą ilością (około 25-30 cm) naturalnego torfu lub ziemi.
Przy około 15°C za dnia i 5-7°C w nocy( na noc żółwie wkładamy w pudle z lekko wilgotnym substratem do lodówki i wyjmujemy na dzień w chłodne miejsce) żółw powinien znajdować się już we śnie. Należy dbać o to by substrat zawsze był lekko wilgotny, ale nie mokry. Okres zimowania powinien trwać 2-3 miesiące. Wybudzanie przebiega dużo szybciej. Wstawiamy je w zimowniku do cieplejszego miejsca, a gdy temperatura się podniesie, same się wybudzą. Wtedy przekładamy je do terrarium, po dwóch dniach włączamy żarówkę i w ciągu kilku następnych dni wydłużamy czas oświetlania powracając po tym czasie do standardowej, letniej długości dnia. Możemy umieścić je także w dobrze izolowanym i ewentualnie podgrzewanym zbiorniku na zewnątrz.
Żywienie
Są typowymi roślinożercami, ich dieta jednak musi być jak najbardziej zróżnicowana. Jej podstawą, latem powinny być rośliny zbierane na łąkach i w lasach (z dala od dróg i zanieczyszczeń), z dodatkiem różnorakich świeżych i suszonych ziół dostępnych w sklepach zoologicznych (takie dla gryzoni, firmy Herbalpets) oraz warzyw. Najodpowiedniejszymi roślinami są :
- mniszek lekarski (liście i kwiaty), tzw. „mlecz”
- babka lancetowata
- babka zwyczajna
- koniczyna
- liście fasoli, groszku, soi, rzodkiewki, brokułów
- brokuły
- zioła (bazylia, melisa)
- cykoria
- lucerna
- liście krzewów i drzew owocowych
- marchew
- owoce (nie dużo)
- świeża trawa
Doskonałym dodatkiem do pożywienia przez cały rok jest także „AGROBS”. Jest to mieszanka kilkudziesięciu różnych, suszonych gatunków ziół i traw sprasowanych w średnio wygodne bobki. Pasza ta jest dość trudno dostępna i w sklepach raczej jej nie ma, ale jest trochę ludzi, którzy ją sprowadzają z Niemiec (najlepiej pytać na forum terrarium.pl).
Nie można zapomnieć o dodatkach wapniowych i witaminowych (niektórzy hodowcy uważają, że żółwie te mają na tyle delikatną wątrobę, że nie należy podawać im witamin syntetycznych, a jedynie te naturalnie zawarte w pokarmie). Najlepszym źródłem wapnia jest sepia, dostępna w każdym sklepie zoologicznym( zwykle dla papug), jeśli chodzi o witaminy to jest ich duży wybór, ja jednak polecam vibovit junior ponieważ są to witaminy dla ludzi, spełniające surowsze normy, a dawki poszczególnych suplementów są precyzyjniejsze.
Należy pamiętać o tym, że hiperwitaminoza (nadmiar witamin) jest dużo groźniejszy od awitaminozy (niedoboru witamin).
Nie wolno podawać żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego (mięso, nabiał, etc.). Po pierwsze, nie są one w pełni przyswajane przez organizm żółwia, po drugie zawierają bardzo dużo protein, powodują bardzo szybki wzrost żółwia, przez co maja tragiczny w skutkach wpływ na gospodarkę wapniową. Takie pokarmy dodatkowo obciążają nerki oraz wątrobę i mogą doprowadzić do ich niewydolności, czego skutkiem jest śmierć żółwia.
Nie wolno podawać także roślin zawierających szczawiany (szczaw, szpinak), ponieważ wypłukują one z organizmu wapno, powodując krzywicę i „piramidyzację” tarczek na karapaksie. Nie powinno się podawać także roślin kapustnych( kapusta, sałata, brukselka) ponieważ nie zawierają one praktycznie żadnych wartości odżywczych, a jedynie mogą spowodować wzdęcia, zawierają natomiast spore ilości szkodliwych azotanów. Jeśli chodzi o różne pokarmy granulowane dla żółwi, to mogą one być jedynie niewielkim (maksymalnie 10%) dodatkiem do pożywienia, nie mogą być jednak w żadnym wypadku podstawą ich diety.
Dymorfizm płciowy
Płeć możemy rozpoznać dopiero u podrośniętych żółwi (przynajmniej 10 cm długości karapaksu). Samce są zauważalnie mniejsze od samic, mają wklęsły plastron a ich ogon, z powodu znajdującego się wewnątrz prącia jest dłuższy niż u samic i zawsze skręcony w bok. Samice natomiast mają ogon krótszy i najczęściej położony w dół. Również karapaks jest u samic inny – wyższy, bardziej „kopulasty” niż u samców.
Najpewniejszym, choć dla żółwia niezbyt przyjemnym sposobem sprawdzenia płci jest sondowanie. Z tym jednak należy udać się do weterynarza znającego się bardzo dobrze na gadach i doświadczonego w sondowaniu. W przeciwnym razie, sondowanie przez kogoś niedoświadczonego, może zaowocować uszkodzeniem delikatnych narządów wewnętrznych żółwia.
Rozmnażanie
Warunkiem rozpoczęcia przez żółwie kopulacji jest ich uprzednie przezimowanie (w zależności od podgatunku!). Żółwie łączymy ze sobą po kilkunastu dniach od wybudzenia, na krótkie, kontrolowane spotkania. Po tym czasie łączymy je ze sobą i czekamy. Pamiętajmy, że samo krycie jeszcze o niczym nie świadczy. Samica przystępująca do kopulacji powinna mieć przynajmniej; u małych podgatunków 13 cm natomiast u dużych 17 cm karapaksu i być w doskonałej kondycji aby podołać trudowi wytworzenia, utrzymania i składania jaj. Jeśli już się uda to jajka, nie zmieniając ich położenia( grozi to obumarciem zarodków), przenosimy do inkubatora, gdzie w zmiennej temperaturze od 29°C do 35°C (symuluje to wahania temperaturowe dzień-noc, dzięki czemu żółwie będą bardziej odporne, zahartowane w przyszłym życiu na dobowe i roczne wahania temperatury oraz ewentualne przeciągi) po około 60-100 dniach (w zależności od podgatunku) lęgną się młode, które trzymamy w osobnym (niż dorosłe) terrarium, na bardzo wilgotnej darni. Początkowo utrzymujemy temperaturę od 25°C do 30°C przez całą dobę. Dopiero po około dwóch miesiącach zaczynamy obniżać temperaturę; w ciągu dnia o około 3°C, nocą natomiast do około 15-18°C. Hartowanie młodych żółwi (zwłaszcza tych mających skłonność do przeziębień) jest bardzo istotne i nie należy tego procesu unikać.
Uwagi
Gatunek bardzo podatny na przeziębienia, trzeba je chronić przed przeciągami i nagłymi spadkami temperatury.
Opracowanie i źródła informacji
Opracował Deore na podstawie min.
http://www.chelonia.org/articles/tiberagoldengreekcare.htm
http://www.chelonia.org/articles/Whatisagolden.htm
http://www.chelonia.org/articles/WCT_Video.htm
http://www.chelonia.org/Articles/iberacare.htm
http://www.tortoisetrust.org/
http://www.tortoisetrust.org
http://www.podarcis.nl
http://www.tartaclubitalia.it
http://www.tartaclubitalia.it
http://www.tortoise.org/archives/tgraeca.html
Doświadczeń własnych, oraz innych hodowców.
Specjalne podziękowania dla Grzegorza Rafałowskiego (Tohu-va-bohu) za pomoc w tworzeniu opisu oraz bezcenne konsultacje.
Liczba wyświetleń: 17898
Powydzielać podgatunki te dobrze opisane na osobne strony?
Podgatunki do rewizji jakoś za dużo w porównaniu do reptile database
http://reptile-database.reptarium.cz/species?genus=Testudo&species=graeca&search_param=%28%28genus%3D%27Testudo%27%29%29