4. Jaki wąż na początek?

Zanim kupisz węża, dowiedz się, któremu gatunkowi jesteś w stanie zapewnić jak najodpowiedniejsze warunki bytu. Najlepszymi wężami na początek będą węże z rodzaju Pantherophis (dawne Elaphe) (np Pantherophis guttatus, Pantherophis obsoletus, Pantherophis bairdi) oraz inne węże właściwe (Elaphe schrencki, Elaphe bimaculata, Orthriophis taeniurus, Lampropeltis californiae, Lampropeltis nigrita, Lampropeltis floridiana, Lampropeltis getula, Lampropeltis triangulum, Lampropeltis polyzona „sinaloan” „nelsoni” „campbelli”, Lampropeltis mexicana, Thamnophis sirtalis, Lamprophis fuliginosus). Z tego względu należy na początek ograniczyć się do wybrania jednego z wyżej wymienionych. Większość gatunków z tych rodzin charakteryzuje się spokojnością oraz odpornością na błędy hodowcy. Nie wymagają one nadzwyczajnych warunków w terrarium, i nie osiągają dużych rozmiarów. Dla wielbicieli dusicieli, z tych, które są najłatwiejsze w hodowli zaliczamy boa constrictora. Nie osiąga on aż tak wielkich rozmiarów, szybko się oswaja i nie jest agresywny. Często sie słyszy ostatnio, ze początkujący kupują sobie pytony królewskie (Python regius): one również nie są trudne w utrzymaniu nawet przez początkujących, ale trzeba pamiętać, ze lubią robić sobie długie posty (nawet do 3 miesięcy), a młode osobniki często odmawiają przyjmowania pokarmu. Z tego względu polecam je jedynie ambitnym i cierpliwym osobom. Ja jeszcze dodam do tego spisu Lampropeltis calligaster, Pituophis catenifer oraz hybrydy różnych gatunków Pantherophis, Lampropeltis i międzyrodzajowe Pantherophis/Lampropeltis, opcja już nie tak rzadko spotykana w naszym kraju, aczkolwiek ciekawa i godna polecenia.