Trioceros rudis – kameleon
Nazewnictwo
Nazwa angielska: Ruwenzori side-striped chameleon, Coarse Chameleon
Chamaeleo rudis, a właściwie Chamaeleo sternfeldi – do Europy bywają importowane jako rudis, ale obecnie wydzielono dotychczasowy podgatunek Chamaeleo rudis sternfeldi jako odrębny gatunek Chamaeleo sternfeldi.
To niewielki kameleon (max. do 15-18 cm długości) z gór Tanzanii i podobnie jak inne kameleony z tego regionu potrzebuje chłodnych nocy. Czasem jest to zaleta, a czasem wada, zależnie od tego kto jakie ma mieszkanie. W naturze występuje w zaroślach na wysokości powyżej 900 m n.p.m., unika zwartych lasów, występuje zwykle w zakrzaczeniach.
U mnie kameleony te przebywają od początku kwietnia do października, a gdy jesień ciepła nawet do listopada na południowym balkonie. W środowisku występowania temperatura w dzień osiąga ok. 25°C, a w nocy spada poniżej 15. Absolutne maksimum dla dorosłych to 30°C (jeśli są na zewnątrz w czasie upałów to trzeba częściej spryskiwać lub w czasie silnych upałów ewakuować), u młodych temperatura w terra do 25°C. W czasie pory chłodniejszej w naturze temperatura dzienna wynosi ok. 16-18°C, w nocy poniżej 10°C. Doświadczenia hodowców w Niemczech wskazują, że pory chłodniejszej nie trzeba stosować, aby uzyskać młode. Jeden z hodowców trzymał kameleony stale w temperaturze 24-27°C w dzień (pod lampą do 32°C) i 16°C w nocy z dużym sukcesem gdy chodzi o rozród.
Terrarium, podobnie jak u innych kameleonów musi być doskonale wentylowane, u mnie od wiosny do jesieni przebywają na balkonie w wolierze z drobnej nylonowej siatki typu flexarium. Samiec z trzema samicami ma do dyspozycji obficie zarośnięte flexarium wielkości 76×42 cm i wysokości 122 cm, młoda para siedzi w „siatce” o wymiarach 42x42x76. Rośliny to głównie bluszcz, bougenville, winorośl japońska, oleander, aktinidie. Natomiast w czasie zimy zwierzaki trzymam pojedynczo lub w parach w terra 40x40x50 cm z dachem z siatki. Wskazane jest jednak, aby jedna ze ścian też była z siatki. Terraria ze słabą wentylacją stają się korzystnym miejsce do rozwoju bakterii i grzybów szkodliwych dla kameleonów. Na dworze woliera musi być częściowo w cieniu przynajmniej w czasie lata). Gdy chodzi o temperaturę to trzeba starać się zapewnić w nocy jak najniższą, wydaje się, że poniżej 18 powinno wystarczyć, ale u mnie bywało nocą czasem nawet 6-8°C. Jeśli trzyma się je na dworze to jeśli w dzień jest dłużej niż kilka dni pochmurno i poniżej 20°C, to lepiej je zabrać lub dogrzewać lampą. Choć u mnie przebywały we wrześniu przez blisko tydzień w temperaturze dziennej 12-15°C (pochmurno, deszcze), a nocnej ok. 8°C bez żadnych szkód ( samice w ciąży, parę tygodni po tym urodziły zdrowe maluchy). Generalnie kameleony nie powinny przebywać dłużej niż przez kilka miesięcy (2-3 ?) w miejscu, gdzie nie ma wyraźnych spadków temperatury w nocy (ryzyko zaburzeń układu oddechowego i śmierci).
Jak na kameleony są dość zgodne, w większym terra kilka samic może przebywać razem, natomiast samce najlepiej trzymać pojedynczo, chyba, że ma się większe terra, mocno zarośnięte roślinami, wtedy można się pokusić i trzymać samca z samicami. Jeśli jednak osobniki przybierają szarą lub czarną barwę koniecznie rozdzielić bo świadczy to o silnym stresie.
Jest to gatunek żyworodny, rodzi zwykle 8-12, a czasem do 15 młodych, ciąża trwa 5-9 miesięcy. Dojrzałość płciowa w wieku 8-11 miesięcy.
Całkowicie owadożerny, maluchy karmimy muszkami owocowymi (Drosophila sp.) i wylęgiem świerszczy. Maluchy karmimy najlepiej codziennie, mieszając pokarm ze sproszkowanym wapniem i 1-2 razy dziennie terrarium należy spryskiwać wodą. Maluchy, podobnie jak dorosłe, muszą mieć doskonale wentylowane terrarium i wahania temperatury. Dorosłe kameleony całe lato (od maja do listopada) karmię wyłącznie tym co zebrałem w czerpak entomologiczny na łące: pasikoniki, pająki, muszki, wszystko co się złapało. Zimą karmię głównie świerszczami (małymi i średniej wielkości, często nie jedzą ciemno ubarwionych), czasem muchami czy małymi karaczanami, zwykle co drugi dzień, czasem co 2-3 dni. Co tydzień świerszcze obficie obsypuje wapnem (sproszkowana sepia lub inne wapno). Natomiast pokarmu z łąki nie wapnuję bo ma wystarczająco dużo różnych składników. Jak przy każdym kameleonie trzeba uważać na zagrożenie odwodnienia, dlatego wskazane jest codzienne poranne spryskiwanie roślin w terrarium (co zwiększa też wilgotność), u mnie niektóre osobniki piją tez wodę kapiącą z pipetki.
Autor: Dr Robert Maślak
Liczba wyświetleń: 3130